reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

my po spacerku i wrócić nie umiałyśmy bo rozlało sie jak nie wiem i tatus musial  nas odtransportowac do domku, a myślałam ze jeszcze pochodzimy !!

Agata  to nie chodzi ze nóżki wygina w jedną strone czy cos tylko jak siądzie albo stanie albo lezy to tak jakby ma troche krzywo !! Znajomy taty jest ortopedą i chyba mu Liwie pokaże zeby sie niestresować !!

Jutro wyjeżdzam do rodzinki  ;D i zostajemy do niedzieli a jutro pierwsze spotkanie z babymówkami ze śląska w Multi ale sie ciesze, szkoda ze my nie umiemy sie spotkać !!

Goga  no mi chodzi zeby było spokojnie itd bo z dzieckiem ale zeby np szło niedaleko pojechać cos pozwiedzac !!

Gaga ja tez myślaąlm o tym bo czasem by sie przydała ale narazie dałam spokój bo bym musiala jakies 500naszykowac (bo badziewia nie chce) a przy tych wszystkich wydatkach bo jeszcze remont sie szykuje to odpuściłam !! Mój tez podobny do Twojego bo duze pompowane koła i cieżki !
 
reklama
a my dzis chyba z pół dnia na dworku spędzilismy, ale super pogoda SUPER!!!!! ;D
no i pozazdroscilam Wam i zaszlam do ciucholandu i kupilam Małemu kurteczke, myslaalm ze bedzie na wiosne ale chyab jeszcze za duza i za gruba wiec moze zostanie na jesien ale fajna podobala mi sie za cale 20zł :) moja pierwsza rzecz z ciucholandu :laugh:
 
Gaga, ja mam wózek 3-częściowy (gondola już spakowana) więc wystarczy nam na długo. Jest dosyć lekki, poza tym nie muszę go taszczyć po schodach, to mi nie zależy. No i kasa zostanie w kieszeni.
 

Jak czytam jak dzieci są poubierane to się zastanawiam czy nie za lekko małą ubierałam. W największe mrozy (-10) to było body z długim rękawem, bluzka i rajstopy a na nogi sakrpety i kombinezon. Do tego ciepły koc i śpiworek do wózka a w gondoli bez śpiworka. Mam 3 swetry ale Marysia w nich nie chodzi bo wydaje mi się że byłoby jej za gorąco.

A co do szpitala to ja nie narzekam. Karty dań nie było ale dla mnie nie miało to żadnego znaczenia oby było duuużo. Pielęgniarki częto zaglądały, pani z poradni laktacyjnej kilka razy dziennie bo widziała, że miałam spore problemy, pani psycholog też zajrzała. Antybiotyk mała podawany przy mnie, kąpiel również. Zabrana była tylko raz na założenie welflonu. A do tego poszczęściło mi się i leżałam na 2 osobej sali z własną łazienką, pokój był czysty, łazienka bardzo przyjemna. Max dziewczyn na innych salach to chyba 5.

Justyna pewnie, że najlepiej będzie jak lekarz zobaczy Liwcię bo wtedy będziesz spokojniejsza.
 
My też byłyśmy na spacerku:) Ale moja Alicja nie nadaje się na chodzenie na dwór:( JAk zaczyna jej się chcieć spać to zamiast usnąć wrzeszczy i trzeba ja na rekach nosic. Normalnie reka mi dzisiaj prawie odpadała jak ja ponosilam zanim usnęła. A do tego cięzki wózek i w nim Ania, dobrze ze ona chociaz poszla spac.

Ja co do szpitala to tez nie mam jakis strasznych zastrzezen. No moze oprocz jedzenia:( Bo bylo fatalne. A salę miałam tylko dla siebie, bylam cala ciaze pod opieka ordynatora i to chodzilam prywatnie do niego, wiec sie mna ladnie opiekowal, szczegolnie ze to znajomy mojejj tesciowej:)
 
a ja wózek to chcę do autobusu np. żeby móc wpakować, na jakies wycieczki dłyższe, znalazłam fajne całkiem po około 300-400zł, ale jeszcze się muszę grubo zastanowić bo z kasa ciężko
 
Gaga, ja też z chęcią kupiłabym sobie lżejszą spacerówkę. Nasz wózek sam waży 22 kg, a do tego jeszcze te dwa klocki i mamy 35 kg:( Ale ja musiałabym najpierw sprzedać ten wózek i dopiero za ta kase kupić spacerówkę, bo u nas z kasa tez cienko. Więc musze przezyc i z tym wozkiem.
 
kurde mi tez sie marza wakacje nad morzem (chociazby polskim ::)) ale z Małym to pewnie nawet to nie wypali, bo jakos nie wyobrazam go sobie na plazy a ja uwielbiam sie smażyć na słoneczku a z takim maluchem to chyba tylko pod parasolem ?????:mad:

a co do wózka to mam nadzieje ze wystarczy nam ten co jest, tez ma pompowane koła ale nie sa jakies strasznie wielkie, zreszta same zobaczcie:
http://www.deltim.com.pl/fokus.htm#kol
a ze mnieszkam w domu jednorodzinnym to mam do pokonania z 5 schodków wiec rownie dobrze sama go sprowadzam jak nie ma mi kto pomoc, a ze nie mieszkam w wielkim miescie to i z komunikacja nie mam problemu bo albo poruszam sie piechotką albo samochodem, a co do nosidelka to tez mam nadzieje ze jeszcze przetrwa lato a na zime kupimy juz wiekszy fotelik samochodowy
 
reklama
Mi też marzą się wakacje nad morzem, ale u nas tez pewnie na marzeniach sie skonczy:( Najpewniej pojedziemy do Bałtowa na dinozaury w jakas niedziele i ja moze potem z Maluchami na jakis tydzien do brata na wieś. I na tym sie skoncza nasze wakacje.
 
Do góry