reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2023

reklama
A mam pytanie do Dziewczyn które plamią..Wiem,że u każdej jest inaczej,ja mam krwiaka i u mnie może być plamienie/krwotok w każdej chwili..Ale.. Czy Wy też widzicie taka zależność,że jak się trochę poruszacie/jesteście w "biegu"(praca,zakupy)to jest plamienie? Bo ja mam tak,że wystarczy że się poschylam, czy umyje podlogłe,postoje nad garami jak gotuje..wtedy zaczyna mnie ćmić brzuch,pojawia się plamienie i jak się położę to znika..Tyle że ja mam jeszcze dwulatka w domu..Dodatkowo pracuje i jest mi to wszystko z leżeniem ciężko pogodzić 😐i po prostu szaleją hormony i jest mi źle..codziennie budzę się o 4..nie śpię do 6..i jak jest pora wstać przed 7,to ja się podnieść nie mogę..mam wyrzuty sumienia,ale ja naprawdę nie mam jak się położyć plackiem i nic nie robić 😥
 
Ja też mało co myślę o ciąży i czas ucieka. Nie ma wpływu na to co się wydarzy więc myślenie zostawiam gdzieś na tyle głowy. Wizytę mam kolejną 10.01. Jak to z usg ostatniego wyliczyłam będzie to 9+2. Natomiast z aplikacji 8+2. Także zobaczymy ;P

Na świętach powiedzieliśmy rodzeństwu ale poprosiliśmy o dyskrecję bo wczesny etap ciąży i różnie może być. ;) Powiedzielismy tylko dlatego że jestem w domu a męża rodzeństwo ma małe dzieci i żeby mnie nie wrabiali w pilnowanie bo mam krwiaczka i nie mogę dźwigać ;P
 
Ostatnia edycja:
A mam pytanie do Dziewczyn które plamią..Wiem,że u każdej jest inaczej,ja mam krwiaka i u mnie może być plamienie/krwotok w każdej chwili..Ale.. Czy Wy też widzicie taka zależność,że jak się trochę poruszacie/jesteście w "biegu"(praca,zakupy)to jest plamienie? Bo ja mam tak,że wystarczy że się poschylam, czy umyje podlogłe,postoje nad garami jak gotuje..wtedy zaczyna mnie ćmić brzuch,pojawia się plamienie i jak się położę to znika..Tyle że ja mam jeszcze dwulatka w domu..Dodatkowo pracuje i jest mi to wszystko z leżeniem ciężko pogodzić 😐i po prostu szaleją hormony i jest mi źle..codziennie budzę się o 4..nie śpię do 6..i jak jest pora wstać przed 7,to ja się podnieść nie mogę..mam wyrzuty sumienia,ale ja naprawdę nie mam jak się położyć plackiem i nic nie robić 😥
Nie chcesz iść na l4?
 
reklama
Do góry