sierpniowa mama

[Goga]

Ojojoj, pół dnia mnie nie było, a tu jakieś zawirowania, obce wątki, stado nowych mamuś Cześć dziewczynki.
Słowiczku witaj w nocnym klubie. O tej porze to głównie Agata i ja, i zawsze któraś z nas "gasi światło". Trzymam kciuki za Twoją Gabisie, żeby miała spokojną nockę, a Ty przy okazji też.
Nenar, Ty też jeszcze nie śpisz? Jak to miło mieć towarzystwo o tej porze...

 

[Goga]

U nas zdrówko się normuje (tfu tfu, żeby nie zapeszyć), choć Michał wczoraj miał fest rozwolnienie. Nawet nie zdążył dobiec do ubikacji. Ale już sytuacja opanowana.
Dziś też pojechaliśmy kupować nowy fotelik dla Micha, żeby Maras mógł się przesiąść do jego fotelika. Byłam nastawiona na maxi cosi, a skończyło się na romerze. I wracaliśmy z hurtowni zadowoleni, bo dzieciaczki nareszcie miały luz i nie cisnęły się w za małych fotelikach.

 

[nenar]

Goga ja zawsze o tej porze jestem :

 

[Goga]

Masz rację, Nenar Zakręcona jestem. Ostatnio jak zaglądałam wieczorami, to Agata zawsze była wpisana ostatnia

 

[nenar]

A Marta wczoraj nie doleciała do ubikacji, ale miałam prania ;D

 

[agata806]

Skończyłam Harrego Pottera niespodziewałam się takiego biegu opowiadania .

Dzisiaj siostra męża powiedziała mi że w Pakistanie karmią dzieci od urodzin przegotowanym mlekiem krowim A ja z marchewką czekałam do 6 miesiąca :.

Coś dziwnie to moje dzieci śpi, jakoś niespokojnie. Nie wiem za zimno, za gorąco, za sucho za wilgotno ???. Nic nie zmieniałam i tu taka odmiana.

 

[nenar]

Agata a mojego nie było prawie miesiąc to chyba będzie się działo ;D Ale muszę uważać bo 2 mam a więcej juz raczej nie chcę ...

 

[nenar]

Goga Twój numer gg aktualny?

 

[słowiczek]

A mi Gaba znowu wymiotuje. Mam już stertę prania. Mężowy wrócił ale już odlatuje. Więc nocka na czuwaniu. Raz Łukaszek raz Gaba. Od jednego do drugiego...

 

[nenar]

Słowiczku u nas też wirus ale nie wymiotny tylko straszne rozwolnienie