reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🎉🎊 🌞 Sierpniowe kreski 🌞 🎊🎉

ja pracuję w centrali piekarni, więc chłopaki z produkcji pięką nam świeże bułki i dostajemy jeszcze ciepłe... :D

Plamienia były jednodniowe 6dpo i od tej pory czysto. Czyli w sumie jak zawsze
W mojej rodzinnej miejscowości można było kupić świeże pieczywo prosto z piekarni 😍 Takie cieplutkie i pachnące pieczywo, wracając z imprezy lub na śniadanie, to było coś absolutnie fantastycznego 🤤
 
reklama
Mogę mu powiedzieć, że jak nie pasuje to niech sam sobie robi albo idzie do mamusi na obiad 🤷‍♀️ a jak pytam czy ma na coś chęć albo jakiś pomysł to zwykle jest "nie wiem, co zrobisz to będzie"
ja z moim nie mam zadnego problemu, bo zjada wszystko i mega docenia, bo od czasu do czasu jak mam dosyc gotowania(albo jak mnie wkurzy xd) to mowie mu ze teraz robie jedzenie tylko dla siebie bo nie mam kompletnie weny i nie chce mi sie przy garach stac 😂😂 wiec jak tak przez tydzien-dwa zywi sie jedzeniem z knajpy albo chlebem z serem to pozniej jak zaczne gotowac to jest wniebowziety xdd
 
zapraszam 😉

A tak w ogóle to co robicie dziś na obiad? Wiem że dopiero 8 ale szukam pomysłu. Chodzi za mną sos pieczarkowy, ale będę jeść go sama bo mąż nie lubi więc i tak jemu bym musiała jakiś inny zrobić.
ja nie mam pomysłu. Pewnie ugotuje ziemniaki i zjem z jajkiem sadzonym i pomidorami w jogurcie naturalnym. Chyba, że w Lidlu będzie w końcu lasagne 😍
 
ale czemu Wy jesteście takie niemiłe dla swoich facetów, że jak nie zje tego co zrobię to niech sobie sam gotuje :D przecież kazda osoba ma jakiś gust i dla mnie to okej :) jakby mój mąż mi zrobił karówkę na obiad i powiedział, ze jak nie chcesz to sama sobie rób coś innego to by mi byhło smutno. Jak gotuję dla dwójki to uwzględniam gusta :)
 
ja z moim nie mam zadnego problemu, bo zjada wszystko i mega docenia, bo od czasu do czasu jak mam dosyc gotowania(albo jak mnie wkurzy xd) to mowie mu ze teraz robie jedzenie tylko dla siebie bo nie mam kompletnie weny i nie chce mi sie przy garach stac 😂😂 wiec jak tak przez tydzien-dwa zywi sie jedzeniem z knajpy albo chlebem z serem to pozniej jak zaczne gotowac to jest wniebowziety xdd
Jest to jakiś sposób 😀 będzie jadł kanapki 😂
 
ja z moim nie mam zadnego problemu, bo zjada wszystko i mega docenia, bo od czasu do czasu jak mam dosyc gotowania(albo jak mnie wkurzy xd) to mowie mu ze teraz robie jedzenie tylko dla siebie bo nie mam kompletnie weny i nie chce mi sie przy garach stac 😂😂 wiec jak tak przez tydzien-dwa zywi sie jedzeniem z knajpy albo chlebem z serem to pozniej jak zaczne gotowac to jest wniebowziety xdd
mój też nie jest wybredny, ale też nie robię mu kotletów z soczewicy lyb kapuśniaku, bo wiem, że nie lubi :D
 
ale czemu Wy jesteście takie niemiłe dla swoich facetów, że jak nie zje tego co zrobię to niech sobie sam gotuje :D przecież kazda osoba ma jakiś gust i dla mnie to okej :) jakby mój mąż mi zrobił karówkę na obiad i powiedział, ze jak nie chcesz to sama sobie rób coś innego to by mi byhło smutno. Jak gotuję dla dwójki to uwzględniam gusta :)
bo w takiej sytuacji ja bym musiała dwa różne obiady codziennie gotować 😁 dlatego u nas każdy dba o swój obiad, ewentualnie coś mężowi zamawiam
 
reklama
Do góry