reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2023

Uspokajasz mnie troszkę. ;) Mnie od samego początku tylko bolały jajniki. Ani biust ani podbrzusze jak na okres. Nic jakoś muszę dotrwać do tej wizyty ;P
Moja Mama urodziła 7 dzieci, dziwią ją moje objawy, że mam ich tak dużo 😀 ona właśnie mi mówi, że w 1 trymestrze prawie cały czas bolał ją brzuch jak na okres, a z tydzień czy 2 zawsze miała mdłości/wymioty.
 
reklama
Moja Mama urodziła 7 dzieci, dziwią ją moje objawy, że mam ich tak dużo 😀 ona właśnie mi mówi, że w 1 trymestrze prawie cały czas bolał ją brzuch jak na okres, a z tydzień czy 2 zawsze miała mdłości/wymioty.
Ja z mamą tak nie rozmawiam. Ale widzisz rano wstałam było mi niedobrze a przed południem troszke mi puściło. Jak to mój mąż mówi jak są objawy jest źle a brak objawów jeszcze gorszy. Hahah 🤔
 
Widzę że wiele z Was ma te same dylematy. Ja na samym początku ciąży miałam mdłości a teraz baaardzo sporadycznie i tez mnie to martwi. Oczywiście porównuję tą ciążę do poprzedniej i czuje się o wiele lepiej w tej. Tlumacze sobie to też tym że na początku tamtej ciąży brałam luteinę pod język a teraz mam duphaston i może poprostu z luteiny było mi tak źle a ten duphaston lepszy.. sama nie wiem. Byle do poniedziałku.
 
Widzę że wiele z Was ma te same dylematy. Ja na samym początku ciąży miałam mdłości a teraz baaardzo sporadycznie i tez mnie to martwi. Oczywiście porównuję tą ciążę do poprzedniej i czuje się o wiele lepiej w tej. Tlumacze sobie to też tym że na początku tamtej ciąży brałam luteinę pod język a teraz mam duphaston i może poprostu z luteiny było mi tak źle a ten duphaston lepszy.. sama nie wiem. Byle do poniedziałku.
Też biorę duphaston i mam niewielkie mdłości, ale porównania nie mam bo ani nigdy wcześniej nie byłam w ciąży ani nigdy nie przyjmowałam luteiny :)
 
Czyli jest nas więcej panikar niż myślałam ;P
Ja tez panikuje, ostatnio mam myśli, ze nie wiem nie zasługuje na taki cud, naprawdę, mam 25 lat bez żadnych chorób a i tak żałuje ze 3 tyg czekam na wizytę bo zwariować można naprawdę… dodatkowo niby tydzień temu byłam na NFZ ale miałam tylko badanie bez usg i przerażajace to jest, ze niektóre kobiety których nie stać na wizytę prywatnie chodzą 😱😱 i maja usg tylko przy prenatalnych 3x tylko.. a gdzie tam bicie serduszka, No masakra. Ja się zdecydowałam na prenatalne prywatnie tego 17.01 aleee nie wykluczam ze skoro mogę iść na NFZ to zrobię jeszcze bezpłatnie ale później, żeby sprawdzić płeć dziecka bo nie mogę się doczekać 🤔
 
reklama
Ja tez panikuje, ostatnio mam myśli, ze nie wiem nie zasługuje na taki cud, naprawdę, mam 25 lat bez żadnych chorób a i tak żałuje ze 3 tyg czekam na wizytę bo zwariować można naprawdę… dodatkowo niby tydzień temu byłam na NFZ ale miałam tylko badanie bez usg i przerażajace to jest, ze niektóre kobiety których nie stać na wizytę prywatnie chodzą 😱😱 i maja usg tylko przy prenatalnych 3x tylko.. a gdzie tam bicie serduszka, No masakra. Ja się zdecydowałam na prenatalne prywatnie tego 17.01 aleee nie wykluczam ze skoro mogę iść na NFZ to zrobię jeszcze bezpłatnie ale później, żeby sprawdzić płeć dziecka bo nie mogę się doczekać 🤔
Powiem Ci że na pewno zasługujesz na taką radość i cud ;)
Nawet nie myśl inaczej. Nie jesteś gorsza od osób starających się bardzo długo. Mówi ci to osoba która leczy się rok w klinice niepłodności, a od 2 lat staramy się z mężem o dzidzie. Udało nam się po takim czasie z masą zastrzyków oraz leków. Od poczatku ciaży codzinnie mam dwa zastrzyki a co drugi dzień 3 lub 4. Panikuje bo po prostu boję się stracić to maleństwo pod moim sercem. Pragne by urodziło sie zdrowe bo jest wystarane i wyczekane. W razie niepowodzenia boje się kolejnych procedur, zastrzyków, zabiegów. Mam ogromną nadzije że bóle które mam są normalne i już za 11 dni znów zobaczę bijące serduszko maluszka. Niesprawiedliwe jest to iż ludzi biednych z problemami nie stać na takie szczęście. I tu masz racje. Nie wyobrażam sobie gdybym nie mogła podchodzić do in vitro bo by mnie i męża po prostu nie byłoby stać. I nigdy nie miala nadzieii na zostanie matką.
 
Do góry