Aleks miał coś chyba koło 2 miesiącaTo do którego miesiąca może się pojawić jeszcze ? Myślałam , że na początku tylko
reklama
Meml
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Czerwiec 2018
- Postów
- 2 069
U mnie w dzień zje i śpi, za to w nocy kręci się i nie moze zasnąć. Na rękach śpi, odłożony kweka.Mój w czasie dnia też nie bardzo chce spać. Kręci się, marudzi, popłakuje i uspokaja się i usypia dopiero na rękach u mamusi lub tatusia [emoji14] ogólnie on mi w dzień nie śpi dużo jak na noworodka [emoji14]
Lustysia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2018
- Postów
- 5 280
@Lustysia i jak tam KTG?
KTG dziś znow nie wyszło zbyt dobrze... ja miałam ciężka noc, kazali mi dużo pic i tak tez zrobilam, ale co z tego jak musiałam co 40minut do godziny wstawac na siku. Wiec wg się nie wyspalam. Po 7 przyszedł jakiś pielęgniarz zmierzył mi ciśnienie, puls i temperaturę. Około 8.30 poszłam na te ktg. Powiedzieli ze nie bardzo i mogę czekac i oni będą obserwować mnie, albo mogą powoli próbować symulować porod naturalny, bo w tym szpitalu są bardziej za naturalnymi niż cięciami, mimo ze za cięcie maja lepsza kasę, ale oczywiście w razie nagłych przypadków robia te cc, gdy występuje jakies zagrożenie. U nas poki co nie jest najgorzej, Wiec mogą sobie pozwolić na coś takiego. Albo możemy czekac aż coś się samo zacznie, ale to mogę sobie czekac nie wiadomo ile, bo do domu i tak mnie nie wypuszcza, musiałabym lezec bezczynnie. W każdym bądź razie po pierwszym ktg dostałam tabletkę na skurcze i na kolejne miałam się stawić za 4 godziny. Praktycznie nic nie czułam żeby się coś działo, poszliśmy na kolejne ktg i dali mi już 2 tabletki, teraz trochę bardziej, ale nie są to bole nie do zniesienia. Byliśmy nawet z mężem na spacerze i o 16.30 po dwóch godzinach idziemy znow, nie wiem co dalej będzie. Jak dam radę to będę Wam pisała. Dziękuje za troskę ;*@Lustysia jak tam sytuacja?
E
Ewka34
Gość
Ni
Nie lez bezczynnie tylko spaceruj po schodach w szpitalu tak robily dziewczyny z ktorymi lezalam na patologii a one byly po terminie popros o balonik,to naturalna metoda i spokojnie kochana ,nie stresuj sie tylko badz dobrej mysli :*KTG dziś znow nie wyszło zbyt dobrze... ja miałam ciężka noc, kazali mi dużo pic i tak tez zrobilam, ale co z tego jak musiałam co 40minut do godziny wstawac na siku. Wiec wg się nie wyspalam. Po 7 przyszedł jakiś pielęgniarz zmierzył mi ciśnienie, puls i temperaturę. Około 8.30 poszłam na te ktg. Powiedzieli ze nie bardzo i mogę czekac i oni będą obserwować mnie, albo mogą powoli próbować symulować porod naturalny, bo w tym szpitalu są bardziej za naturalnymi niż cięciami, mimo ze za cięcie maja lepsza kasę, ale oczywiście w razie nagłych przypadków robia te cc, gdy występuje jakies zagrożenie. U nas poki co nie jest najgorzej, Wiec mogą sobie pozwolić na coś takiego. Albo możemy czekac aż coś się samo zacznie, ale to mogę sobie czekac nie wiadomo ile, bo do domu i tak mnie nie wypuszcza, musiałabym lezec bezczynnie. W każdym bądź razie po pierwszym ktg dostałam tabletkę na skurcze i na kolejne miałam się stawić za 4 godziny. Praktycznie nic nie czułam żeby się coś działo, poszliśmy na kolejne ktg i dali mi już 2 tabletki, teraz trochę bardziej, ale nie są to bole nie do zniesienia. Byliśmy nawet z mężem na spacerze i o 16.30 po dwóch godzinach idziemy znow, nie wiem co dalej będzie. Jak dam radę to będę Wam pisała. Dziękuje za troskę ;*
Anulaa88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Luty 2018
- Postów
- 15 363
Ja bym wybudzała poprzez przewijanie[emoji4]Dziękuję
Teraz śpi od 9ej z jedną przerwą na karmienie a w nocy odkąd przyszlyśmy do domu ma przerwę w spaniu od 2-4 a nawet do 5. Masakra nie wiem jak ją przestawić.
Może jej się pojawić[emoji4]Jak Alicja nie miała do tej pory ciemieniuszki to już chyba nie dostanie ?
PowodzeniaKTG dziś znow nie wyszło zbyt dobrze... ja miałam ciężka noc, kazali mi dużo pic i tak tez zrobilam, ale co z tego jak musiałam co 40minut do godziny wstawac na siku. Wiec wg się nie wyspalam. Po 7 przyszedł jakiś pielęgniarz zmierzył mi ciśnienie, puls i temperaturę. Około 8.30 poszłam na te ktg. Powiedzieli ze nie bardzo i mogę czekac i oni będą obserwować mnie, albo mogą powoli próbować symulować porod naturalny, bo w tym szpitalu są bardziej za naturalnymi niż cięciami, mimo ze za cięcie maja lepsza kasę, ale oczywiście w razie nagłych przypadków robia te cc, gdy występuje jakies zagrożenie. U nas poki co nie jest najgorzej, Wiec mogą sobie pozwolić na coś takiego. Albo możemy czekac aż coś się samo zacznie, ale to mogę sobie czekac nie wiadomo ile, bo do domu i tak mnie nie wypuszcza, musiałabym lezec bezczynnie. W każdym bądź razie po pierwszym ktg dostałam tabletkę na skurcze i na kolejne miałam się stawić za 4 godziny. Praktycznie nic nie czułam żeby się coś działo, poszliśmy na kolejne ktg i dali mi już 2 tabletki, teraz trochę bardziej, ale nie są to bole nie do zniesienia. Byliśmy nawet z mężem na spacerze i o 16.30 po dwóch godzinach idziemy znow, nie wiem co dalej będzie. Jak dam radę to będę Wam pisała. Dziękuje za troskę ;*
Lustysia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2018
- Postów
- 5 280
Ja raczej nie leżę, chyba ze na ktg... a co chwile mi kaza przychodzić, byliśmy z mężem już na dwóch spacerach dziś. Jak dobrze, ze ma jeszcze wolne, bo bym sie tu chyba zapłakałaNi
Nie lez bezczynnie tylko spaceruj po schodach w szpitalu tak robily dziewczyny z ktorymi lezalam na patologii a one byly po terminie popros o balonik,to naturalna metoda i spokojnie kochana ,nie stresuj sie tylko badz dobrej mysli :*
Tak robię. Zmienimy pieluchę, chwilkę się porozgląda i zaraz chce cyca, zje i znów śpi.Ja bym wybudzała poprzez przewijanie[emoji4]Może jej się pojawić[emoji4]
reklama
Anulaa88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Luty 2018
- Postów
- 15 363
No to mój to samo ma..[emoji4]zje I potem śpi [emoji4]Tak robię. Zmienimy pieluchę, chwilkę się porozgląda i zaraz chce cyca, zje i znów śpi.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: