reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2015

reklama
Anney - poród coraz bliżej :) to ten przypływ energii :):):)

Ja mam za to mega spadek nastroju :( chyba przez pogodę. Dziecko dzisiaj bajki ogląda, bo mama nie żywa... no i jeszcze tak sobie pomyślałam, że ja zawsze lekarzowi podaje datę ostatniej miesiączki na 4.11. A w sumie dokładnie nie pamiętam. Z usg mały był zawsze o tydzień do przodu, wiec może się pomyliłam?
 
Ostatnia edycja:
Panikara, Anney dziękuję za pocieszenie :laugh2: Takie myśli czasem mnie nachodzą zeby tylko wszystko ok było. Ja mieszkam w Danii, ale pod koniec roku planujemy już sie przenieść na stałe do Polski, juppppiii. Koniec emigracji.

Anney, z tym bieganiem to nie żartuj! Ja w pierwszej ciązy 10 dni po terminie już miałam tak dosyć, że postanowiłam wygonić Maję z brzuszka. Męża pod ręke i dawaj kilka okrązen malego stadionu szybkim tempem (spacer!). Potem gorący prysznic i jeszcze wieczorne przytulaski hihi No i się zaczęło wieczorem w piatek a urodzila sie o 1 w nocy w poniedzialek... Straszne bole i 3 prawie nieprzespane nocki przed porodem. Tak sie zastanawiam czy jakbym jej nie wyganiala to by mniej bolalo... hehe
 
anney ta Twoja Lola to zbój mały :) bawi się z Toba i nami przy okazji w kotka i myszkę z tym porodem :D Przemów do niej rodzicielskim stanowczym tonem żeby wychodziła wreszcie i skończyła nam dostarczać tyle emocji :*
 
Panikara, Anney dziękuję za pocieszenie :laugh2: Takie myśli czasem mnie nachodzą zeby tylko wszystko ok było. Ja mieszkam w Danii, ale pod koniec roku planujemy już sie przenieść na stałe do Polski, juppppiii. Koniec emigracji.

Anney, z tym bieganiem to nie żartuj! Ja w pierwszej ciązy 10 dni po terminie już miałam tak dosyć, że postanowiłam wygonić Maję z brzuszka. Męża pod ręke i dawaj kilka okrązen malego stadionu szybkim tempem (spacer!). Potem gorący prysznic i jeszcze wieczorne przytulaski hihi No i się zaczęło wieczorem w piatek a urodzila sie o 1 w nocy w poniedzialek... Straszne bole i 3 prawie nieprzespane nocki przed porodem. Tak sie zastanawiam czy jakbym jej nie wyganiala to by mniej bolalo... hehe


Haha. Ja jeszcze nie słyszałam o bezbolesnym porodzie, ale może następny taki Brdzie [emoji12][emoji12][emoji48][emoji48][emoji48]

Moj pierwszy aktywnie tez 3dni sie ciągnął, love to chyba 7dni miała skurcze, wiec z tymi pierwszymi to rożnie bywa ;)
 
No ja też 62 godziny skurczy krzyzowych, no może 61, bo ostatnia godzinę byłam już znieczulona ;) zakończone 4 cm rozwarcia i cc...
 
Oj ta nasza lola! ;D lubi robić sobie z mamy żarty... To chyba trzeba poprosić o pomoc mezusia;)
A mnie krzyż boli;/ od 3 dni mam, więcej energii jestem szczęśliwa, ale już nie mam co robić. ;(pochwale się wam pokojem, bo już gotowy. Myślę na lirerkami, żeby imię zrobić i naklejki na ściane dla małego
 
anney ta Twoja Lola to zbój mały :) bawi się z Toba i nami przy okazji w kotka i myszkę z tym porodem :D Przemów do niej rodzicielskim stanowczym tonem żeby wychodziła wreszcie i skończyła nam dostarczać tyle emocji :*

Taaaaaaa.....
Ja jej dam kotka i myszkę [emoji48][emoji7]
Mamusi podwozie zorane, Tatus juz coruni na wszystko pozwala, nic tylko szefować zanim jeszcze wypełznie hahaha

(Wy mnie stad wygonicie, bo ja mam dziś znow jazdę w głowie ;) hahahahaha )
 
reklama
Anney przypływ energii przed porodem?? :-D:-D
A klapki już są???
Betka to się postaraliście :laugh2::laugh2::laugh2: zabrakło tylko schodów do metody 3s, którą tak niektórzy polecają :-D

Albo ostatnie tchnienie mojego rozpadającego sie ciała hahahahaha

Klapki sa! Wyobraź sobie hahaha znalazłam wczoraj jakieś mumie ;)
 
Do góry