Olgierda a pomiędzy kamieniami rozszerzasz dietę idziesz mu pic?No więc karmię mniej wiecej wg godzin Tracy bo fajnie sie dzien uklada 7 , 11, 15,19,23 i dodatkowo miedzy 4a 6 rano bo sie budzi głodny. Oczywiście to tak około tych godzi bo teraz np śpi smacznie więc to przecież nie będę budziła. Ale myślę że sam zaraz się obudzi. Oo właśnie się budzi
Mój Olek bardzo pokochał nowe jedzonko. Uwielbia jesc, wali reka w blat stolika do karmienia, popedza mnie. Daje mu zupke po południu a przed poludniem owoc np utarta gruszkę czy jabłko, czasami kaszke. Staram sie zeby nie pomijac karmienia ale on nie chce juz tyle pić z piersi a ja nie chce go zmuszać bo sie w końcu zrazi do piersi. Ostatnio jest tak ze zasypia przed 20 po kąpieli i nakarmieniu i obudzi sie ok 2 lub 3 w nocy. Wtedy daje mu piers. Później ok 7 rano.
W dzień tez przeszła na system karmienia co cztery godziny. Nie wyobrazam sobie inaczej bo np jak nakarmie przed spacerem i pospi na nim 2 godziny to zaraz po spacerze zupka i za 2 godziny piers.
Czytam hafije, jest moim guru od karmienia ale u nas zupelnie nie sprawdza się jej teoria! Wczesniej karmilam co 2-3 godziny. Niewidzę możliwości tak karmić przy jednoczesnym rozszerzaniu diety. To znaczy ja może widzę ale Olek nie ;-)
Olgierda to prosze napisz mi jeszcze ile czasu je z piersi?
Kamila a jak to wygląda u Was?
Powiem Wam szczerze ze mój synek okazał się smakoszem i gdybym mu pozwolila to jadlby 5 posiłków pozamlecznych dziennie! Wszystkiego by spróbował. Ze wzgledu na ostatnie nasze cyckowe perturbacje nie pozwalam mu probowac więcej niż te dwa razy dziennie
Olgierda, nie mam pojęcia jak zrobic forum zamkniete Ale jestem ZA!
Anitek jak synus?