reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2023

Dodam tylko, że jeśli chodzi o pappę to mama ginekolog namawia do wykonania tego badania również że względu na łożysko. Wykryje niewydolność czy mozaikowatość. Jeszcze tego tematu nie zgłębiłam powiem szczerze.
 
reklama
Wgl. Do dziewczyn które plamią - czy nie macie nigdzie nadżerki? Ja nie plamie, ale moja ginekolog mi powiedziała, ze mam nadzerke, która jest podkrwiona i jakbym plamila, to mam się nie martwić, bo jakiekolwiek podrażnienie jej może to spowodować.
 
Hej dziewczyny. My już po wizycie. 6,7 mm człowieka, tętno 120 trochę mi dał posłuchać dla mojego spokoju🤣. Z USG 6+4 a z OM 6+1. Grunt, że na tą chwilę wszystko jest w porządku. Założył mi kartę ciąży a badania zrobię po drugiej wizycie- tak ustaliliśmy.
 

Załączniki

  • IMG20221223192716.jpg
    IMG20221223192716.jpg
    2 MB · Wyświetleń: 68
Dodam tylko, że jeśli chodzi o pappę to mama ginekolog namawia do wykonania tego badania również że względu na łożysko. Wykryje niewydolność czy mozaikowatość. Jeszcze tego tematu nie zgłębiłam powiem szczerze.
Ja pappy nie zrobiłam w ciąży z synem,bo miałam sanco. Moja lekarka była mega zła,że nie zrobiłam pappy, właśnie ze względu na to,że niby daje obraz o hipotrofii i jeszcze coś tam.. Szczerze?powiedziałam jej że mnie to nie przekonuje i że jak będę jeszcze kiedyś w ciąży też tego badania nie zrobię..(mam 38lat,więc na pewno wyszedłby mi tam kosmos)
 
Bardzo serdecznie gratuluję wszystkim po wizytach 😁

Ja właśnie przeszłam z priv na pakietowego z medicover by koszty zmniejszyć, zobaczymy... Ten krotego wybrałam z polecenia, nie ma jeszcze podanych terminów na po Świętach ani dalej, czekam cierpliwie. Ten od usg, też z polecenia, a co wyjdzie- przekonam się. No i dzięki za przypomnienie o kubeczku do badania, muszę kupić na 27.12 rano 😉

Ja to pewnie będę miała stos zleconych badań ze wzgl na wiek, a o nifty dowiedziałam się tu, tego chyba nie było wcześniej 🤔

Teraz to tylko przetrwać Święta i wizyta, bardzo chcę mieć już jakąś wiedzę o bejbi 🙂
 
Ja pappy nie zrobiłam w ciąży z synem,bo miałam sanco. Moja lekarka była mega zła,że nie zrobiłam pappy, właśnie ze względu na to,że niby daje obraz o hipotrofii i jeszcze coś tam.. Szczerze?powiedziałam jej że mnie to nie przekonuje i że jak będę jeszcze kiedyś w ciąży też tego badania nie zrobię..(mam 38lat,więc na pewno wyszedłby mi tam kosmos)
Właśnie mam taki sam stosunek do pappy, ale to tylko dlatego, że mam złe doświadczenie z bliskimi mi osobami. Ma to swoje konsekwencje. Siostra na początku po złym wyniku pappa odmówiła dalszego badania (nifty, sanco) i w efekcie lekarz skierował ją na patologię ciąży, właściwie nakrzyczal na nią że jest mloda i powinna usunąć, że zajdzie w kolejną, żaden inny ginekolog nie chciał jej wtedy przejąć przez tą pappe (dreszcz mnie przechodzi jak sobie to przypominam i widzę dziś jej słodkiego, zdrowego synka).
Miała chyba prawdopodobieństwo Edwardsa 1:44.
Pappa mnie nie przekonuje, wprowadza dużo zamieszania - sanco o nifty- muszę o tym doczytać.
Pytam o te badania nie żeby kogoś przekonać, że nie warto, tylko raczej sama bym się chciała przekonać że ma to sens (mam 35 lat, na pewno będę miała zalecane, to moja pierwszą ciąża).
 
reklama
Właśnie mam taki sam stosunek do pappy, ale to tylko dlatego, że mam złe doświadczenie z bliskimi mi osobami. Ma to swoje konsekwencje. Siostra na początku po złym wyniku pappa odmówiła dalszego badania (nifty, sanco) i w efekcie lekarz skierował ją na patologię ciąży, właściwie nakrzyczal na nią że jest mloda i powinna usunąć, że zajdzie w kolejną, żaden inny ginekolog nie chciał jej wtedy przejąć przez tą pappe (dreszcz mnie przechodzi jak sobie to przypominam i widzę dziś jej słodkiego, zdrowego synka).
Miała chyba prawdopodobieństwo Edwardsa 1:44.
Pappa mnie nie przekonuje, wprowadza dużo zamieszania - sanco o nifty- muszę o tym doczytać.
Pytam o te badania nie żeby kogoś przekonać, że nie warto, tylko raczej sama bym się chciała przekonać że ma to sens (mam 35 lat, na pewno będę miała zalecane, to moja pierwszą ciąża).
Słuchaj, ja uważam, ze jak jesteś tak se nastawiona na to, to jak będzie okej na usg prenatalnym, to ja bym miała w nosie.
Jakby były problemy na USG to bym poszła na amino/dalsze testy, bo wydaje mi się, ze wiedzieć żeby się przygotować zawsze zawsze warto :)
 
Do góry