reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2015

reklama
Zuzzi, widzę, że jesteś z Warszawy, gdzie chodzisz na szkołę rodzenia?

Trochę zazdroszczę Wam tych pomiarów. Ja ostatnie usg miałam w połowie maja (28 tc) i już więcej w ramach nfz nie przewidziano. Było wszystko całkowicie w normie, ale jednak dobrze by było sprawdzić, czy rośnie prawidłowo. Wg. nfz dopiero jeżeli do 40 tc nie urodzę, to potem mogą mi zrobić usg. Chyba, że do szpitala pójdę z niepokojącymi objawami, jak mi się w marcu zdarzyło i wtedy oni od razu przy okazji USG robią. Tylko, że czuję się dobrze. Znów 2 w nocy, zwykle tak późno chodzimy spać, a potem ze wstawaniem problem. Ciekawe, jak ja się przestawię na tryb życia dziecka. Jestem typową sową.
 
W ostatnim czasie brakuje mi czasu :baffled: przygotowuje wszystko dla maluszka,pol dnia przesypiam bo strasznie zmeczona jestem,teraz jeszcze te upaly (w Belgii) ,malo co spedzam czas przy kompie :-(
 
No tak...
Upały sa straszne. Wlasnie leze na dworze bo oddychać nie mogę w domu. Sa 22dtopnie (2w nocy!) i gawno to daje :(
 
Jinx, przestawisz sie, bo nie da ci spać i tyle haha

Ja tez nie śpię, ale przez te upały :(

Zawiedziona jestem normalnie, ze szanse na poród na rowerze maleją!!!
 
Anney - mam nadzieje, ze jednak w końcu zasnelas :) u nas mają się dzisiaj zacząć upały i juz mi się płakać chce :( na szczęście m. Dzisiaj na ogródku basen rozłoży, wiec będzie gdzie się chłodzić. Musieliśmy wczoraj chemię basenowa kupić i nowego grilla, bo nam ukradli starego :/

Ale się w marketach przeceny zaczęły :) a ja już nie umiem chodzić :((( czlapie jak kaczka i co chwilę musze się zatrzymywać, bo tak mnie krocze boli. Do tego mam zadyszke, ale przy tym nie mam skrupułów, żeby korzystać z pierszenstwa w kolejce i nikt nawet nie ma mi odwagi zwrócić uwagi, hi hi ::)) chociaż jakoś mało kulturalna w tym wczoraj byłam ;) Mały ma już chyba główkę bardzo nisko.
Miałam jeszcze perypetie z sikaniem wczoraj, bo rano oddałam mocz do pojemniczka do badania, a okazało się, że nie mam kluczy z domu, więc musiałam czekać do 15 aż m. z pracy wróci. Chciałam na świeżo się wysiusiac do pojemniczka, ale przez pół dnia nie umiałam, co już myślałam, że pecherz pełny i nie wytrzymam to sikalam po 10 ml. Czyli tylko na dnie. Dopiero przed 21. się udało. .. wyniki mają być rano.
No i dzisiaj do ginekologa :) zobaczę co tam u małego. Ja juz torbę spakowane dla siebie, jeszcze tylko rzeczy dla małego musze dopasować, ale najpierw je wyprać musze, na szczęście w koncu kupiłam proszek ;)
 
Ostatnia edycja:
Ja dziś przez ta pełnię też kiepsko spałam;/ obudziłam sie o 2 nie mogłam zasnąc, więc poszłam spać do salonu na kanapę i jakoś w końcu zasnełam.
Ogarnę w domu i jadę do mamy bo już ze 3 dni nie byłam:) A dzis zaczyna sie u nas samochodowy rajd polski i na 19 na tor do Mikołajek jedziemy pokibicować:) I cały weekend zapowiada się z atrakcjami: oglądać na pewno jeszcze w piatek pojedziemy na jakis OS pooglądać rajdówki, w sobotę w okolicy jest Questing(coś jak podchody) więc z dzieciakami i cała rodzinką się wybieramy (chybaże będzie bardzo gorąco) a wieczorem ruszamy do gizycka na twierdze boyen zwiedzać i później ma być inscenizacja bitwy o twierdze.
 
Dziś była cudowna chłodna noc, tylko 10stopni ;) obudziłam się przed 5, jak mój m szykował się do pracy i już nie mogłam zasnąć więc się zebrałam, nastawiłam pierwsze pranie małej i poszłam na ponad godzinny spacer z psami na łąki, było cudownie chłodno, odrazu nabrałam sił na cały dzień, chodź upał pewnie zaraz zacznie męczyć bo już 23stopnie w cieniu.

To reszta dnia w domku i z włączonym wiatraczkiem ;)
 
reklama
Dzien dobry dziewczynki

My juz nie spimy od 7.40. Mloda stwierdzila ze juz nie chce spac.
Spalam nie najgorzej ale za krotko.
Dzisiaj wieczorem przylatuja moi rodzice z siostrzenica[emoji3]
Musze jechac do miasta na rynek zrobic zakupy i pozniej przygotowac lozka.

Ja torbe chyba spakuje w przyszlym tygodniu. No i zmontuje i wymyje wozek i jeszcze musze wsadzic wkladke dla noworodka do nosidelka samochodowego o ile ja znajde.
 
Do góry