Justa1994
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2022
- Postów
- 1 486
Mam jutro na 11.20 pewnie opóźnienie będzie ale do południa powinnam wejśćO której?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mam jutro na 11.20 pewnie opóźnienie będzie ale do południa powinnam wejśćO której?
Mi ostatnio z 13:00 na 15:00 przełożyła, oby się nie powtórzyło (ostatnio operacje jej się przedłużyły), bo sobie już ooo w robocie ustawiłamFajna godzina, nie koniec dnia jak u mnie
Ja też mamw środę i się tego bojeJa mam wizytę w środę i jakoś im bliżej tym bardziej się boje, ze a co jeżeli to poronienie zatrzymane? ze tak naprawdę to opóźnienie 11 dni to podejrzane i ze bicie serca w 6+1 nic nie znaczyło
O której?Ja też mamw środę i się tego boje
16 a ty?O której?
Ja to wiedziałam od początku, nawet nie zwróciłam uwagi że źle napisałaś, bo mój mózg zrobił odrazu skrót myślowy, bo dla mnei do tej pory to był jedyny i najważniejszy parametr.Jestem debilem. Nie ciałko żółte tylko pęcherzyk żółtkowy jej się nie podobał!
No ja jestem przewrażliwiona na tym punkcie i mój gin też już o tym wiedział, więc dla niego to nie było nic dziwnegojak ja pytałam ginekologa o wymiary i jakiemu tc to odpowiada to moj gin tylko przewracał oczami mi odpowiadał „No wie pani, skąd takie pytania”
A ja dopiero w piątek, na szczęście rano!Ja dopiero wizytę mam w czwartek pod wieczór
mój po prostu stwierdził, ze nie będzie karmić moich fobiiJa to wiedziałam od początku, nawet nie zwróciłam uwagi że źle napisałaś, bo mój mózg zrobił odrazu skrót myślowy, bo dla mnei do tej pory to był jedyny i najważniejszy parametr.
No ja jestem przewrażliwiona na tym punkcie i mój gin też już o tym wiedział, więc dla niego to nie było nic dziwnego
A ja dopiero w piątek, na szczęście rano!
No u mnie akurat to były uzasadnione fobie i nie mogłabym chodzić do kogoś kto by mi zadał takie pytania jak ten twój. Ale tu z forum wiem jak niektórzy lekarze reagują na bardziej szczegółowe pytania pacjentekmój po prostu stwierdził, ze nie będzie karmić moich fobii