sierpniowa mama

[malaYoo]

A my od urodzenia na pampersach. Bardzo sobie chwalę, bo są super chłonne. Pielucha może ważyć 5 kg , a w środku sucho. Prędzej już są wilgotne z zewnątrz niż z wewnątrz. Moja mama wręcz twierdzi, że pielucha jest sucha, no ale ja wiem, że jest coś na rzeczy. Tak więc super i polecam.
Mailen, a my też jeszcze na 3.

 

[gaga]

atol polecam woda morska i na brzuszek jak malaYoo pisze, choc Majka lubi jak jej nosek czyszcze gruchą
ja na kawke sie nie pisze bo zaraz mam korki, mała wlasnie cyca doi
co do biszkoptów to ja jak zuzaczek, z mlekiem tez, mam co prawda w domu kaszke mleczno-ryzowa ale jeszcze poczeka, a w biszkoptach jest jajko a na białko to chyba za wczesnie, no i sa spulchniacze, zreszta jak cos to sama bede piekla biszkopty malej, na razie wystarcza chrupki i zupki, no i deserki
zuzaczku ja sie slinie na te twoje ciacha !!!!!!!!! dzis robie ciasto maslane zbakaliami i jabłkiem jak bedzie dobre to dam przepis

 

[gaga]

co do pieluch to my wiekszosc przetestowalismy i nr 1 biedronka, potem Haggisy i reszta, jakos pampersy mi nie za bardzo, a cenowo to one sie wszystkie niewiele róznia, no chyba ze na promocjach

 

[żużaczek]

my tez tylko na pampersach, ale zmieniam bardzo często, nawet w nocy raz. Jakos nie opuszcza mnie wizja bakterii mrowiących sie w wysikankach. Jak raz leczylam malcha z zapalenia drog moczowych, to teraz mam schize.

 

[Mailen]

małaYoo nie pije jeszcze kafffki bo czekam na towarzystwo, ale teraz z oba bardzo chetnie sobie łyknę bo juz prawie posprzatane, a teraz lece robic spagetterie

 

[gaga]

ja Majce nie zmieniam w nocy, ale za to ma robione badanie moczu raz w miesiącu i wszystko ok, na szczęście nie mam schiza, zresztą musiałabym ja budzić do tego, bo ona mi śpi w nocy i cyca się domaga przez sen
Majka dziś dostałą piętke chleba, nie za wsześnie ??? dałąm jej kawałek i super smakowałą

 

[gaga]

ja czekam na laseczkę na korki i popijam zieloną herbatke z miętą - pyyyyyyyyyyyycha, później sobie zrobie jabłkową z cynamonę - chce któraś ???

 

[malaYoo]

No to ładnie, bo ja najpierw przyjemności (kawka, BB), a potem obowiązki. W dodatku mała usnęła, mężulo pojechał do mechanika, a ja przyssana do klawiatury
A ja mojej Zulce nie daję jeszcze ani biszkoptów, ani chrupek, ani piętki (w Warszawie mówimy raczej przylepka ).
Gaga, ja w nocy też nie zmieniam Zuzi pieluszki. Dla mojej i jej wygody. Narazie nikt nie narzeka

 

[Mailen]

ja poprosze tą z cynamonem
a Olek tak samo jak Majeczka z zamknietymi slipkami i tylko otwiera buzie, wiec nie chce go rozbudzac na zmiane pieluchy,tylko tak to jest z chłopakami, że sie mu czasem gdzies tam zawinie i bok mokry :laugh:
U nas tez sie mówi na to przylepka (bo mieszkam pod Warszawa) i ja Olkowi juz czasem dawalam jak go swedzialy dziąsla i byl zachwycony ciamkał ją że hej tylko czasem ugryzl wiekszy kawal wiec musialam mu zabrac a wtedy byl krzyk ze hoho

 

[nenar]

Gaga uważaj z chlebem bo ma gluten. Ze względu na AZS ja Szymkowi nie daję chleba ani biszkoptów
My maszerujemy na spacer ;D