reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🎉🎊 🌞 Sierpniowe kreski 🌞 🎊🎉

U nas była niemal całonocna burza 😱
U nas chyba też, bo całkiem nieźle grzmiało i błyskało. Kojarzę, że psina przyszła spać na poduszkę, coś ostatnio się boi burzy, tylko zastąpiłam ręką żeby córki nie podrapała. A potem to już rano było. Generalnie mi burza w spaniu nie przeszkadza, a gorączka myślę, że ułatwiła spanie.
 
reklama
Może opowiem wam cos o sobie..
Mam 35 lat i 7 letnia córkę.
Ale od początku.Z byłym mężem długo staraliśmy się o dziecko,bez skutku,po niecałym roku po ślubie, mąż zrobił badania nasienia,wyszło, że jest bez płodny,zaczęłam ją się badac i było wszystko wpozadku pomimo nieregularnych cykli,gin wtedy zaproponował skorzystanie z banku nasienia.ze tylko w ten sposób możemy mieć dziecko,były mąż miał dużo wątpliwości,a moje pragnienie chęci zostania mama zwyciężyły, rostalismy się,znaczy ja odeszlam(możecie mnie za to zlinczować, ale nie umiałam wtedy sobie wyobrazić że nigdy nie zostanę mama)wtedy byłam młoda,to było jakieś 10 lat temu...
Wyjechałam za granicę i tam poznałam faceta, z początku sex z zabezpieczeniem ,później już nie,wiedzieliśmy oboje co robimy i jak to się może skończyć,bardzo szybko pomimo nieregularnych cykli zaszłam w ciaze(może jakieś 4 miesiące to trwalo),niestety facet nie dorósł do roli ojca i się rozstaliśmy,ciąża przebiegała żeby problemów,rodzic miałam normalnie ,poród był w 42 tyg ,wywołany, córa się nie pchała na świat,ale skończył się cc bo okazało się że był węzeł na pępowinie i dziecku brakowało tlenu przy parciu..po porodzie moje cykle stały się bardzo regularne +/- 2 dni.obecnie jestem już 7 lat w związku,rok po ślubie,moj obecny mąż,uznał córkę jako swoje dziecko,też tak ja traktuje,w zeszłym roku spóźniał mi się okres,zaczęliśmy się starać,testy negatywne,wyniknęła duża torbiel na jajniku,lekarz kazał pierw ja wyleczy antykoncepcja bo inaczej w ciążę nie zajdę,jajniki nie pracowały.bylam na anty kilka miesięcy,torbiel wyleczona,nie ma po niej śladu.wiem że po cc mam duże zrosty,pęcherz moczowy przestawiony,miałam robione markery nowotworowe,wszystko Oki,żadnych badań itd na dzien dzisiejszy nie robiłam, raczej było co ma być to będzie, aż się udało, choć moja ciąża trwała kilka dni(wyszło na testach ciazowych),samoistnie poroniłam,bardzo to przeżyłam, choć teraz mam jeszcze większe parcie na kolejne dziecko niż kiedykolwiek, oto całą historię o mnie..
Może któraś doradzi jakie na własną rękę porobić badania itd,od razu mówię że mąż na żadne badania nie pójdzie.

Przede wszystkim nie piszemy tu o ciąży, komplikacjach w ciąży i podczas porodu. Większość dziewczyn na tym wątku nigdy w ciąży nie była. Krótko mówiąć. Doradzałyśmy Ci bętę, którą zrobiłaś za poźno. Miałabyś dokument na papierku, że ciąża byłą w razie gdyby biochem się powtórzył. W dwie kreski na patyku lekarz nie uwierzy. Jeśli chcesz na własną rękę zrobić badania to krąży tutaj lista podstawowych. Plus jesli chcesz zrób pakiet na trombofilię.

Z mojego doświadczenia - pierwsza ciążą książkowa -CC, starania o drugie już prawie 3 lata, w tym dwa poronienia (6 tydzień i biochem). Czy to wada, czy po cc nie wiem. Na własną rękę robiłam badania, trombofilię. Szukałam lekarzy. Jeden kazał brać acard, drugi heparynę, trzeciego udało mi się namówić na laparo, z którego okazało się, że jajowód nidrożny i liczne zrosty. Jeżdżę, walczę a mimo tego ciąży brak. Ale słuchałam uwag dziewczyn bo są tutaj naprawdę mądre głowy.

Trzeba wziąść się w garśc i przede wszystkim ułożyć sobie w głowie, tym bardziej, że masz już dziecko, które jak sama pisałaś czuje, że jest coś nie tak. Skorzystaj z terapii jeśli Ci to pomoże. Dziecko, które jest już na świecie, powinno być najważniejsze. później badania.
 
Przede wszystkim nie piszemy tu o ciąży, komplikacjach w ciąży i podczas porodu. Większość dziewczyn na tym wątku nigdy w ciąży nie była. Krótko mówiąć. Doradzałyśmy Ci bętę, którą zrobiłaś za poźno. Miałabyś dokument na papierku, że ciąża byłą w razie gdyby biochem się powtórzył. W dwie kreski na patyku lekarz nie uwierzy. Jeśli chcesz na własną rękę zrobić badania to krąży tutaj lista podstawowych. Plus jesli chcesz zrób pakiet na trombofilię.

Z mojego doświadczenia - pierwsza ciążą książkowa -CC, starania o drugie już prawie 3 lata, w tym dwa poronienia (6 tydzień i biochem). Czy to wada, czy po cc nie wiem. Na własną rękę robiłam badania, trombofilię. Szukałam lekarzy. Jeden kazał brać acard, drugi heparynę, trzeciego udało mi się namówić na laparo, z którego okazało się, że jajowód nidrożny i liczne zrosty. Jeżdżę, walczę a mimo tego ciąży brak. Ale słuchałam uwag dziewczyn bo są tutaj naprawdę mądre głowy.

Trzeba wziąść się w garśc i przede wszystkim ułożyć sobie w głowie, tym bardziej, że masz już dziecko, które jak sama pisałaś czuje, że jest coś nie tak. Skorzystaj z terapii jeśli Ci to pomoże. Dziecko, które jest już na świecie, powinno być najważniejsze. później badania.
Dzięki za radę
 
Skarpet w gówna raczej nie będzie 😂
71tcuvLwihL._AC_SL1500_.jpg

Ekhem.....
Ja już mam pomysł na cały zestaw :p
Może sie zrzucimy dla Brownie1992 z okazji zaciążenia?
il_fullxfull.4513652509_iqz6.jpg
image_54a47de1-1645-497a-b5a7-e2f5ef1c6b73_802x802.png
cartoon-poop-dress-3d-print-streetwear-women-summer-dresses-casual-fashion-harajuku-long-sleev...jpg
 
Ja wczoraj pierwszy raz od dwóch miesięcy ubrałam przez tą pogodę długie spodnie i bluzę. Aż miałam kakałko zrobić wieczorem i wskoczyć pod kocyk, ale przypomniałam sobie ze jestem na „diecie” i musiało obyć się bez kakałka. P.s - jest w ogole takie słowo jak kakałko? Aż mnie wzdrygło jak to napisałam :D
My też używamy słowa kakałko, jakoś tak smaczniej i cieplej brzmi 😁
 
reklama
Ktoś tu pisał, że go owulaki oszukują, mnie w tym cyklu też 🙈 2 dni wstawałam wcześniej i nie mierzyłam temp. Do tego niby 1 test był peakiem ktory robiłam na sikańca w powietrzu 🤨 Totalnie nie ogarniam mojego wykresu w tym cyklu. Taka kamasutra trochę 💁‍♀️ 😂
Screenshot_20230829_121704.jpg
 
Do góry