Kosinka94
Moderator
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2021
- Postów
- 4 849
A ja jestem wrakiem. Goście rozeszli się po 1, nie mają siły na nic zostawiłam wszystko i poszłam spać. Niestety budziłam się co chwilę, nie dobrze mi było plus straszne dreszcze (nie mogłam się nijak ogrzać). Aktualnie jestem trochę lepiej, ale dalej wierci w brzuchu i mam taką "gule" w gardle. Dziś skromnie, tylko rosołek bo czuję że nic innego nie przełknę, chciałam zrobić też wyzwanie to każde pochylenie potęguje objawy zjem i pójdę się położyć, mam nadzieję że to cholerstwo szybko odpuści, i nie dopadnie naszego dziecka (Starszy chorował przez 3dni).
Ostatnia edycja: