Żołna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Lipiec 2023
- Postów
- 1 763
Przykro mi, że musiałaś tego doświadczyć, ale może natura chociaż tak zrekompensowała Ci stratę? Marne pocieszenie, wiem pewnie raczej chodzi o "głębsze" oczyszczenie błony śluzowej. Może organizm nie radził sobie z "zerwaniem" ostatniej warstwy i tylko ją "nadrywał" powodując więcej bólu? (Tylko spekuluję)Dlatego tak ważna jest obserwacja, znajomość swojego ciała No i trochę intuicji
Ciekawa jestem tylko waszego zdania. Ten okres, po łyżeczkowaniu, był u mnie jak bajka. Mało krwawienia, praktycznie zero bólu. Nawet na anty miałam mocniejsze bólowo i bardziej obfite. Jakiś komentarz?