Brownie1992
Moderator
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2022
- Postów
- 8 917
Nie, po prostu kontrast gdzieś mi podrażnił żołądek xdTo są w szpitale w których można się nasycić posiłkiem?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie, po prostu kontrast gdzieś mi podrażnił żołądek xdTo są w szpitale w których można się nasycić posiłkiem?
Trzymaj się dziewczyno i zaglądaj do nas. Zawsze chętnie weźmiemy na klatę Twoją huśtawkę. Zawsze znajdziesz tu zrozumienie i wsparcie. Bo to forum to jest grupa wsparcia i forma terapii dla nas wszystkich. Ja niezmiennie trzymam kciuki za Wasze szczęście . Oby jak najszybciej udało się zrobić porządek w głowach, zadbać o siebie porządnie, złapać zdrowy balas, a ten bobas w końcu też się pojawi. Jestem tego pewnaPrzepraszam, że się tak porobiło
Nie sądziłam, że sprawy ze staraniami wejdą w głowę aż tak daleko....
Ale sama od siebie zauważyłam, że nam " odbiło".
Niezmiennie trzymam kciuki, żeby u Was było lepiej...
Dziękuję kochana, chciałabym, żeby to wszystko było takie łatwe, ale rzeczywistość pisze różne scenariusze...Trzymaj się dziewczyno i zaglądaj do nas. Zawsze chętnie weźmiemy na klatę Twoją huśtawkę. Zawsze znajdziesz tu zrozumienie i wsparcie. Bo to forum to jest grupa wsparcia i forma terapii dla nas wszystkich. Ja niezmiennie trzymam kciuki za Wasze szczęście . Oby jak najszybciej udało się zrobić porządek w głowach, zadbać o siebie porządnie, złapać zdrowy balas, a ten bobas w końcu też się pojawi. Jestem tego pewna
Bardzo mi przykro, że Was to spotkało najważniejsze to to żebyście się z tym cholerstwem uporali, dbajcie o siebie tu zawsze jest miejsce dla Ciebie. Zjazdy emocjonalne są chyba wpisane w życie staraczek, pesymizm wcześniej czy później wjeżdża u mnie zdecydowanie druga faza cyklu to pieroński dół z tym że później się wszystko normuje. Trzymajcie sięPrzepraszam, że się tak porobiło
Nie sądziłam, że sprawy ze staraniami wejdą w głowę aż tak daleko....
Ale sama od siebie zauważyłam, że nam " odbiło".
Niezmiennie trzymam kciuki, żeby u Was było lepiej...