Ja tez panikuje, ostatnio mam myśli, ze nie wiem nie zasługuje na taki cud, naprawdę, mam 25 lat bez żadnych chorób a i tak żałuje ze 3 tyg czekam na wizytę bo zwariować można naprawdę… dodatkowo niby tydzień temu byłam na NFZ ale miałam tylko badanie bez usg i przerażajace to jest, ze niektóre kobiety których nie stać na wizytę prywatnie chodzą
i maja usg tylko przy prenatalnych 3x tylko.. a gdzie tam bicie serduszka, No masakra. Ja się zdecydowałam na prenatalne prywatnie tego 17.01 aleee nie wykluczam ze skoro mogę iść na NFZ to zrobię jeszcze bezpłatnie ale później, żeby sprawdzić płeć dziecka bo nie mogę się doczekać