sierpniowa mama

[Mailen]

A co to za sobotnia sjesta? :
Chyba wszystkie mamuśki obiadki gotują a u nas dziś na obiad był kebab z budki
Ja wypoczywam,bo jakoś się szybko męcze przez tą chorobę a mężuś sprząta jednak czasem ten mąż się do czegoś przydaje ;D

 

[gaga]

ja właśnie robię sznycelki co by było na zaś zamrozi się i będą, potem je do sosu do spagetti wrzucam, czy różne inne dziwactwa wyczyniam
potem trzeba upiec ciacho, przepis dam później razem z zaległym z zeszłego tygodnia, no to ja zmykam do garów

 

[żużaczek]

dzis w Supraslu "pobilismy się" z męzem kto ma sobie na łózeczku leżeć ;D. Na nieszczeście nie mialam obciętych paznokci i moj malzonek chodzi z zaklejonym policzkiem... ciekawe co w pracy powiedzą ;D ;D ;D ;D
Ale w końcu to on wygrał

 

[gaga]

no pięknie tak bić męża???
ja zrobiłam w domu zadymę jak robiłam pizze to coś musiało spaść na spód piekarnika, no i dziś piekę ciacho, wchodze do kuchni a w piekarniku sino, otworzyłam i teraz w całym domu sino, no ale co mam zrobić musze to ciacho ipec do końca, a potem sie umyje piekarnik, najgorsze że nie ma domu jak wywietrzyć

 

[gaga]

dzieko wykąpane, ciacho upieczone, jeszcze mase trzeba zrobić, a tak mi sie nie chce, mężuś prawie cały czas zajmuję sie małą
z małą już chyba troszke lepiej, tfu tfu nie zapeszam, jutro teściowie przyjeżdżają ehhhhhhhhhhhh

 

[anda55]

a ja dziś w ustach nic nie miałam. Przez tą Asieńkę nic nie mogę jeść, tak bardzo się stresuję. Właśnie wróciłam ze szpitala, byłam ze szwagrem i .......ten mój konkret- szwagier został przebrany w bieluśki kostiumik i został z żonką w bólach. Ojej na samo wejście moja siostra płakała skulona w skurczu. Coś się chyba zaczyna. Tyle tylko ,że za długie te przerwy między skurczami.Ma 3,5cm rozwarcia. Zaczęłam ją rozweselać i z nami było jej lepiej i powiedziała, że ona już nie chce zostać sama. Został więc szwagierek , a ja wróciłam do Oliwusi. Całą noc będę na czuwaniu, bo najprawdopodobniej blisko finału to ja muszę jechać.

 

[arabella]

Misia śpi a ja się męczę z tłumaczeniem i co chwilę zerkam na bb. Słoneczko u nas było, owszem, ale wiał nieprzyjemny wiatr i spacerek trwał zaledwie pół godzinki, bo przemarzłam.
Ratujcie! Moje dziecko zasypia jedynie przy cycu! Jak się przy niej położę i coś jej opowiadam - wrzask, jak noszę/bujam na rękach w pozycji leżącej - wrzask, zostawiona sama sobie - wrzask, smoczka wypluwa. Mnie jest wygodnie położyć się z nią i wyciągnąć cyca, ale to chyba nie najlepsze wyjście, prawda? Co robić? HELP!!!

 

[gaga]

arabella u nas tez tak było i jak spasowałam to małą zaczęła zasypiać sama ze smokiem (tzn. ja leże koło niej )
anda trzymam za siostrzyczkę, rany ale jej się ciągnie, może szwagierek konkret zostanie do końca
ide robic ciacho do końca

 

[arabella]

Gaga, Majeczka nie krzyczy? Misia najpierw marudzi, potem krzyczy a na końcu wpada w taką histerię, że trudno ją uspokoić

 

[justyna]

hej !!!!
a u mnie sister była i nie miałam jak tu zajzeć !!!

Anda trzymam kciuki za Asienke i pozdrów ją

Najlepsze życzonak dla solenizantów !!!!!!!!!!!!!!!

duzo zdrówka dla choróbek małych !!