reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2023

reklama
Tak czy tak, wahania cukru w ciąży są skrajnie niebezpieczne dla płodu i mogą doprowadzić nawet do jego obumarcia. Nie mówiąc o tym, że test obciążenia glukoza u osób z hipoglikemia (a Twoje objawy na nią wskazują) mogą prowadzić do śpiączki czy śmierci.
Ogólnie jestem przeciwnikiem tego badania jak można się domyślić, zresztą sama w ciąży nie będę go robić
Właśnie, dlatego na pewno przy najbliższych badaniach krwi zrobię glukozę, chce mieć to pod kontrolą. Wiesz już pomijając epizod z drgawkami to ogólnie zemdlałam nie raz, więc naprawdę słabo widzę krzywą a nawet jak wytrzymam to na pewno psychicznie będę niespokojna, pozostawię tą decyzje tez na późniejszy etap ciąży i dokładnie przegadam to z moją gin, dodatkowo mam wspaniała endokrynolog która leczy mnie od lat o myśle również o konsultacji z nią, ale ona po tej sytuacji powiedziała ze wyklucza choroby i dla niej było to jednorazowe po prostu, aczkolwiek tak jak napisałaś skoki są bardzo niebezpieczne.
 
ja idę w poniedziałek na test obciążenia glukozą, bo mi wyszedł za wysoki na czczo.
W jaki inny sposób można stwierdzić cukrzycę ciążową?

Można zbadać glukoze na czczo, można zbadać hemoglobine glikowana, a jeśli bardzo chcę lekarz obciążenie to można zrobić test kanapkowy. Odbywa się to tak samo tylko zamiast szalonej ilości cukru jesz normalny posiłek
 
Nareszcie nadrobiłam, ale się rozpisalyscie a tylko 2 dni nie czytałam 😅 jak na razie od 23 grudnia jest u mnie prawie spokój z nudnościami i w końcu mam więcej energii. Wcześniej usypialam na stojąco. Co do mdłości to może któraś z was próbowała albo wypróbuje podjadanie migdałów, nikt chyba o nich tutaj nie wspominał a mnie one uratowały przy nie za dużych mdlosciach, większych nie miałam wiec nie mogłam przetestować czy tez by się sprawdziły.
Co do L4 to każdego indywidualna sprawa , nie ma co oceniać . Ja mam jdg i na całe szczęście daje sobie rade z praca i samopoczuciem. Oby tak dalej i jak najdłużej . Wizytę mam 5.01 i wtedy założymy kartę z tego co wiem.
Jako ze dzisiaj Sylwester to życze wszystkim na nowy rok dużo zdrówka, doczekania sie narodzin naszych kochanych i wyczekiwanych fasolek, oby nasze ciąże były dla nas łaskawe w dolegliwościach 😅😊 , bez żadnych problemów i komplikacji 🙏🏻🥰
 
reklama
Pomimo, że to moja piąta ciąża to pierwsza z mdłościami i muszę Wam powiedzieć, że to absolutnie fascynujące doświadczenie. Nie dzieje się totalnie nic ostrzegającego i nagle jeb zamiata Cię z planszy, a żołądek wywala na drugą stronę mimo, że totalnie nie zanosi się na rzyganko. Okazuje się, że lekarstwem na nie może być zarówno ugotowany kurczak jak i gazowana woda, a przy kolejnym podejściu obie te rzeczy już nie pomogą tylko spotęgują doznania. Niesamowite 😂
 
Do góry