reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Hah ja tez mam taki pępuszek wystający. Ja wróciłam z pieskiem z dworku, wyczesalam go porządnie, bo ma tyle sierść i futra, że to szok i idę wziąć prysznic, później wymocze nóżki w zimnej wodzie z solą do stop i pomaluje te u dłoni na ładny kolorek ;)


A kiedy planujesz robić tatuaż? Bo ja tak w marcu/kwietniu przerobic moje kapusty na ramieniu i zrobić sobie z moim Bartkiem wspólny tatuaż tzn datę urodzenia córci i przy tym albo mały lew albo rak :) ale przy karmieniu piersią również nie wolno robić tatuażu, także trzeba odczekać dłuższa chwile.
Ja na mój pępek mówię że to antenka i ufoludek się z wszechświatem komunikuje. A tak poważnie to nie lubię tego pepucha odstajacego... drażni mnie. Z drugiej strony jakoś przy ciążowy brzuszku też nie wyobrażam sobie by pozostał wklesly (babie nie dogodzisz powiadają A co dopiero babie w ciąży:) )
Myślę że tatuaz zimą będę robić. Zobaczę. Nie podejrzewam bym karmiła dłużej niż 3 miesiące. Nie spinam się w tej kwestii. Ostatnio zobaczyłam parę kropel siary i przyznam że przez całą ciążę bolą mnie piersi i sutki ( w poprzednich bolały tylko w 1 trymestrze). Marzę już by boleć przestało. Ale chce zorientować się w kwestii tatuażu. Wybrać studio, nastawić się finansowo itd.
 
reklama
Czekam, bo czuje ruchy małej, a tez dziś nie mam jak do szpitala się udać.. jutro po południu pojadę z teściowa i na pewno sprawdzimy. Ja właśnie robię bez problemu, ale miałam takie kłucia przy parciu.
A masz pewność że to nie od zatwardzenia ? Pytam bo ja raz też myślałam że to właśnie twardnienia a po kibelku jak wreszcie zatwardzenie odpuściło brzuch zrobił się cudownie miękki. I nie raz przez dwa dni na przykład mam brzuszek twardy ale teraz już czuję że to właśnie przez zatwardzenie a nie stawianie się macicy
 
Może jednak dziś się udam na SOR skoro tak piszecie hmm.. bo nie boli mnie, ale no jest nadal twardy.
Może faktycznie warto sprawdzić. Skurcze bh są normalne czy to bolesne czy nie ale tak długo utrzymujące się napięcie to nietypowy objaw. Oczywiście nie musi świadczyć o niczym niepokojącym ale warto zasięgnąć opinii specjalisty. A czujesz mała normalnie jak wcześniej?
 
Ostatnia edycja:
Może jednak dziś się udam na SOR skoro tak piszecie hmm.. bo nie boli mnie, ale no jest nadal twardy.

Ja bym jechała na Twoim miejscu jeszcze dzisiaj, jak ostatnio wylądowałam w szpitalu to tez miałam twardy dłuższy czas, miałam skurcze o których nie wiedziałam. Przez to szyjka może lecieć w mgnieniu oka. Ruchy będziesz czuc normalnie ale mała może zacząć naciskać bardzo na szyjkę, jeszcze jak czujesz jakieś kłucia to niekiedy właśnie są to odczucia gdy główka już zejdzie nisko. Dziewczyna która ze mną leżała właśnie miała kłucia i szyjka skróciła jej sie w pare dni, dali jej krążek i chociaż ma wytrzymać 2tyg, na badaniach czuc już było główkę.
 
A masz pewność że to nie od zatwardzenia ? Pytam bo ja raz też myślałam że to właśnie twardnienia a po kibelku jak wreszcie zatwardzenie odpuściło brzuch zrobił się cudownie miękki. I nie raz przez dwa dni na przykład mam brzuszek twardy ale teraz już czuję że to właśnie przez zatwardzenie a nie stawianie się macicy
Oooo właśnie, może karkula309 dobrze mówi, o tym nie pomyślałam
 
A to ma jakieś znaczenie ?
Pytam bo właśnie się zastanawiałam ostatnio, czy jest zbliża się poród to dziecko znacznie zmniejsza ruchy ?

Ja też czułam ruchy jak miałam kłucie w pochwie, twardnienia. A mimo to było coś nie tak. Teraz od kad leżę to mała prawie wogole nie kopie. Raz na jakiś czas sie powypycha i tyle. Trochę mnie to martwi ale pewnie nie potrzebnie. Bo też może być spokojniejsza , spać sobie.


No właśnie moja coś mniej od paru dni się rusza, ale nie nastawiam się na najgorsze scenariusze. Dlatego na pewno to sprawdzę i dam znać wam
 
reklama
A masz pewność że to nie od zatwardzenia ? Pytam bo ja raz też myślałam że to właśnie twardnienia a po kibelku jak wreszcie zatwardzenie odpuściło brzuch zrobił się cudownie miękki. I nie raz przez dwa dni na przykład mam brzuszek twardy ale teraz już czuję że to właśnie przez zatwardzenie a nie stawianie się macicy

Od wczoraj zrobiłam łącznie 4-5 razy już opcje numer 2 hah, i to bez problemów żadnych także to na pewno nie zatwardzenie ;(
 
Do góry