G
gosc12
Gość
No tak. Mimo, że już nie bobasy to zawsze coś jest do roboty. Ale mam nadzieję , że dużo będziesz leżała :* jak parę tygodni nie będzie na błysk to nic nikomu się nie stanie a teraz jesteś z dzidziusiem najważniejsza :*15 i 7 starszy się sam ogarnie a mała też jest samodzielna coraz bardziej ale jakiś obiad czy lekkie sprzątanie zrobić muszę bo dom duży i wszędzie po 2-3 dniach trzeba ogarniać żeby później nie było pracy za 3 syn u siebie posprząta nie raz podłogi umyje ale przy tym trzeba go pilnować
Obiad próbuj robić na kilka dni byle by odgrzać a może mi też tak łatwo doradzać bo nie mam dzieci ale mimo wszytko, czuje, że będzie dobrze
DziękujeKlaudia, to super wieści
Mąż w pracy do 14-15ej. Ja z dziećmi zjedliśmy dopiero śniadanko, dzieciom pozwolilam grać na konsoli a ja zrobię sobie kawkę i poczytam książkę. O 14ej idziemy na festyn koło kościoła upiekłam rano 2 ciasta ten festyn będę sprzedawać i ksiądz zbiera na wyjście do kina i na kręgle dla dzieci z parafii. O 17ej mamy sąsiedzkiego grila na placu zabaw przed blokiem także obiad to będzie gril więc nie muszę dziś gotować. Miłego dnia dziewczyny.
To super dzień Ci się zapowiada.
Super ja muszę mamę wysłać z moim telefonem w poniedziałek niech odbierzeDostałam maila o odbiorze pampków za 1gr z rossmana. Jak coś to mam dzisiaj 33+2 tc więc wy też tak pewnie dostaniecie, kto tam czeka
34 to już tak blisko a magnezu się nie boj łykać. Nie zaszkodzi Ci na pewno a bardzo pomożeDzięki kochana. Kupiłam magnez i wzięłam od razu 2 tabletki, paracetamol i kwas foliowy i się klade, nie chce ryzykować tym bardziej, że mojego Bartka nie ma obok.
Ale jutro zaczynamy 34 tydzień także to podnosi na duchu [emoji4]
Ja się chyba wczoraj tak stresowałam bo dzisiaj brzuch nie boli, miękki. Twardniał tylko przed wizyta więc jak będę spokojnie leżeć to na pewno nic się u mnie nie zacznie jednak nerwy robią swoje
Ostatnio edytowane przez moderatora: