W poprzedniej ciąży pracowałam praktycznie do porodu. Fakt, że to była DG, więc kiedy potrzebowałam zrobić wolne, to robiłam, ale generalnie pracowałam cały czas. A teraz mam taką pracę, że nie wyobrażam sobie pracować w ciąży. Na stanowisku bardziej fizycznym na pewno nie, bo trzeba dużo dźwigać, No i ogólnie warunki są niesprzyjające (pyły, cementy itd), a na stanowisku biurowym z kolei miałam takie stresy, że prawie się zagłodziłam, schudłam 20kg i doprowadziłam się do jakiejś tragedii z żołądkiem
dlatego tez poszłam do psychiatry i od razu dostałam zwolnienie. No ale to ja i psychiatra uważamy, że praca mnie pokonała, nie wiem, co może myśleć na ten temat ginekolog
Ja w tej ciąży utylam już Ok 4kg. Wstyd normalnie
bardzo się łudzę, że to woda się zbiera czy coś i trochę mi się organizm ogarnie…
Ja klikam w powiadomienie, że ktoś coś napisał i wtedy mnie przekierowuje do wiadomości z tego powiadomienia, a że zazwyczaj jest to rzecz bieżąca, to nie muszę wiele przewijać
To ja jestem combo, bo mam mdłości, ale apetyt tez dopisuje
Najpierw miałam wizytę po tygodniu, później po dwóch, a teraz mam przyjść po czterech tygodniach. Jakiś absurd normalnie, kto tyle wytrzyma
A który tc masz? Mnie właśnie piersi bolą zdecydowanie inaczej i mniej. Wcześniej bolały mnie raczej całe, glownie od spodu, a teraz mam wrażliwe sutki. Tez mnie to trochę stresuje
ale ja jestem tak zepsuta, że ja sprawdzałam, czy bolą mnie piersi 30 min po usg, na którym widziałam, jak dziecko się rusza
Witamy
u mnie stan potomstwa zbliżony, tylko ze dwie córki, jedna 10,5 a druga 8
Ja prowadzę ciążę u mojego gina z kliniki, z tym że ja w końcu zaszłam w ciążę zupełnie naturalnie (bałam się przez to, że gin będzie niechętny na prowadzenie ciąży, ale na szczęście myliłam się)