reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Jejku co za czasy, takie podejście do ciąży najlepiej niech sami faceci pracują mój szef w sumie pogratulował mi i powiedział ze jakbym miała problemy to ma znajomego profesora w klinice i może mnie umówić także milo mi się zrobiło aczkolwiek mam nadzieję że nie będę musiała korzystać
Jakie podejście? O co chodzi?
U nas pracują same kobiety. Choć jeden mężczyzna by się przydał w sumie do tych najcięższych pudełek czy przesuwania ciężkich boksów.
 
reklama
@Augusta89 nie wiem czy wiesz ale na każdą godzinę pracy, jeśli pracujesz przy komputerze przysługuje Ci 15 minut przerwy w ciąży. Czyli 45 minut pracy, 15 minut przerwy i tak do końca dnia. Nie wiem niestety jak to jest z respektowaniem tych praw w ciąży i czy zmniejszą Ci liczbę zadań tak żebyś się wyrobiła w czasie pracy bo te przerwy w praktyce oznaczają, że choć w pracy jesteś 8 godzin to pracujesz 6.

Wdeług mojej wiedzy na każda godzinę pracy przy kompie przysługuje 5 minut wolnego, 15 to by było za różowo ;)

Ja w ciazy z synem pracowałam do stycznia, w lutym rodziłam, nie wyobrazam sobie inaczej.
Teraz też chce na maxa pracować, nie chce siedzieć w domu bo czuję się źle i bezuzytwcznie. Ale wiadomo, zalezy czy będę miała siłe i jak będę się czuła.

Garnetka88 gratulację!! Byłaś już u gina? To Twoja pierwsza ciąża?

Ja w poprzedniej pracy też bałam sie że nie bedzie do czego wracać, ale przyjęli mnie chętnie z powrotem i szybko awansowałam, najpierw na dyrektora oddziału potem regionalnego. Także ciąża w niczym nie przeszkodziła. Na urlopie macierzyńskim byłam cały rok. Pracę zaczynałam od asystentki, zakończyłam na regionalnym. Teraz pracuję na swoim, więc ode mnie zalezy ile będę pracować. Wiadomo jak nie będe pracowac to i nie będę zarabiać. Zobaczymy ile dam radę.
 
No i stało się. Zaniosłam zaświadczenie o ciąży i dowiedziałam się, że już raczej po urlopie do pracy w ogóle nie wrócę tylko mam iść na zwolnienie. Hm. W sumie ma to też swoje plusy. I tak nadgodzin bym robić nie mogła, a tak to przynajmniej odpocznę i zajmę się hobby czy gotowaniem.
Przynajmniej odpoczniesz przed nieprzespanymi nocami :)

ckai9jcgk10emd23.png


mhsv15nmhdmpbr2g.png
 
reklama
Do góry