🎉🎊 🌞 Sierpniowe kreski 🌞 🎊🎉

[Bolilol]

o co chodzi z mamaginekolog? W sensie naszej staraczkowej perspektywy.

nie ma dobrych opinii jako lekarz, w tym w zakresie podejścia do pacjenta

 

[Mademoiselle_Nika]

nie ma dobrych opinii jako lekarz, w tym w zakresie podejścia do pacjenta

o proszę. Kolejny medialny lekarz, który w rzeczywistości nie ma podejścia do pacjenta.
W ogóle mam jej książkę. Czytałam fragmentami. Po fragmentach wiem, że po poczytaniu 2/3 miesięcy kresek można wynieść więcej wiedzy.

 

[Brownie1992]

przeskroluj sobie fejsa

Już musisz się tak obnosić z naszą znajomością

 

[Bolilol]

o proszę. Kolejny medialny lekarz, który w rzeczywistości nie ma podejścia do pacjenta.
W ogóle mam jej książkę. Czytałam fragmentami. Po fragmentach wiem, że po poczytaniu 2/3 miesięcy kresek można wynieść więcej wiedzy.

tę książkę skromnie określaną jako przystępnie napisany podręcznik o ciąży dla studentów medycyny, lekarzy oraz każdego laika?

 

[Mademoiselle_Nika]

tę książkę skromnie określaną jako przystępnie napisany podręcznik o ciąży dla studentów medycyny, lekarzy oraz każdego laika?

tak.
Podręcznik bałbym się trafić do lekarza, który by swoją wiedzę opierał o ten podręcznik.

 

[nastraganie]

sama się zastanawiam jak to działa. Że może być wszystko w porządku, książkowe ciąże i nagle organizm przytomnieje, myśli sobie "kuźwa, przecież ja mam pai w homozygocie, a się tutaj opierdalam" i jeb?

Też się nad tym zastanawiam. Mi to się w ogóle kiedyś wydawało, że jak się zaszło i donosiło jedną ciążę to przecież z kolejnymi już również nie może być żadnego problemu, no bo jedna się udała, nie? Hłe Hłe...

 

[nastraganie]

tak.
Podręcznik bałbym się trafić do lekarza, który by swoją wiedzę opierał o ten podręcznik.

Staraczki z forum powinny wydać taki. To byłaby bomba z prawdziwą dawką wiedzy i doświadczeń od porad dotyczących niepłodności, przepisy, plany treningowe i nawet historyjki z kupą w roli głównej. Ale bym czytała!

 

[Kosinka94]

tak.
Podręcznik bałbym się trafić do lekarza, który by swoją wiedzę opierał o ten podręcznik.

Jestem bardzo nie na bieżąco

 

[Bolilol]

tak.
Podręcznik bałbym się trafić do lekarza, który by swoją wiedzę opierał o ten podręcznik.

az z ciekawości spojrzałam teraz jak jest opisana w ich sklepie ta książka, to w opisie jest o kobietach. Ale pamiętam, że jak już się drukowała, to była zapowiadana właśnie jako książka też dla studentów i lekarzy, określana kompendium, podręcznikiem. Jak się zastanawiali nad ceną to też mówiła o cenach podręczników - trochę w takim kontekście, że podręczniki są drogie, więc jej kompendium też nie będzie najtańsze.

Jak już się wydrukowała to tam wszyscy koledzy i koleżanki autorów, oczywiście lekarze, chwalili jaka mądra i wartościowa, i że lekarz też się z niej dużo dowie.



Tak, obserwuję mamęginekolog od lat i jestem zafascynowana fenomenem tej kobiety

 

[Magdalena09]

Ja z racji nadchodzącego poniedziałku pt "nowa ja, zdrowa ja", nagotowałam wczoraj krupniku. A mam ochotę na frytki. I hamburgera. I pizze. I makaron w sosie serowym. I majonez.

mmmm krupnik jest pycha