reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2023

Ja tez panikuje, ostatnio mam myśli, ze nie wiem nie zasługuje na taki cud, naprawdę, mam 25 lat bez żadnych chorób a i tak żałuje ze 3 tyg czekam na wizytę bo zwariować można naprawdę… dodatkowo niby tydzień temu byłam na NFZ ale miałam tylko badanie bez usg i przerażajace to jest, ze niektóre kobiety których nie stać na wizytę prywatnie chodzą 😱😱 i maja usg tylko przy prenatalnych 3x tylko.. a gdzie tam bicie serduszka, No masakra. Ja się zdecydowałam na prenatalne prywatnie tego 17.01 aleee nie wykluczam ze skoro mogę iść na NFZ to zrobię jeszcze bezpłatnie ale później, żeby sprawdzić płeć dziecka bo nie mogę się doczekać 🤔
Pozdro, mam 22 lata i z małżonkiem wpadłam, żadnego starania. W dni płodne zawsze się zabezpieczaliśmy, a tu ciąża 11 dni młodsza niż by wynikało z aplikacji, zaszłam trochę ponad tydzień przed okresem. Z drugiej pomysł o tym właśnie tak, ze kto ma zachodzić w te ciąże tak łatwo jak właśnie nie my? Młode dziewczyny bez chorób :p.
 
reklama
A jeżeli chodzi o wizyty etc. To ja zawsze sobie myśle, ze moja mama z pierwszym dzieckiem, to nawet testu ciążowego zrobić nie mogła. Bo ich nie było :D. I nie wiem, czy ona nie była spokojniejsza - nie mogła wiedzieć czy jest w biochemicznej, nie mogła niczego sprawdzać nagminnie etc.
Ja staram się utrzymać podejście takie, ze nawet jakbym chodziła na usg codziennie to nic tego nie zmieni. Trzeba dać temu zarodkowi czas żeby się rozwinął, wiec jak dla mnie to wizyta co 3 tygodnie to nawet za często jak nie mam żadnych niepokojących objawów 😅
 
Powiem Ci że na pewno zasługujesz na taką radość i cud ;)
Nawet nie myśl inaczej. Nie jesteś gorsza od osób starających się bardzo długo. Mówi ci to osoba która leczy się rok w klinice niepłodności, a od 2 lat staramy się z mężem o dzidzie. Udało nam się po takim czasie z masą zastrzyków oraz leków. Od poczatku ciaży codzinnie mam dwa zastrzyki a co drugi dzień 3 lub 4. Panikuje bo po prostu boję się stracić to maleństwo pod moim sercem. Pragne by urodziło sie zdrowe bo jest wystarane i wyczekane. W razie niepowodzenia boje się kolejnych procedur, zastrzyków, zabiegów. Mam ogromną nadzije że bóle które mam są normalne i już za 11 dni znów zobaczę bijące serduszko maluszka. Niesprawiedliwe jest to iż ludzi biednych z problemami nie stać na takie szczęście. I tu masz racje. Nie wyobrażam sobie gdybym nie mogła podchodzić do in vitro bo by mnie i męża po prostu nie byłoby stać. I nigdy nie miala nadzieii na zostanie matką.
Dziękuję bardzo ❤️ to jest temat rzeka, ze in vitro powinno być ogólnodostępne ale uważam ze to nigdy w Polsce nie przejdzie, nie ma opcji. Dokładnie procedury są najgorsze, czekamy na serduszko 😙😙
 
Pozdro, mam 22 lata i z małżonkiem wpadłam, żadnego starania. W dni płodne zawsze się zabezpieczaliśmy, a tu ciąża 11 dni młodsza niż by wynikało z aplikacji, zaszłam trochę ponad tydzień przed okresem. Z drugiej pomysł o tym właśnie tak, ze kto ma zachodzić w te ciąże tak łatwo jak właśnie nie my? Młode dziewczyny bez chorób :p.
A właśnie ja zaszłam przy 2 cyklu starań, ale robiłam owulacyjne testy wiec trafiliśmy jak najbardziej ale jak w 1 nam nie wyszło bo byłam w szoku ze ludzie zaliczają wpadki, bo w terminie i się nie udało, ale tak po czasie namysłu nie wstrzeliliśmy się po prostu 😅 ale No właśnie młode, bez chorób 🌸
 
Dziękuję bardzo ❤️ to jest temat rzeka, ze in vitro powinno być ogólnodostępne ale uważam ze to nigdy w Polsce nie przejdzie, nie ma opcji. Dokładnie procedury są najgorsze, czekamy na serduszko 😙😙
Już swojej ❄️ serduszko widziałam na wizycie 22.12, a kolejny raz chce ujrzeć 10.01 będę wtedy między 8 a 9 tygodniem ciąży. Mam nadzieję że maluszek ma się dobrze, twój także ;)
 
Ja mam usg umówione w czwartek u tego lekarza w medicover "ponurego" i zastanawiam się czy iść skoro już mam termin czy zrezygnować, by znowu się przypadkiem nie zdołować 😐
 
reklama
A właśnie ja zaszłam przy 2 cyklu starań, ale robiłam owulacyjne testy wiec trafiliśmy jak najbardziej ale jak w 1 nam nie wyszło bo byłam w szoku ze ludzie zaliczają wpadki, bo w terminie i się nie udało, ale tak po czasie namysłu nie wstrzeliliśmy się po prostu 😅 ale No właśnie młode, bez chorób 🌸
to wyobraź sobie, ze My wpadliśmy używając gumek, zawsze 😅
 
Do góry