reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2020

Hej dziewczyny! 😃
Ja dzisiaj w nocy tez jak zomie, pobudka co godzinę .. mam wrażenie jakbym w ogóle nie spała 😱 dodatkowo chyba w nocy miałam jakieś skurcze/ bóle 🥴 ale teraz w ciągu dnia jest Ok :)

A powiedzcie proszę te które mają pieski - jak u Was wyglądało przy pierwszym dziecku przyprowadzenie bobasa do domu vs oswojenie z psem? Zastanawiam się nad tym momentem. Zadania sa różne. Jedni mówią ze pies powinien w tym czasie być na spacerze, a nie w domu i dopiero jak dziecko będzie w domu to należy przyprowadzić psa. Żeby łatwiej przeszła adaptacja plus No żeby jednak pies w domowej hierarchii był niżej:)
+ słyszałam ze dobrze jest przynieść pieluszki z zapachem dziecka do domu, żeby piesek wcześniej mógł go poznać.
Podpowiecie jak było u Was? Albo jak planujecie aby było teraz? 🤔🐶
Tez mnie to nurtuje ale plan mam taki, dokładnie jak napisałaś 💕
 
reklama
U nas jeden piesek to kocha wszystkich więc nie ma problemu. Drugi piesek który pilnuje brzucha od początku to się doczekać nie może dzidzi :D. Dziś mąż jeździł po domu wózkiem 😂 to pies biegał za nim. Później siedział przy foteliku. A jak znajoma była z noworodkiem to psinka siedziała przy dziecku i noskiem co chwilę zaczepiała dziecko więc też wielki luzik. No i kolej na ostatniego psa.. pies z charakteru rodzinny, uwielbia każdego członka rodziny. Jednak że względu na gabaryty- bernardyn, będzie trzeba tylko z daleko pokazać dziecko :D on kocha też wszystkich ale np jak z synkiem 5 letnim się bawi to potrafi go przewrócić bo ma taka masę A zachowuje się jak dzidziuś. W sumie jesczze nie ma roku.
Polish_20200804_183936287.jpg
 
Ostatnia edycja:
Ja nie będę miała jak dać pieluchy do wąchania... Ale też słyszałam o tej metodzie. Jakbym miała zostać w szpitalu te 3 dni to też bym tak zrobiła.
Też mam wrażenie że nasze zwierzęta (zwłaszcza sunia) szybciej wiedziały o ciąży niż my 😂🤷🏼‍♀️ Pozwalamy zapoznać się zwierzakom z nowymi meblami. Ale nie przewiduję większych komplikacji... Wiadomo że oczy będę musiała mieć dookoła głowy 🧐 ale mam nadzieję że będzie dobrze 😉
 
Hej dziewczyny! 😃
Ja dzisiaj w nocy tez jak zomie, pobudka co godzinę .. mam wrażenie jakbym w ogóle nie spała 😱 dodatkowo chyba w nocy miałam jakieś skurcze/ bóle 🥴 ale teraz w ciągu dnia jest Ok :)

A powiedzcie proszę te które mają pieski - jak u Was wyglądało przy pierwszym dziecku przyprowadzenie bobasa do domu vs oswojenie z psem? Zastanawiam się nad tym momentem. Zadania sa różne. Jedni mówią ze pies powinien w tym czasie być na spacerze, a nie w domu i dopiero jak dziecko będzie w domu to należy przyprowadzić psa.

Żeby łatwiej przeszła adaptacja plus No żeby jednak pies w domowej hierarchii był niżej:)
+ słyszałam ze dobrze jest przynieść pieluszki z zapachem dziecka do domu, żeby piesek wcześniej mógł go poznać.
Podpowiecie jak było u Was? Albo jak planujecie aby było teraz? 🤔🐶
Powiem jak było u mnie 10lat temu, naszego pieska wyprowadziliśmy z domku, ja z małym weszłam pierwsza a potem piesio, daliśmy mu powąchać brudną pieluszkę i było po wszystkim. Nasz piesio pilnował bardzo maleństwo, reagował jak tylko się obudził bez płaczu, pierwszy dobiegał, potem raczkowi nawet razem, także naprawdę zwierzęta są cudowne do dzieci. Teraz mamy 2 maltańczyki i też tak wprowadzimy niunię.
 
Dziewczyny ja niestety nie mam pieska bo mój akceptuje zwierzaki tylko na dworze , chociaż też je kocha 😊
A tak z innej beczki byłam dzisiaj u ginekologa, moja Lenka waży 2700g i wgl powiedział mi coś ciekawego , że mam od początku 37 tc odstawić magnez żeby zmusić szyjkę macicę do pracy , żeby nie była spieta do porodu , wiedziałyscie o czymś takim ?
 
i
Czy Wam też teraz tak się dni dłużą??
Im bliżej terminu tym czas wolniej ucieka, nie mogę się doczekać i to chyba dlatego.😣

Dzisiaj w nocy tylko raz wstawałam do Wc, także w końcu się wyspałam , a od rana miałam niskie ciśnienie a puls 119.
Niby w ciąży może być puls troszkę wyższy ale nie wiem od jakiej wielkości się martwić 🤨
Dziewczyny ja niestety nie mam pieska bo mój akceptuje zwierzaki tylko na dworze , chociaż też je kocha 😊
A tak z innej beczki byłam dzisiaj u ginekologa, moja Lenka waży 2700g i wgl powiedział mi coś ciekawego , że mam od początku 37 tc odstawić magnez żeby zmusić szyjkę macicę do pracy , żeby nie była spieta do porodu , wiedziałyscie o czymś takim ?
Ja czytałam o tym, więc długo już nie biorę magnezu, zastanawiam się tylko nad tymi suplementami, bo one też mają magnez, ale jak roxmawiałam o mg z ginem to on powiedział mi, że porodu nie zastopuje żaden mg w tabletkach, oni w szpitalu dają zastrzyki o b.b. dużej dawce,,więc nie martw się na zapas, a bierzecie też wiesiołek i okłady z kawy na wieczór?
 
i
Ja czytałam o tym, więc długo już nie biorę magnezu, zastanawiam się tylko nad tymi suplementami, bo one też mają magnez, ale jak roxmawiałam o mg z ginem to on powiedział mi, że porodu nie zastopuje żaden mg w tabletkach, oni w szpitalu dają zastrzyki o b.b. dużej dawce,,więc nie martw się na zapas, a bierzecie też wiesiołek i okłady z kawy na wieczór?
Ja mam takie tabletki pregna plus , ich nie zamierzam odstawiać, bo to są też dla kobiety już karmiącej . A ja się wcale nie zmartwiłam , wręcz ucieszyłam 😅 ciągle sie martwiłam, żeby nic nie zaczęło się za wcześnie, a teraz niech już się dzieje co Chce ☺ ale masażu z olejkami ani kawy , narazie nie stosuje , może od 38 tc😊
 
Mnie lekarka też powiedziała że magnez nie zahamuje żadnych przygotowań do porodu. Dla mnie to ważne bo bez magnezu mam w nocy skurcze łydek. One są potwornie bolesne 🙈

Ja się kasuję, okładam, ćwiczę i paruję 😂 Podczas połogu zawsze najgorsze to gojenie się krocza było... W sumie nie było źle jak popękałam, dużo gorzej po cięciu! Ale może uda mi się uniknąć 😉 W każdym razie gdybym rodziła w szpitalu, gdzie nacięcie jest normą to na pewno bym olała. Bo i po co 🤷🏼‍♀️

Brzuch mi się już większość dnia i nocy stawia. Co bardzo ogranicza swobodę ruchów 😂 ale boleśnie nie częściej niż 2-3 razy dziennie... Więc nawet sobie niczego nie obiecuję 😂😂😂
 
reklama
Mnie lekarka też powiedziała że magnez nie zahamuje żadnych przygotowań do porodu. Dla mnie to ważne bo bez magnezu mam w nocy skurcze łydek. One są potwornie bolesne 🙈

Ja się kasuję, okładam, ćwiczę i paruję 😂 Podczas połogu zawsze najgorsze to gojenie się krocza było... W sumie nie było źle jak popękałam, dużo gorzej po cięciu! Ale może uda mi się uniknąć 😉 W każdym razie gdybym rodziła w szpitalu, gdzie nacięcie jest normą to na pewno bym olała. Bo i po co 🤷🏼‍♀️

Brzuch mi się już większość dnia i nocy stawia. Co bardzo ogranicza swobodę ruchów 😂 ale boleśnie nie częściej niż 2-3 razy dziennie... Więc nawet sobie niczego nie obiecuję 😂😂😂
no właśnie, muszę przestać zwracać sobie uwagę czy to już, ale to takie ciężkie bo strasznie nie mogę już się doczekać, trochę się usprawiedliwiam bo to w końcu nasza pierwsza córcia, a mamy 4ech synków, ...od jutra daję na luz i znajdę sobie zajęcie
 
Do góry