reklama
Hello
Cisza zapadła to ja coś napiszę , bo już tu dawno nic nie pisałam.....
Narzekam na brak wolnego czasu, ale właśnie Julka z mężem pojechali do Szwecji na tydzień , więc mam cały tydzień dla siebie.
U nas bez zmian, mamy zamknięte przedszkole w lipcu i dlatego trochę kombinujemy z wakacjami dla Juli, była już u jednej babci na tydzień teraz zalicza tydzień u drugiej babci a jak wróci jedziemy na Kaszuby i nad morze do Chłopów. Wcześniej byliśmy też w Turcji także wygrzała się i non stop siedziała w basenie...:-)
Pozdrawiam i miłej niedzieli
Cisza zapadła to ja coś napiszę , bo już tu dawno nic nie pisałam.....
Narzekam na brak wolnego czasu, ale właśnie Julka z mężem pojechali do Szwecji na tydzień , więc mam cały tydzień dla siebie.
U nas bez zmian, mamy zamknięte przedszkole w lipcu i dlatego trochę kombinujemy z wakacjami dla Juli, była już u jednej babci na tydzień teraz zalicza tydzień u drugiej babci a jak wróci jedziemy na Kaszuby i nad morze do Chłopów. Wcześniej byliśmy też w Turcji także wygrzała się i non stop siedziała w basenie...:-)
Pozdrawiam i miłej niedzieli
agata806
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 7 259
Hej
Marysia wychodzi na prostą z tą ospą, nie dokońca podobają mi się jej dłonie i stopy i dlatego siedzi jeszcze w domu.
Z Anią muszę chodzić rehablitację bo jeszcze nie siedzi :-(, co nie jest takie proste, nawet prywatnie. Liczyłam, że uda mi się i Ania nie zachoruje ale dzisiaj nie jestem tego pewna
A poza tym to nudy, nudy. Dzisiaj z D. obchodzimy 15 rocznicę bycia razem i 8 ślubu
Kupiłam sobie spodnie w rozmiarze 34
Mailen - jak Olek, udało się homeopatią?
Gaga - jak nastroje, zdrowie? Będziecie jeździć po polszy jak planowaliście na wakacje?
Marysia wychodzi na prostą z tą ospą, nie dokońca podobają mi się jej dłonie i stopy i dlatego siedzi jeszcze w domu.
Z Anią muszę chodzić rehablitację bo jeszcze nie siedzi :-(, co nie jest takie proste, nawet prywatnie. Liczyłam, że uda mi się i Ania nie zachoruje ale dzisiaj nie jestem tego pewna
A poza tym to nudy, nudy. Dzisiaj z D. obchodzimy 15 rocznicę bycia razem i 8 ślubu
Kupiłam sobie spodnie w rozmiarze 34
Mailen - jak Olek, udało się homeopatią?
Gaga - jak nastroje, zdrowie? Będziecie jeździć po polszy jak planowaliście na wakacje?
jo-anna-on
Pindory i godody
Agata pomyślności na dalsze wspólne lata. Gratuluję rozmiaru 34, super sprawa ;-). Faktycznie coś długo Ania nie siada. Co mówią lekarze? Ma problemy z napięciem mięśniowym?
Ja ostatnie spodenki też kupiłam w rozmiarze 34. A były jeszcze w rozm. 32 (i to wszystko w h&m na salach).
Moje dziewczyny szaleją na dworze i w domu. Oczy trzeba mieć naokoło głowy. Mała wspina się gdzie tylko zdoła. Z Anią też trzeba uważać, bo popycha małą, karmi ją swoim jedzeniem. Ogólnie normalka, no nie?
Gdzie wcięło Żużaczka? Czyżby zaszyła się gdzieś w agroturyźmie?
U Domiceli chata wolna to pewno imprezuje ;-)
Ja ostatnie spodenki też kupiłam w rozmiarze 34. A były jeszcze w rozm. 32 (i to wszystko w h&m na salach).
Moje dziewczyny szaleją na dworze i w domu. Oczy trzeba mieć naokoło głowy. Mała wspina się gdzie tylko zdoła. Z Anią też trzeba uważać, bo popycha małą, karmi ją swoim jedzeniem. Ogólnie normalka, no nie?
Gdzie wcięło Żużaczka? Czyżby zaszyła się gdzieś w agroturyźmie?
U Domiceli chata wolna to pewno imprezuje ;-)
Mailen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2005
- Postów
- 2 441
hej
domicela jak się odnajdujesz sama w domu? ja ostatnio byłam jedną noc sama bez chłopaków...to jakoś nie moglam sie odnależć, najpierw sie ucieszylam ze wieczor tylko dla siebie, a potem jakos tak pusto tak cicho w domu...
co do Olka to ja tak bede musiala kombinowac w sierpniu bo u nas przedszkole bedzie zamknięte, na 2 tyg wyjezdzamy, a drugie 2 nie wiem...jedna babcia pracuje, a druga siedzi w domu, ale jakos sie nie kwapi (oczywiscie ta druga to tesciowa ;-))
agata tfu tfu poki co udaje nam sie na homeopatii....zdrówka dla Marysi kropeczki-biedroneczki i duzo wytrwalosci dla Ani w jej ćwiczeniach
GRATULUJE rozmiaru 34...ja sie ciesze jak mi sie uda w 38 zmieścić (co rzadko sie zdarza ostatnio ha ha ha) a po wyprzedazach tez z chlopakami troche szalalam w weekend, obkupili sie na wyjazd, bluzeczki dla Olka w C&A po 9 pln
domicela jak się odnajdujesz sama w domu? ja ostatnio byłam jedną noc sama bez chłopaków...to jakoś nie moglam sie odnależć, najpierw sie ucieszylam ze wieczor tylko dla siebie, a potem jakos tak pusto tak cicho w domu...
co do Olka to ja tak bede musiala kombinowac w sierpniu bo u nas przedszkole bedzie zamknięte, na 2 tyg wyjezdzamy, a drugie 2 nie wiem...jedna babcia pracuje, a druga siedzi w domu, ale jakos sie nie kwapi (oczywiscie ta druga to tesciowa ;-))
agata tfu tfu poki co udaje nam sie na homeopatii....zdrówka dla Marysi kropeczki-biedroneczki i duzo wytrwalosci dla Ani w jej ćwiczeniach
GRATULUJE rozmiaru 34...ja sie ciesze jak mi sie uda w 38 zmieścić (co rzadko sie zdarza ostatnio ha ha ha) a po wyprzedazach tez z chlopakami troche szalalam w weekend, obkupili sie na wyjazd, bluzeczki dla Olka w C&A po 9 pln
gaga
uzależniona
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2005
- Postów
- 9 623
o widzę dziewczynki schudły :-) u mnie rozmiar 34 i XS to już norma, czasem nawet to luźne, a w H&M kupuję na stoisku dziecięcym dla wieku 12-13 lat bo reszta za duża
nastroje nie bardzo, cos trzeba zacząć robić w tym kierunku bo jak nie to stryczek
pojeździmy trochę, ale chyba nie tyle co planowaliśmy, ja i moje zdrowie jakos sie nie dogadujemy
może się tu cos ożywi
nastroje nie bardzo, cos trzeba zacząć robić w tym kierunku bo jak nie to stryczek
pojeździmy trochę, ale chyba nie tyle co planowaliśmy, ja i moje zdrowie jakos sie nie dogadujemy
może się tu cos ożywi
słowiczek
mama pisklaczków
cześć laseczki!!!
Widzę, ze tu chorobowo... zdrówka dla maludków. A mamuśki niech się trzymają dzielnie.
U nas ( odpukać) OK.
Galeria Arnet Kaźmierz - 2009-07-10,11 - Praga, Czechy
Wyżej link ze zdjęciami z Pragi. Byliśmy tam w ostatni weekend. Tam jest część zdjęć moich i kolegów z którymi byliśmy. Zdjęcia będą dorzucane sukcesywnie.
Zachęcam do oglądniecia i oceny, zeby skomentować trzeba się zalogować.
Jutro ruszamy nad morze do Grzybowa. Na 4 dni. Już nie mogę się doczekać...
Ostatnio mój mężuś zainwestował trochę w moje hobby i musze się teraz uczyć robić fotki, bo w sierpniu czeka nas imprezka weselna, na której będę robić fotki.
A poza tym w sierpniu wybieramy się na tydzień pod Gadńsk. Czyli Trójmiasto czeka...
We wrześniu kolejne wesele.
Jak w zeszłym roku siedzieliśmy na d... tak teraz odbiajmy sobie.
Miłego wakacjowania i urlopowania.
Widzę, ze tu chorobowo... zdrówka dla maludków. A mamuśki niech się trzymają dzielnie.
U nas ( odpukać) OK.
Galeria Arnet Kaźmierz - 2009-07-10,11 - Praga, Czechy
Wyżej link ze zdjęciami z Pragi. Byliśmy tam w ostatni weekend. Tam jest część zdjęć moich i kolegów z którymi byliśmy. Zdjęcia będą dorzucane sukcesywnie.
Zachęcam do oglądniecia i oceny, zeby skomentować trzeba się zalogować.
Jutro ruszamy nad morze do Grzybowa. Na 4 dni. Już nie mogę się doczekać...
Ostatnio mój mężuś zainwestował trochę w moje hobby i musze się teraz uczyć robić fotki, bo w sierpniu czeka nas imprezka weselna, na której będę robić fotki.
A poza tym w sierpniu wybieramy się na tydzień pod Gadńsk. Czyli Trójmiasto czeka...
We wrześniu kolejne wesele.
Jak w zeszłym roku siedzieliśmy na d... tak teraz odbiajmy sobie.
Miłego wakacjowania i urlopowania.
reklama
agata806
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 7 259
Słowiczku - dzisiaj o tobie myślałam, jak ty dajesz radę jak choruje dwójka, a pamiętam, że i was często wtedy też choróbska dopadają
Ja sie dzisiaj załamałam bo Ania ma jednak ospę, głowa cała wysypana, już zdążyła rozdrapać sobie tych krostek.:-( reszta ciała w natarciu. Musiałam odwołać rehabilitację, następny termin dopiero na 20 sieprnia Moje uczucia macieżyńskie zostały wystawione na ciężką próbę
Na szczęście D. chyba poraz pierwszy chce mi szczerze pomóc, przynajmniej stara się mnie pocieszyć a nie jeszcze dołować
Spodniami się cieszyłam ale już się tak nie cieszę, stres niweluję jedzeniem
Ja sie dzisiaj załamałam bo Ania ma jednak ospę, głowa cała wysypana, już zdążyła rozdrapać sobie tych krostek.:-( reszta ciała w natarciu. Musiałam odwołać rehabilitację, następny termin dopiero na 20 sieprnia Moje uczucia macieżyńskie zostały wystawione na ciężką próbę
Na szczęście D. chyba poraz pierwszy chce mi szczerze pomóc, przynajmniej stara się mnie pocieszyć a nie jeszcze dołować
Spodniami się cieszyłam ale już się tak nie cieszę, stres niweluję jedzeniem
Podobne tematy
Podziel się: