reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🎉🎊 🌞 Sierpniowe kreski 🌞 🎊🎉

reklama
Mój jest cudowny akurat w tym. Śpimy do południa,jak nie mamy ochoty to nie gotujemy, nie sprzątamy i żyjemy w ogólno pojętym chlewie 😂
Sam nawet często mówi pierdoll to nie sprzątaj.
Wiec jak mamy ochotę to jesteśmy produktywni, ćwiczymy, jeździmy gdzieś, ale mam czas nieróbstwa i nikt się nie przypierdala.
Mój tylko w niedzielę jest taki bo sam wtedy odpoczywa. Głównie to sam sobą tyra, ale jakby mu coś nie szło i zobaczył że ja bezczynnie siedzę, leżę to dodane opieprz. Tyke że ja się tym nie przejmuje 😉
 
Niepłodność idiopatyczna 🤷🏻‍♀️

Mąż ma lekko obniżone parametry nasienia, ja lekkie PCO.
Ogólnie dotychczasowe wyniki są u nas ok, nie znamy przyczyny niepowodzeń.
Znajoma miała podobny problem jednak u nich przyczyną okazał się śluz, który zwalczał plemniki, ale w sumie nawet nie wiem jak się o tym dowiedzieli.
 
Jak można kogoś opieprzać, że odpoczywa
myślę, że tu może się w tej złości, że coś nie idzie załączać mechanizm "ja cały dzień zapierdzielam, tyle już zrobiłem, a ty ciągle tylko leżysz i nic nie robisz". Ja tak czasem mam jak ogarnę całą kuchnię, zrobię śniadanie mężowi (zazwyczaj w weekend jestem dla niego dobra), odkurze, umyje podłogi i jak ja się już zabieram za odkurzanie i mycie schodów, a on np. dalej gra, to już mi zaczyna powieka drgać 😂 chociaż staram się jak mogę tego nie okazywać 😂
 
reklama
Znajoma miała podobny problem jednak u nich przyczyną okazał się śluz, który zwalczał plemniki, ale w sumie nawet nie wiem jak się o tym dowiedzieli.
I inseminacja pomogła?
U nas w sumie były już dwie IUI, jedna na cyklu naturalnym przed pęknięciem pęcherzyka, a druga na stymulowany na pękniętym pęcherzyku. Z obu nic nie było, wiec u nas to raczej nie to. Trzecią robimy tylko dla formalności do ewentualnego in vitro.
 
Do góry