reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2023

Kochane z ostatniej @ wychodzi mi 4 tydzien. Kiedy najlepiej udac sie do lekarza ?
To jesteśmy w tym samym momencie, ja 4+1 dokładnie :) Mi lekarka kazała przyjść 10-14 dni po owulacji więc idę 21.12. ale zastanawiam się czy jest sens bo większość dziewczyn własnie idzie później żeby serduszko już usłyszeć.
 
reklama
Właśnie nie bardzo zarodek jest bardzo mały, plus ja robiłam testy owulacyjne i nie ukrywam, ze się stresuje.
To trudne ale staraj się nie stresowac i myśleć pozytywnie. Sama mam z tym problem bo po 2 inseminacji miałam ciążę biochemiczną i teraz przez to nie mogę do końca uwierzyć, że się udało. Ciągle mam lęk, że znowu ją stracę... Ale wiem, że dla nas w tej chwili spokój i odpoczynek to najlepsze co możemy dać sobie i naszej fasolce ☺️
 
Trochę mi się pospało. Dziwnie tak do 11.30... a wcale nie czuję się wyspana. Najgorzej, że jeszcze nic nie jadłam i za specjalnie nie mam ochoty.
 
reklama
Wam też się tak niemiłosiernie czas dłuży / dłużył do wizyt i czasu aż będzie serduszko?
Nim zobaczyłam dwie kreski to czas leciał jak szalony, a teraz .. zwolnił jak nigdy.

Mi się strasznie dłużył do wczorajszego USG. Teraz mi się dłuży do kolejnego. Mam umówione 23.12. ale na sobotę jeszcze prywatnie chce się zapisać, bo nie wytrzymam 😉
 
Do góry