reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🎉🎊 🌞 Sierpniowe kreski 🌞 🎊🎉

Nasza ma i nasz lekarz odradza badanie 🤦‍♀️ też się czuje coraz bardziej przytłoczona tym 🤦‍♀️
Daj spokój. Lepiej chyba nie czytać, bo można oszaleć :( Zapłaciłam teraz z góry 23000pln i nie mam gwarancji na nic. Nawet na to, že uda się uzyskać choćby jeden nadajàcy się do transferu zarodek 😭
 
reklama
Daj spokój. Lepiej chyba nie czytać, bo można oszaleć :( Zapłaciłam teraz z góry 23000pln i nie mam gwarancji na nic. Nawet na to, že uda się uzyskać choćby jeden nadajàcy się do transferu zarodek 😭
Strasznie, strasznie mi przykro. A Twoja sytuacja jest wyjątkowo trudna 😔 czekacie na swieżą komorke czy mrożoną?

Tak straszliwie Ci kibicuję i czekam na Twój pozytywny test!
 
Koszt i czas to jest masakra...
Czasem sobie myślę, że to dobrze, że jestem już taka stara i że nie będziemy przez to wszystko przechodzić w nieskoñczoność. To nasza ostatnia procedura i nikt mnie za nic na świecie nie namówi na więcej. A Tobie i innym naszym wojowniczkom rozważającym ivf życzę zdrowej ciąży przy pierwszym podejściu 🍀 a najlepiej przed rozpoczęciem procedury ❤️
 
Czasem sobie myślę, że to dobrze, że jestem już taka stara i że nie będziemy przez to wszystko przechodzić w nieskoñczoność. To nasza ostatnia procedura i nikt mnie za nic na świecie nie namówi na więcej. A Tobie i innym naszym wojowniczkom rozważającym ivf życzę zdrowej ciąży przy pierwszym podejściu 🍀 a najlepiej przed rozpoczęciem procedury ❤️
Dziękuję kochana 💜 my się szykujemy na jedną procedurę i powrót do "normalnego" życia, bo niestety starania przypłacilam depresją i chyba łatwiej mi będzie je przy odpowiednim wsparciu psychiatrycznym i psychologicznym zakończyć niż kontynuować w nieskończoność. Ale wbrew wszystkiemu i sobie, i Tobie, życzę wylądowania na wiosnno/letnich mamusiach 💜
 
Daj spokój. Lepiej chyba nie czytać, bo można oszaleć :( Zapłaciłam teraz z góry 23000pln i nie mam gwarancji na nic. Nawet na to, že uda się uzyskać choćby jeden nadajàcy się do transferu zarodek 😭
Dla mnie to jest najgorsze, że z jednej strony postrzegam in vitro jako szanse, a z drugiej strony, że po tych wszystkich przeżyciach nie ma żadnej gwarancji powodzenia. A już nie mówiąc o pieniądzach.
 
Dla mnie to jest najgorsze, że z jednej strony postrzegam in vitro jako szanse, a z drugiej strony, że po tych wszystkich przeżyciach nie ma żadnej gwarancji powodzenia. A już nie mówiąc o pieniądzach.
Dla mnie zawód po nieudanym transferze to jest coś niewyobrażalnego. W sensie, że jeżeli po naturalnych próbach bywało tak ciężko, to jak będzie wyglądać po transferze?
 
reklama
Dla mnie zawód po nieudanym transferze to jest coś niewyobrażalnego. W sensie, że jeżeli po naturalnych próbach bywało tak ciężko, to jak będzie wyglądać po transferze?
Szczerze ? Na ten moment nie potrafię sobie tego wyobrazić. Ja boję się, że w razie niepowodzeń nie będę umiała sobie wyznaczyć jakiejś granicy. Że będzie pierwszy, drugi, dziesiąty transfer. Boję się, że wpadnę w jakaś psychozę.
 
Do góry