reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2015

reklama
Witam pochmurnie:-) jak dobrze chwilę odpocząć od tych upałów.
Pupui witaj w gronie odpoczywajacych:-):-) kozystaj z wolnego;-) teraz masx zasłużony odpoczynek! Ładnie ze strony wspolpracownikow
 
Ja też spałam masakrycznie, bo wczoraj znowu byliśmy nad wodą, ale na tym etapie, to już nie dla mnie, bo ani nie mogłam wejść ani nic. Nogi i ręce w nocy mnie piekły mimo że zabezpieczalam się i byłam chustą zakryta. Teraz szykuje się do gin, pierwszy raz się denerwuje, bo idę do jakiejś innej, bo moja jest na urlopie. Jutro zaczynamy 36t, więc niedługo maleństwo będzie z nami. Mi na początku będzie pomagać mama, a potem m weźmie wolne. Moja mama całe szczęście się nie wtrąca, ale nawet jakby miała taki zamiar, to ja nie pozwolę jej na to i na pewno coś powiem
 
Noc straszna... Parno duszno nawet wiatrak niewiele dawał...
U mnie ból brzucha po lewej stronie... Wiem że mała właśnie jest wypieta na lewą stronę czuje ja wyraźnie.
Dziś wieczorem wizyta trzymajcie kciuki.

Czy któraś z was też ma świecący brzuch??? Ja mam bardzo napięta skórę bardzo czuła w dotyku u mam wrażenie że zaraz pęknie...
 
Pupui nareszcie :-D:-D:-D:-D:-D:-D

A za mną chodzi łosoś wędzony i zimne piwko oczywiście w taką spiekotę..

Moje nocki ostatnio też pełne pobudek jak nie na siusiu, to na zmianę pozycji a dziś dodatkowo strasznie się pociłam w nocy więc non stop się budziłam ale na szczęście nie męczę się później ze zmęczenia, mój organizm całkiem dobrze znosi takie noce:-) i w końcu po kilku dniach zeszła mi opuchlizna ze stóp:-)

Ja też czuję że przenoszę, chociaż powiem szczerze że chciałabym urodzić w połowie lipca i mieć już malucha przy sobie:-) marzenia:-D:-D

A co do lipcówek to faktycznie sporo cc, ale aż trzy dziewczyny z cholestazą się trafiły:szok:

Beata co do piersi to moje są mięciutkie ale coraz częściej coś się z nich wydobywa po uciśnięciu, chociaż mam takie dni że w ogóle nic nie leci
 
Pupi gratulacje! Super, że w końcu odpoczniesz :-D

Przypomniałyście mi jak bardzo mam ochotę na tatara :tak: i dobrą, mocną kawę i zimne piwko w ten upał....ale nie jest tak źle. O makreli nie słyszałam i kilka razy jadłam i sery pleśniowe z mleka pasteryzowanego też. Pamiętam jak moja teściowa zupełnie nie potrafiła zrozumieć dlaczego nie chcę tatarka, kawki i zwykłej herbaty.

Mi siara wycieka już od dawna, w dzień nie ma tragedii, ale w nocy czasem cała jestem zalana.

Co do pomocy to już kiedyś pisałam, że nie bardzo chcę, żeby przyjeżdżała moja mama i nie wiem jak jej to powiedzieć. Ostatnio nawet zapytała czy chcemy, żeby przyjechała i stanęło na tym, że w razie potrzeby po nią zadzwonimy, ale czy wytrzyma to trudno stwierdzić. Dobrych rad też się trochę boję, a raczej mojej reakcji i tak mają mnie za wariatkę :-p

Dobrze poczytać o Waszych porodach i dzięki za wszystkie związane z tym rady i uwagi. Ja jestem całkiem zielona, ale jak piszecie podobno nie da się tego pomylić z niczym.;-) Boję się jak to będzie, no ale nie mam wyjścia, nie zatrzymam akcji porodowej choćby nie wiem co. Ale duuużo bardziej boję się tego co będzie po...ten pierwszy moment z małą na brzuchu i później, tak jak pisałyście wejście do domu... ehh ... wręcz mnie to przeraża.

Mam pytanie o lewatywę. Stosowałyście? Planujecie?
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny ja wczoraj w nocy myślałam że coś się dzieje. Naszło nas na przytulanki po 3 tyg przerwy, raczej mnie naszło bo mojego nie trzeba namawiać, po wszystkim tak mnie strasznie piekło krocze, gorzej się czułam niż po pierwszym razie. Z godzinę chodziłam bo wtedy było trochę lepiej ale ten ból na początku makabra. Przestraszona byłam bo w poprzedniej ciąży byliśmy dużo aktywniejsi i to.do końca i nie było takich przypadłości :(
 
Jej mi zostaly 3 tygodnie do terminu i szczerze boje się:-D:-D:-D niech sobie tam jeszcze siedzi;-) a krok mnie tak boli że chodzic nie moge:-\
Sann a smarujesz się czyms by uelastycznic skórę?
Martuszka jeżeli chodzi o nocki to tu chyba każda narzeka:-) za to po porodzie się wyspimy :-p
 
reklama
Do góry