a qq ;D
mniemam że to jest wątek główny więć tutaj troszke nas przedstawie, mam 27 lat i od 2 sierpnia 05 jestem mamusią Tymeczka, synek urodził się przez cesarkę z przebojami ( jego serduszko przestawało dawać radę po 17 h porodu ) ale wszystko skończyło się dobrze i mamy już to za sobą , ważył 3,750 a mierzył 60 cm ( no teraz jest dużżżżo większy!). Jesteśmy sami bo tymkowy tata zrezygnował z rodzinki, w chwili obecnej szykujemy sie na sprawe alimentacyjna, nic przyjemnego ale i to uda nam się jakos przeżyć. Nie będe odkrywcza kiedy napiszę że moj synek jest najcudniejszym synkiem na świecie ( nie ujmując nim innym dzieciaczką
), to pogodne i ufne dziecko. Z problemów zdrowotnych dokucza nam alrgia pokarmowa ( na mleko, jajka ). To chyba tyle na teraz reszta sama wyjdzie w innych wątkach. pozdrawiamy serdecznie.
mniemam że to jest wątek główny więć tutaj troszke nas przedstawie, mam 27 lat i od 2 sierpnia 05 jestem mamusią Tymeczka, synek urodził się przez cesarkę z przebojami ( jego serduszko przestawało dawać radę po 17 h porodu ) ale wszystko skończyło się dobrze i mamy już to za sobą , ważył 3,750 a mierzył 60 cm ( no teraz jest dużżżżo większy!). Jesteśmy sami bo tymkowy tata zrezygnował z rodzinki, w chwili obecnej szykujemy sie na sprawe alimentacyjna, nic przyjemnego ale i to uda nam się jakos przeżyć. Nie będe odkrywcza kiedy napiszę że moj synek jest najcudniejszym synkiem na świecie ( nie ujmując nim innym dzieciaczką