reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2015

reklama
Ja raz slysze ze mam duzy brzuch a czesciej ze maly.. ostatnio nawet jedna powiedziala ze gdybym nie powiedziala ze w ciazy jestem to by nie zauwazyla buhahaha.
No ale co sie dziwic skoro w uk jest jak jest.. ja do szczuplych juz nie naleze..wiec w sumie mozna sie pomylic czy gruba czy w ciazy haha.

Wlasnie ktora dxisiaj sie na porodowke wybiera ? Bo ja tez jeszcze nie ;)

Prxyszly zawiasy do szafek salonowych z ikei hehe i jeszcze miedzy 11 a 14 szafy do nas do pokoju.

Stwierdzilam ze jak kiedys przyjdzie mi kupowac wieksza ilosc z ikei to jade wanem i pakuje wszystko na raz.. bo ile oni mojego cennego czasu zmarnowali ! Juz bym miala wszystko gotowe :)

Ide pranko powiesic i trzebaby poprasowac te ciuszki malej.. ahh jak mi sie nie chce...
A pamietam jak przed Alexem z nudow dwa razy pralam i prasowalam wszystko..lacznie ze skarpetkami ktorych mialam od gtoma a uzylam kilku par haha
 
Borysiatko zaciskaj mocno nogi, niech mała nie wychodzi jeszcze na ten cholerny świat, jeszcze się na niego napatrzy! ;) trzymam kciuki mocno!

Blerka ja to samo, zjadłam śniadanie, uderzyłam się o kant poduszki i straciłam przytomność na 2 godziny hahaha

Co do luźnych szerokich ubrań to norma, jeszcze pokolenie naszych mam tak miało, mówiło się że trzeba jeść za dwoje, a ubrań skrojonych na brzuszki nie było, więc chodziło się w tych worach na ziemniaki i tyło jak najwięcej bo to niby zdrowo dla dziecka...w ogóle zobaczcie jaka przepaść, a to tylko jedno pokolenie! Teraz nasze porody są takie ludzkie, a wtedy? Biedna kobieta przykuta do łóżka, sama, nikt nie mógł jej odwiedzić...masakra!
 
Ostatnia edycja:
Borysiatko a jednak ! Trzynam kciuki :)

Ancikowa ja mam ochote stracic przytomnosc na 2 godz po uderzeniu sie w kant poduszki ;) ale nie realne ;) hahaha
 
Haha Akuku gdyby nie fakt, że synek jest na półkolonii i odbieram go o 15 00 to też bym nie była w stanie ;) w ogóle zrobiło się z niego cygańskie dziecko i od początku wakacji (26.06) był w domu na noc może ze dwa razy? Cały czas u babci albo u cioci gdzie ma dwie kuzynki w podobnym wieku i mnóstwo dzieciaków z sąsiednich domostw. Wraca do domu jak musi, bo wszyscy gdzieś wyjeżdżają haha
Przy okazji pożalę się Wam jeszcze trochę, że jest mi strasznie smutno, że dziecko musi do kogoś jechać żeby pobawić się z rówieśnikami, bo w naszej dzielnicy mieszkają sami starsi ludzie i dzieci brak :( to smutne, pamiętam jak ja śmigałam codzień na pole się bawić, a teraz muszę dziecko wywozić żeby mógł się pobawić :(
 
reklama
Ancikowa no niestety.. u nas odobnie.. ale oni chociaz razem pojda sie pobawic..
Ja znowu nie mam gdzie ani do kogo ich zawiezc a czasem bym chciala .. tak zeby spedzic czas z m .. albo poprostu odpoczac ;)
 
Do góry