cudownie
a na którym forum byłaś? Ja w 2014 byłam na fajnejmamie, naprawdę super zgraną paczkę dziewczyn miałyśmy
i tez te nasze ciąże były z tych nudniejszych, jedna dziewczyna niestety poroniła jakoś w połowie ciąży, a poza tym to wszystkie szczęśliwie doturlałyśmy się do końca
ja już nie pamietam, na ilu wizytach byłam
pierwsza była 4+1
a później to już się posypały wizyty u różnych lekarzy, IP itd
wczoraj byłam na wizycie i wg moich obliczeń to był 7+0, a wg usg 6+6
myślałam, że nie mam wahań nastrojów, ale wczoraj usłyszałam w radiu, ze w ten weekend jest jakaś impreza świąteczna dla dzieci z magikiem i jak chciałam kupić bilety, to okazało się, ze już są wyprzedane. Zaczęłam tak wyć, że sama się przeraziłam swoją reakcją
ale ja myślę, ze tu glownie nakładają się stresy z tym plamieniem itd
cały czas mam plamienia, może nie codziennie, ale regularnie
masz dziecko z 2012?
chciałam zapytać pod Twoim kątem o nasze tętno, ale wiedziałam, ze jak zadam jeszcze o to pytanie, to lekarz mnie laczkiem zdzieli
wiem tylko, że Dżunior ma 0,8cm
a jak tu liczą 7. tydzień? Od 6+1 czy od 7+0? Bo jeśli ta pierwsza opcja to u mnie zarodek zdecydowanie nie miał tydzień temu 8mm
jest Ok, ja dzień przed @ miałam wynik 6,51
nie pamietam, czy pisałam tutaj moją dokładną historie testów owu w udanym cyklu, więc najwyżej się powtórzę
Pierwszy pozytywny owu miałam 4.11, co mnie załamało, bo stary miał być dopiero za dwa dni. Zdziwiło mnie jednak to, że nie miałam żadnych objawów, śluzu czy cokolwiek, więc robiłam testy dalej. Później przez kilka dni testy były mocno niepozytywne i znów miałam wyraźny pozytyw 8.11. I objawy już miałam, więc stwierdziłam, że to jednak to. No i stary już był, więc byłam spokojna. Czyli wg moich obliczeń owu miałam 9.11. Na usg wyszła ciąża młodsza niby o 1 dzień, wiec wychodziłoby na to, że owu jednak była 10.12. Ale lekarz mi wczoraj powiedział, ze na tym etapie ciąży wszystko jest ekstremalnie indywidualne i tak jak piszesz wydaje mi się, ze jeden zarodek wystrzeli wcześniej, inny nadrobi później i jedno i drugie jest spoko
ja tez ścisłowiec i do tego człowiek, który działa od razu, gdy coś się dzieje. A tu na każdym kroku każą czekać. Kolejna wizyta za 2 tygodnie? Jakaś abstrakcja. No ale nawet jak pojadę do najlepszych specjalistów w kraju czy poza nim, to oni mi nie pomogą, bo w ciąży TRZEBA CZEKAĆ. Będąc w ciążach w wieku 20 i 23 lat miałam lepszą psychę do tego, teraz najwyraźniej na starość bardzo mi się niecierpliwość i nerwowość pogarsza
ja na temat szpitala rozmyślałam od lat, jeszcze nie będąc w trzeciej ciąży
Żeby odpowiedzieć na to pytanie, muszę wrócić wspomnieniami do poprzednich ciąż. Pierwszą córkę urodziłam w Niemczech (niecałe 50km od Szczecina), zreszta tam pracował moj lekarz prowadzący. Drugą tez chciałam rodzic w tym szpitalu, ale już nie miałam niemieckiego ubezpieczenia (bo w międzyczasie przeprowadziłam się z DE do PL) i lekarz powiedział mi, ze głupota jest wydawać 1500€ na poród. No to wybrałam sobie szpital w PL niemalże nadmorski, blisko domu, prywatny, ale z umowa NFZ, naprawdę elegancki, bez tłumów itd jednak moje kochane dziewczę zaczęło mieć problemy z sercem jakoś w 34tc i wybrany przeze mnie szpital powiedział, ze nie ma opcji, żeby się nami zajęli, w grę wchodziły u mnie tylko szpitale III referencyjności. I padło na Pomorzany w Szczecinie. I jako ze ja zawsze zakładam wszystko co najgorsze, to założyłam, ze ta ciąża tez będzie powikłana, wiec wszystkie szpitale o referencyjności I u mnie odpadają i znów brałam pod uwagę Pomorzany. Aleeeeee dowiedziałam się zupełnie przypadkiem, ze moj obecny lekarz prowadzący zaczął pracować w szpitalu niedaleko mnie, taki wiecie szpital w małym miasteczku (chociaż opinie ma chyba lepsze niż szczecińskie placówki, wiele Szczecinianek tu rodzi) i chyba na ten moment wybrałabym ten szpital? Ale tylko przez to ze moj lekarz tu pracuje, No i jest blisko domu. Jednak ciąża nie może być powikłana, wiadomo.
ja wczoraj zadzwoniłam do babeczki z administracji i powiedziałam, ze jeszcze zwolnienia nie widać w systemie, ale zaraz będzie i będzie miało kod ciążowy