reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sierpniowa mama

hej dziewczyny!!!]

anika nic sie nie przejmuj @ ja jeszcze wcale nie mam, chociaz tez mam czasem głupie mysli ale to przeciez mało proawdopodobne ;)
ja nadal karmie cycuszkeim , chociaz wiadomo juz coraz mniej bo sa zupki, deserki, kaszki, soczki, w sumie w dzien cycek mogłby peraktycznie nie istnieć, najwazniejsza jest noc!!!
Ja nie mam konkretnego planu kiedy zaprzestac ale....chyba pojde do pracy bo ta babka wczoraj do mnie dzwonila mowiac ze jestem "w scislej czołówce" ubiegajacych sie o te prace..wiec wiec byc moze sie uda ;) ale bede sie starala karmic chociaz w nocy...a jak dlugo???? ::)
 
reklama
A co Wy jeszcze śpicie??? ::)
Wstawac!!!! :p
Ja wlasnie uspilam Olka i sie kaffkuje, ale nawet nie mam z kim bo tu cisza :mad:
A wczoraj nie moglam usnac tylko myslalam o tej pracy, ze jesli sie jednak uda...to jak to bedzie...???? ::)
A oto wykaz pobudek dzisiejszych Olka, sporządziłam taki rejestr dzis w nocy, zapisywalam na karteczce ( zaznaczam ze to wcale nie byla najgorsza noc, tylko taka standardowa):
22:00 usnął
22:30 pobudka
22:50 pobudka
24:10 podudka
1:45 podudka na cyca
2:30 pobudka
4:40 pobudka....
i na tym rejestr sie konczy bo Marcin poszedl do pracy i wzielam go do siebie do łóżka wiec juz nie zapisywalam bo tylko wyciagalam cyca i spalismy dalej....i jak tu isc do rpacy???? :mad:
 
Mailen, można się wprosić na kaffkę? Tzn. ja raczej na herbatę z miodem i cytryną, bo z nosa mi cieknie, gardło boli, kaszel mnie męczy. Kurczę, żeby tylko Małej nie wzięło. U nas pobudki w nocy podobnie i dlatego Misiunia śpi z nami więc ja się wysypiam!

 
Cześć.

Ja tez sie wpraszam, ale na herbatkę:)

Mailen, Arabella, u nas tez tak było przez jakis czas, ale nie na cycusia bo ja nie karmie tylko na smoka. I ja niestety musze biegac do drugiego pokoju, bo dziewczynki maja swoj pokoj i tam spia. A do łózka dwoch nie wezme, bo juz dla nas nie bedzie miejsca. Ale teraz jest juz lepiej, ale nie bede pisac bo zapesze.
 
Mailen, dzięki. Pyszna:)

Anecik, ja karmie caly czas butla dziewczynki. A co do @ to ja dostałam 1,5 miesiaca po porodzie i zaczelam brac tabletki to mialam reguralne, teraz nie biore bo nie mam czasu pojsc do gina, ale mam w miare reguralne.

Gaga, jak tam nocka po kaszce??
 
Mailen z tymi pobudkami to podobnie jak u mnie.Jestem wykończona,żeby chociaż w ciągu dnia był spokojny to jeszcze bym jakoś wytrzymała ,ale nie.Ciągle tylko na ręce nic nie można zrobić.Ale taka dola Matki !!!
 
dlatego też z jednej strony cieszę się na myśl o tej pracy a z drugiej...jestem pełna obaw czy oby dam radę????? ::)
 
Ja się kafkuję.
I już nic nie będę pisać że Marysia przespała noc bo mnie później tylko szklak trafia. Jak wczoraj poszłam spać tylko dotknęłam łóżka i mała się obudziła. Dałam mleko i momentalnie zasneła  a że była 1 w nocy myślałam, że pośpi do 7. O ja głupia i naiwna, następna pobudka na jedzenie o 5 rano :o. Już dzisiaj nie pozwolę na jedzenie bo się przyzwyczai ale nie miałam siły, żeby dać smoka i uśpić bo zasypiałam nad łóżeczkiem. A mój mąż - poproszę mamę żeby przyjechała to się wyśpisz :mad: Czasami jak mój mąż coś powie ręce opadają. Przecież to nie rozwiązuje problemu spania w nocy :mad: :mad: :mad: :mad:.  A kiedyś było tak fajnie, 8 godzin snu Marysi bez jakichkolwiek przerw.
 
reklama
Mailen, trzymam kciuki żeby było dobrze. I tak będzie zobaczysz. A radę dasz napewno:)

Agata, a nie próbowałaś dawać Marysi na to karmienie o 1 w nocy herbatki?? Spóbuj tak, to może w końcu nie będzie jej się chciało budzić na herbatkę. Unas tak kiedyś było, że dziewczyny juz nie jadly o 2 w nocy i nagle znowu zaczely sie budzic, ale przez dwa dni dawałam im mleko, a potem doszłam do wniosku, że lepiej bedzie herbatke i tak chyba ze trzy dni i znowu przestaly sie budzić.
 
Do góry