reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2023

J też mam wizytę w środę na 14:30 :)
Wy to dziewczyny za dużo rozkminiacie. Mam na myśli te, które wcześniej nie miały problemów z ciążami. Nie ma co sie martwić na zapas, bądźmy dobrej myśli :)
 
reklama
J też mam wizytę w środę na 14:30 :)
Wy to dziewczyny za dużo rozkminiacie. Mam na myśli te, które wcześniej nie miały problemów z ciążami. Nie ma co sie martwić na zapas, bądźmy dobrej myśli :)
No ja akurat na tym forum należę chyba do jednych z mniej rozkminiajacych osób :p dotychczasowo byłam tylko na jednej wyżycie
 
Ja to wiedziałam od początku, nawet nie zwróciłam uwagi że źle napisałaś, bo mój mózg zrobił odrazu skrót myślowy, bo dla mnei do tej pory to był jedyny i najważniejszy parametr.

No ja jestem przewrażliwiona na tym punkcie i mój gin też już o tym wiedział, więc dla niego to nie było nic dziwnego 🙂

A ja dopiero w piątek, na szczęście rano!
Ja tez w piątek mam! O 13, miała być środa ale ginka musiała przełożyć 😑
 
No u mnie akurat to były uzasadnione fobie i nie mogłabym chodzić do kogoś kto by mi zadał takie pytania jak ten twój. Ale tu z forum wiem jak niektórzy lekarze reagują na bardziej szczegółowe pytania pacjentek 🤷‍♀️
u mnie tez raczej uzasadnione, skoro beta rosła mi bardzo leniwie, plus mam ciągłe plamienia. Wg mojego lekarza powinno mi wystarczyć to, że on mi powie, że jest dobrze (w sprawach technicznych jak pomiary, szybkość bicia serca itd) i w sumie to doceniam, bo później bez sensu analizowałabym każde jego słowo. W każdym razie na pewno nie uważam, żeby to było coś złego
 
J też mam wizytę w środę na 14:30 :)
Wy to dziewczyny za dużo rozkminiacie. Mam na myśli te, które wcześniej nie miały problemów z ciążami. Nie ma co sie martwić na zapas, bądźmy dobrej myśli :)
To się chyba bierze w dużej mierze z za dużej ilości internetu i czytaniu ciężkich przejść innych. Przynajmniej myślę, ze to powód u mnie.
W pierwszej ciąży 11 lat temu miałam totalnego chilla (totalnie nie czytałam internetu). Któraś z nas tu wczoraj ładnie napisała, że dla niektórych ludzi oczywiste jest to, że skoro jest ciąża, to za 8-9 miesięcy będzie bobas. No to ja wtedy miałam takie myślenie. W drugiej ciąży z początku miałam podobnie, później trochę ciąża to zweryfikowała, ale bez tragedii. A teraz od początku jakoś to wszystko idzie ciężko i depresyjnie. Plus do tego starania o trzecie dziecko ponad 6 lat (nie znam przyczyny, co było nie tak i dlaczego akurat teraz się udało) i człowiek dostaje do głowy😐
 
Wszystko póki co na miejscu. Dziś z usg 6+5 (z moich wyliczeń 6+6 ale dopuszczam ten jeden dzień obsuwy). Serduszko 141😍 trochę jej się nie spodobało ciałko żółte ale nie na tyle żeby się tym podobno przejmować. Pojawił się drobny krwiak pod kosmowka, ale podobno bezpiecznie ułożony i to on może być źródłem plamienia i jeszcze może wrócić trochę plamienie. Na tydzień L4 ze względu na krwiaka. Mam leżeć i odpoczywać
Super. To teraz spokojnie do kolejnej wizyty❤️.
 
reklama
u mnie tez raczej uzasadnione, skoro beta rosła mi bardzo leniwie, plus mam ciągłe plamienia. Wg mojego lekarza powinno mi wystarczyć to, że on mi powie, że jest dobrze (w sprawach technicznych jak pomiary, szybkość bicia serca itd) i w sumie to doceniam, bo później bez sensu analizowałabym każde jego słowo. W każdym razie na pewno nie uważam, żeby to było coś złego
Właśnie plamisz jeszcze?mnie się niby krwiak zmniejszył,ale codziennie takiej delikatne plamienia od dwóch dni mam..a wizyta dopiero 19😔no chyba że przyjdą mi wyniki z tego cholernego coombsa to może mi się uda w tym tygodniu..🤔
 
Do góry