Cześć.
Co was doczytam nie starcza czasu na odpisanie
Ja ubranka będę miała od bratowej więc upiorę tylko raz i wyprasuję.
Wycieczka do ikei też mnie czeka po te zawieszane pudełka i te do komody, do pokoju chłopaków też muszę kupić jakieś pudła i jeszcze jakieś duperele do domu. Ja do ikei jeżdżę w tygodniu rano ok 10.00 wtedy jest dużo mniej ludzi. W weekend jest masakra.
Ja tak nie mam choć raz jak posiedziałam na balkonie tydzień temu i świeciło mocno słońce to pod oczami zrobilo mi się kilka takich brązowych plamek jakby piegi ale do wieczora zniknęły. W ciąży przebarwienia mogą się robić bo zwiększa się produkcja meleniny. Po ciąży powinno zniknąć.
Co do bólu spojenia łonowego to chyba mnie nie boli. Mam takie bóle na samym dole dość mocne jak wstaję po dluższym leżeniu, siedzeniu tak mnie rwie na dole nie wiem co to za ból. W poprzednich ciążach tak nie miałam.
Dzwonila moja koleżanka, która miała termin na 18.04, że jeszcze nie urodziła i już nie ma sił. Jak nie urodzi do poniedziałku to w poniedziałek ma się zgłosić do szpitala i będą jej wywoływać poród. Ryczy mi do słuchawki, wkręca sobie, że coś może z dzieckiem nie tak albo z nią, że nie urodziła jeszcze
eh te hormony ciążowe. To jej pierwsze dziecko, wyczekane 10lat się starali więc jej się nie dziwię, że tak panikuje.