reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2025

reklama
Ja nie idę zbyt szybko na l4 w obawie przed stratą kolejnej ciąży. Nie chcę potem znowu się wszystkim tłumaczyć
Też się długo zastanawiała czy iść od razu ale zabyt długo się staraliśmy i boję się że coś mogłoby się stać. Do tego praca na zmiany, często stresująca i czasem sporo się nalatam. Dziewczyna u nas też tak poszła szybko a potem właśnie musiała się zmierzyć szybko z powrotem do pracy. Na pewno bolesne uczucie
 
GoleM wrote:
Hej dziewczyny czytam Was od samego początku powstania wątku ale się nie udzielałam tak jak i mało udzielam się przez 2 lata na wątkach różowych,chyba nie pisze bo nie chce zapeszać...ponad dwa lata staraliśmy się o dziecko,już w grudniu mieliśmy zaplanowana inseminacje ale bach naturalny cud,dwie kreski jednak ciągle coś pod górę...pierwsza beta 28 mIu/ml i ginekolog się krzywi,Endo tez...druga przyrost 150% niby każdy zadowolony ale zrob Pani za kolejne 2 dni...przyrost ok 90% wszyscy zadowoleni.Po tygodniu czyli w zeszła środę piękny pecherzyk ciazowy,cialko i zarodek 2 mm.Gin mówi,że dla niego wygląda spoko z uwagi na pozna owulacje wg. OM 6,5 wg usg 5,5. W tą środę zonk...zarodek 2,4 mm,pecherzyk ciazowy ładnie urósł....lekarz stwierdził,że wzrost zarodka bardzo źle wróży,miałam zrobić HCG w środę i następne po 48 h.Jesli spadnie odstawic Progesterone Besins i luteinę i czekać na ,,miesiaczke" jak podskoczy napisać i w przyszłym tygodniu w piątek 27.12 usg i teraz pytanie jak myślicie przedwczoraj w środę beta 14489 mIu/ml,dzisiaj 19399,2 mIU/ml czy ten wzrost jest jako taki? 34% z kalkulatora,wiem,że beta zwalnia po 6000 ale nigdzie nie znalazłam info jaki przyrost jest wtedy ok? Myślicie,że kreweta się rozchula i do piątku urośnie i może będzie serce czy raczej już nie ma.szans skoro w środę była w/w beta a zarodek taki mały i bez akcji serca?
Dziękuję za każdą odpowiedź to po pierwsze a po drugie najważniejsze: każdej z Was,która miała i ma problemy w tej ciazy przybijam piątkę,tulam i daje dużo wsparcia.Kazdej z Was, która uslyszla serduszko,zobaczyła zarodek i wszystko idzie ku dobremu życzę dużo cierpiwosci i oby tak do samego rozwiazania:)

P.S. Lekarz po wiadomości SMS odpisał oczywiście nie odstawiać leków,27.12 wizyta ale w pon 23.12 zrobić znów HCG...trochę już człowiek ma dość tego stresu czy będzie za mało,za dużo...
Jeśli mogę coś powiedzieć to zmień lekarza.
Życzę aby na kolejnej wizycie pojawiło się już serduszko i abyś mogła odetchnąć :)
U mnie przy becie 12 tys nie było widać nawet pęcherzyka. Wzrost powyżej 10 tys ma się podwajać co około 96 h. Ale ja już wtedy przestałam mierzyć bo szkoda stresu.
 
GoleM wrote:
Hej dziewczyny czytam Was od samego początku powstania wątku ale się nie udzielałam tak jak i mało udzielam się przez 2 lata na wątkach różowych,chyba nie pisze bo nie chce zapeszać...ponad dwa lata staraliśmy się o dziecko,już w grudniu mieliśmy zaplanowana inseminacje ale bach naturalny cud,dwie kreski jednak ciągle coś pod górę...pierwsza beta 28 mIu/ml i ginekolog się krzywi,Endo tez...druga przyrost 150% niby każdy zadowolony ale zrob Pani za kolejne 2 dni...przyrost ok 90% wszyscy zadowoleni.Po tygodniu czyli w zeszła środę piękny pecherzyk ciazowy,cialko i zarodek 2 mm.Gin mówi,że dla niego wygląda spoko z uwagi na pozna owulacje wg. OM 6,5 wg usg 5,5. W tą środę zonk...zarodek 2,4 mm,pecherzyk ciazowy ładnie urósł....lekarz stwierdził,że wzrost zarodka bardzo źle wróży,miałam zrobić HCG w środę i następne po 48 h.Jesli spadnie odstawic Progesterone Besins i luteinę i czekać na ,,miesiaczke" jak podskoczy napisać i w przyszłym tygodniu w piątek 27.12 usg i teraz pytanie jak myślicie przedwczoraj w środę beta 14489 mIu/ml,dzisiaj 19399,2 mIU/ml czy ten wzrost jest jako taki? 34% z kalkulatora,wiem,że beta zwalnia po 6000 ale nigdzie nie znalazłam info jaki przyrost jest wtedy ok? Myślicie,że kreweta się rozchula i do piątku urośnie i może będzie serce czy raczej już nie ma.szans skoro w środę była w/w beta a zarodek taki mały i bez akcji serca?
Dziękuję za każdą odpowiedź to po pierwsze a po drugie najważniejsze: każdej z Was,która miała i ma problemy w tej ciazy przybijam piątkę,tulam i daje dużo wsparcia.Kazdej z Was, która uslyszla serduszko,zobaczyła zarodek i wszystko idzie ku dobremu życzę dużo cierpiwosci i oby tak do samego rozwiazania:)

P.S. Lekarz po wiadomości SMS odpisał oczywiście nie odstawiać leków,27.12 wizyta ale w pon 23.12 zrobić znów HCG...trochę już człowiek ma dość tego stresu czy będzie za mało,za dużo...
Wielkie gratulacje :) takie cuda się zdarzaja!
Zastanawia mnie tylko dlaczego ginekolog sie krzywił na pierwsza betę 28? Ile dni po owulacji była robiona?
 
Też się długo zastanawiała czy iść od razu ale zabyt długo się staraliśmy i boję się że coś mogłoby się stać. Do tego praca na zmiany, często stresująca i czasem sporo się nalatam. Dziewczyna u nas też tak poszła szybko a potem właśnie musiała się zmierzyć szybko z powrotem do pracy. Na pewno bolesne uczucie
No w pracy zmianowej też bym pewnie odrazu poszła i w fizycznej to już pisałam wcześniej :) ale ja mam wmiare spokojna pracę
 
W aplikacji preglife pojawił się rabat na sanco 10%. Jakby któraś chciała skorzystać. :)
Wiem że niektóre bd chciały robić więc piszę. Przewijał mi się też jakiś rabat na nifty ale to już nie wiem na której aplikacji było :p
 
Jeśli mogę coś powiedzieć to zmień lekarza.
Życzę aby na kolejnej wizycie pojawiło się już serduszko i abyś mogła odetchnąć :)
U mnie przy becie 12 tys nie było widać nawet pęcherzyka. Wzrost powyżej 10 tys ma się podwajać co około 96 h. Ale ja już wtedy przestałam mierzyć bo szkoda stresu
Czemu zmieniać lekarza? Tak serio bo ja mu ufam
 
reklama
Czemu zmieniać lekarza? Tak serio bo ja mu ufam
Z tego co piszesz cały czas Cię straszy. Jeśli Ci to nie przeszkadza to u niego zostań. Ja poprostu nie nawidze takiego zastraszania non stop. Byłam w tej ciąży raz u lekarza na NFZ (pierwszy raz w życiu ) i myślałam że po tej wizycie wysadzę się w kosmos. Więc kolejna ciążę będę prowadzić tylko prywatnie jak poprzednie
 
Do góry