reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🎉🎊 🌞 Sierpniowe kreski 🌞 🎊🎉

reklama
Moi rodzice wiedzą tylko o jednym moim poronieniu bo musiałam iść. do szpitala. O drugim nie mówiłam nic. Powiedziałam im, żeby mi nie życzyli drugiego dziecka i nie mówili, żebym sobie zrobiła córeczkę bo sa marne szansę na dziecko. Ale wiedzą, że latam po lekarzach i chciałabym mieć. Więc chyba liczą bardzo na to, stąd te teksty.

Bardziej bolą teksty od rodziny męża, że nie mam drugiego bo jestem leniwa albo, że wolimy imprezować i wyjeżdżać a z jednym łatwiej.... ale nigdy nie usłyszałam tego wprost a szybko bym ukróciła takie gadanie.
U mnie rodzice wiedzieli, że są problemy. O promieniu nie mówiłam. Czasem mama gderała, że na psy tyle wydajemy a sobą byśmy się zajęli. Mieszkam daleko od rodziny więc nie wiedzieli, że latamy po lekarzach. Bardzo się ciszą że w końcu się udało, puki co nie pytają kiedy kolejne.

A rodzina męża to chujki, sKoda że wprost nie mówią to by się o tym dowiedzieli.
 
Zazdro! Ja obcinam raz, dwa razy w roku końcówki i dosłownie cały czas mam taka sama długość włosów. 1,5 roku brania suplementów skończyły się tym ze tylko baby hairy na grzywce rosną :D
Wydaje mi się ze po prostu moja głowa już dłuższych włosów nie wyprodukuje i to mój limit ;)
Ja bardzo długo miałam włosy po tyłek, kiedyś ściełam do ramion, od tamtej pory rosną max do połowy pleców i dłuższe nie chcą.
 
reklama
A trombofilia objawia sie jakoś konkretnie? W sensie prócz problemów z płodnością.
Moj ginekolog na razie nie chce mi nic rozszerzonego dac żeby sie zbadać bo do roku daje nam czas. Fajnie że wam sie udało znaleźć przyczynę i że ma ona rozwiązanie. Ja po cichu licze że nam tez w końcu zaskoczy. Jak czytam historie jak ludzie latami się starają, poświęcają nie tylko czas i pieniądze ale przede wszystkim zdrowie (ciagle stymulacje,różne leki na pewno nie pozostają bez wpływu)to sie zastanawiam na ile ja jestem zdeterminowana żeby mieć dzieci.
U mnie np jeśli chodzi o trombofilie mam zrobić nadania we wrześniu . Objaw taki ,ze już drugi raz dostałam zatoru płucnego . U mnie krwawienia jeśli chodzi o rany nigdy bardzo nie krwawiły za to okres miałam obfity . Pani hematolog mówi ,ze prawdopodobnie mam już nabyta dlatego robimy badania . Teraz biorę tabletki zakrzepowe ,a w ciąży brałam cały czas clexan a od kwietnia swą razy dziennie i cały połóg. U mnie w rodzinie dziedziczone jest gęsta krew . U mnie jeśli chodzi o ciąże to pierwsza starania 2.5 roku ciężki przebieg różne choroby ciężki poród itp druga starania 1.5 roku trzecia starania pol roku a o czwarta można powiedzieć ze w pierwszym cyklu . Ciąża problemowa .
 
Do góry