EMilkaaa84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2019
- Postów
- 4 565
No u mnie tak było w pierwszej ciąży..byłam na wizycie 7+1,było wszystko super ekstra.. ginekolog to znajomy męża,więc zaprosił nas na za parę dni,bo wiedział że będziemy w okolicy jego domu,nawet miał mi USG nie robić.. Miał tylko wyliczyć kiedy zrobić prenatalne..już serce nie biło..Właśnie takie historie mnie najbardziej przerażają wszystko jest dobrze a później nagle straszna wiadomość. W poprzedniej ciąży u mnie właściwie od pierwszego usg było widać, że coś jest nie tak i miałam trochę czasu, żeby się "przygotować" na złe wiadomości. Ale też się pewnie wybiorę jeszcze na usg przed prenatalnymi, tylko to juz na początku stycznia. Mam nadzieję, że limit nieszczęść już wyczerpany i jednak będzie teraz już tylko dobrze u nas wszystkich.