Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Namówiłaś mnie argumentami o prasowaniuJa też nie wierzyłam jak koleżanki zachwalały. Później trochę zwątpiłam, bo mówiły, że w ogóle nie prasują, a ja wyciągałam ubrania i wydawały mi się wymięte, więc składałam byle jak i do prasowania. Później jak zaczęłam składać tak porządnie zaraz po wysuszeniu, to okazało się, że wyglądają jak spod żelazka.Do tego wodę po suszeniu zużywam do mycia podłóg i później ładnie pachnie.
A ja wykorzystuje ją do podlewania kwiatkówJa też nie wierzyłam jak koleżanki zachwalały. Później trochę zwątpiłam, bo mówiły, że w ogóle nie prasują, a ja wyciągałam ubrania i wydawały mi się wymięte, więc składałam byle jak i do prasowania. Później jak zaczęłam składać tak porządnie zaraz po wysuszeniu, to okazało się, że wyglądają jak spod żelazka.
I nic im nie jest?A ja wykorzystuje ją do podlewania kwiatków
I nic się z nimi nie dzieje? Bo ja jak wylewam do wiadra to ona się tam jednak delikatnie pieni i pachnie, więc się nie odważyłam nią podlewać.A ja wykorzystuje ją do podlewania kwiatków
Ja nie mam aż tak pojemnejJa potrafię do paszczy wpakować tyle ile chomik
Jeśli nie zapominam o tym, żeby je podlać, to mają się bardzo dobrze
czasem dodam do niej jakaś odżywkę dla roślin, ale to sporadycznie, jak pamietam.To u mnie zapach jeśli w ogóle jest, to bardzo delikatny, ale też nic się nie pieni. To w zasadzie destylowana woda, wiec wlewam ją tez do żelazkaI nic się z nimi nie dzieje? Bo ja jak wylewam do wiadra to ona się tam jednak delikatnie pieni i pachnie, więc się nie odważyłam nią podlewać.
Mniam❤
Ja zrobiłam dietetyczne naleśniki przez nieTak pisałyście o słodyczach, a ja nie miałam zupełnie nic i przed chwilą skończyłam robić tiramisu.
Mniam❤
Byliśmy w tamtym roku na wakacjach, ruchaliśmy się jak króliki i też nie zadziałała magia luzowania.
