reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2015

Hej,
U nas znowu słaba noc, nie pamietam ile razy karmiłam miedzy 12 a 5... Dopiero o 5 udało mu sie zasnąć na brzuszku i trochę odpocząć.

Nam odparzenia przeszły jak trochę więcej bephantenu daje. Już prawie nic nie widac.
Wczoraj na noc założyłam pampersa (są szersze niż dady i miałam nadzieje, ze nie przecieknie nam siusiu boczkiem). Wytrzymał do 7! Jestem wyrodna matka tyle dziecko w jednej pieluszce trzymać :-) aż mu górka z przodu urosła, hahaha. Ale chociaż tego nie musiałam w nocy robić bo tak na pewno by sie rozbudził mocno przy zmianie.

Cinamona,
Czyli wolna jesteś od Mai ok 21? Ale do 21.30 kąpiel, karmienie i zasniecie to za dużo? A jakbyś Z Maja zaczęła trochę wcześniej? Na początek 15 min? Tak jest szansa ze o 22 Hugo będzie juz spał. To chyba nie powinno zbyt wpłynąć na jej pobudki...

Te bóle głowy nie brzmią mi dobrze. Zmęczenie jedno, ale juz sie organizm powinien dostosować... Może czegoś brakuje w diecie?
 
reklama
Od Maji wolna jestem gdzies 21.15-21.20 bo chwile z nia siedze jeszcze w pokoju.
Tak mysle zeby wykapac mlodego zaraz po Maji.
Musze kombinowac z godzinami i zobaczyc.
Albo narazie bede go kapac z rana i tyle, a wieczorem tylko toaleta wieczorna.
Nie wiem juz sama.
Ja jestem bardzo zorganizowana osoba i ten chaos wieczorny mnie wkurza
 
Też próbujemy ustalić rytm... ale wczoraj Młody przespał godzinę kąpania, później jadł na śpiaco i nie dało się go dobudzić. Miał więc dzień dziecka i tylko po pólnocy umyłam tyłek w zlewie i z szyi wydłubałam maślankę. Coraz trudniej mi się tam dostać! W nocy spał nieźle... 3 karmienia... ale z nami w łóżku. O 6 wstał przez brzuszek i do 12.30 nie mógł zasnąć.
Sama nie wiem za co się zabrać.

Dodatkowo w nocy dostałam informację, że kolega ze studiów popełnił samobójstwo... Rozwaliło mnie i nie mogę się zebrać do kupy.
 
Cinamona,
mam tak samo ;) lubie ład i porządek i wkurza mnie gdy coś pójdzie nie po mojej mysli;-)

ja kapie starsza a odrazu potem kapie mojego maluszka. W czasie gdy kapie malucha starsza ogłada bajki. Staram sie każdego dnia usprawnić moj system. Próbuje wszystkiego... ;-) czasami zycie ratuje mi chusta gdy np muszę zdjąć pranie a mały jest marudny. Kocham moja chustę.

Moj mały bardzo sie drapie na buzi. Obcinam mu paznokcie ale czasem jakimś cudem sie drapnie;-( biedny ma buźkę w rankach. Nie chce mu ciagle tych niedrapek zakładać.
 
Amir no wlasnie ja wlasnie tak chce sprobowac. Najpierw kapiel Maji a zaraz pozniej baka. Do teraz ja go nie kapalam codziennie tylko co 2-3 dzien. W dni kiedy go nie kapie robie mu toalete czyli przecieram cale cialo mokra gabeczka, kremuje, ubieram pizamke. Ale pomalu bede musiala zaczac kapac go codziennie zeby nabral rutyny. Problem jest tylko taki ze on placze przy kapieli prawie zawsze.

Amor a jak kapiesz mloda to co robisz z malym, jak jestes sama. On ci w spokoju lezy? Bo u nas problem jest taki ze on o tej godzinie zazwyczaj tylko w ramionach chce byc i ani lezaczek ani zadne cuda nie dzialaja. Dlatego zazwyczaj laduje w nosidle
 
Cinamona,
Zabieraj go ze sobą w nosidle, niech pomaga! A potem Maja może ci pomagać jego wykąpać. Albo bajkę wtedy.
Jak mój drugi synek zaczął siadać to juz kapałam razem, tak od 7go mca.
 
Cinamona - super że się udało że Maja sama zasypia :-) to już dużo :-) a Hugo wyczujesz z czasem :-) ta kąpiel poranna Hugo to dobry pomysł na razie :-) a twój mąż o której wraca do domu?

Lunera - nam pampersy nawet przeciekaja samym siusiu, tyle młody sika w nocy. Tez jestem wyrodna bo jak nie ma kupy to śpi do rana w jednej :-)

U mnie obecnie z racji obecności dziadków jest totalna wolna amerykanka z kąpielą i kolacja dzieci :-) choć w miarę stałe są godziny, to kto co robi to już nie ma ustalone. Ale jak jest kilka osób to dużo łatwiej ze wszystkim.
 
Ja Ale kapie co kilka dni ;)
Emil co drugi dzien .. chlopcy przeważnie tez :)
Tak mi zalecil lekarz bo Alex ma egzeme... oczywiscie wiadomo jak trzeba to normalnie sie wykapie na drugi dzien ;)
Alex i Viki juz myja sie sami..choc jeszcze ide ich upilnowac czy glowe pomoc umyc.
Emilka myja ja lub m..Ale te na zmiane . Polozna byla w poniedzialek i zachwycona jej skora ;)

Cinamona jest taki lezaczek do wanny plastikoey. Ja w niego wkladam Ale i spokojnie moglabym myc dwojke na raz.

Doszla mi chusta..

Pupui dzieki za pomoc w wyborze i za znalezienie ;);)

Juz pierwsze chustowanie za nami i ala spi a ja mam wolne rece ;)
 
reklama
Lucere moj enek pracuje z domu. Siedzi caly dzien przed kompem i z telefonem w reku.
Pomomo tego ze jest cialem obecny w domu to duchem czesto nie, bo pracuje wiec jak widze ze jest zajety to i nie zawracam mu glowy bo to tak jakby byl w pracy, w biurze.
Nie ma stalych godzin pracy, jak ma cos do roboty to robi to nawet wieczorem.
I czesto wieczorami w ramach relaksu od pracy idzie grac padel (polaczenie tenisa i squasha) wiec czasem w porze kapieli dzieci go nie ma.
Jednak zazwyczaj moze mi pomoc przy kapieli. No chyba ze wyjedzie sluzbowo a wyjezdza czesto. Dlatego wole byc samowystarczalna i miec wszystko dobrze zorganizowane.
 
Ostatnia edycja:
Do góry