Blerka współczuję i tulę :-* Jeden miesiąc już za Wami, jeszcze trochę i wszystko się uspokoi, tego Wam życzę
Akuku zdrowia!!! Niech te choróbska w końcu Ci odpuszczą bo przy takiej gromadce nie ma czasu na chorowanie..
Sann najlepiej z tym do lekarza bo nigdy nie wiadomo o co może chodzić
U córeczki znajomej po sudocremie wargi zaczęły się zrastać więc też mieli niezłe przeboje i mają do dziś, bo dziewczynka cały czas ma problemy intymne..
U nas też brzuszek daje o sobie znać... Mały pośpi troszkę i prężąc się wybudza, trzeba do niego podejść pogłaskać po główce albo przytulić i zaśnie na kolejne parę minut i tak w kółko aż w końcu budzi się marudny.. Wczoraj musiałam wyjść z domu i został z tatusiem od 9 do 12 i caly ten czas przespal a jak wróciłam do domu to już po spaniu i legł dopiero po kąpieli przed 21. W tym czasie spał łącznie z godzinę przez to prężenie.. Cieszę się jedynie z tego że nie płacze przy tym mocno, tzn. szybko daje się uspokoić jak już zacznie. Noce są calkiem ok bo budzi się tylko na cycka i zasypia aż do ostatniego karmienia ok 4, bo wtedy zawsze zaczynają się bączki i męczące robienie kupki, które kończy się zwykle ok 7.. Zamówiłam już espumisan i biogaie ale jak na złość jeszcze nie dostałam potwierdzenia nadania paczki więc zapewne dojdzie dopiero we wtorek :-/
Dziewczyny, ktore były nacinane, zauważyłam że co jakiś czas pobolewa mnie blizna, chociaż wszystko goiło się tak jak należy, nie boli tak sama z siebie, ale np pod prysznicem jak dotknę, albo jak usiądę nie tak jak trzeba. Normalne to?
I chyba kikut z pępuszka w końcu odpadł
ale muszę poczekać aż Tymek wstanie bo nie chcę go obudzić