reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sierpniowa mama

A ja chciałam żeby mała ucięła sobie krótką drzemkę ale nie chodziło mi o 5 minut. No nic może wieczorkiem łatwiej zaśnie.

Gaga - to może raz darować sobie kompanie, a Majka niedawno miała chyba katarek więc może rzeczywiście nie ryzykować.

Domicela - ja na soczek z marchewki podobnie bym zareagowała ;D. Lubię marchewki ale sok odpada.
Spróbowałam dać dynię z ziemniakiem z hippa i było bleeeee. Chociaż nie dziwię się bo spróbowałam i to jest ochydne.

A jutro ma być cieplej -huraa!!!!!! tzn coś ok -10 więc w końcu wyjdę na spacerek, krótki ale pójdę sobie do sklepu i kupię kawkę bezkofeinową ::) i coś słodkiego bez kakao.

Dobra idę zobaczyć czy mała coś zje.
Dziewczyny myślicie, że Marysia mogła wyczuć różnicę w wodzie, na której przygotowałam kaszkę? Bo dzisiaj nie miałam żywca i dałam pierwszy raz taką zwykłą z kranu (oczywiście przegotowaną), bo wcześniej mała jadła tę kaszkę, może bez entuzjazmu ale jadła.
 
reklama
Wiecie ja już nie wiem co mam robić, żeby mała jadła. Do teraz zjadła 380 ml mleka i 2 razy z piersi, to stanowczo za mało. Na wadze przybiera słabo. Ja nie wiem, zaczynam się zastanawiać czy nie dać jej mleka modyfikowanego i zobaczyć czy zje więcej ???. A może coś jest nie tak ???
Ale ziewa, a jeszcze musi wytrzymać i zjeść jeszcze raz :p.
 
Ja też się dzisiaj objadłam. Przed obiadem tuczydupki, po obiedzie tuczydupki, a potem się dziwię, że spodnie jakieś ciasnawe. Mama mnie dożywia soczkami a ja już ledwo oddycham z przejedzenia.
Mała śpi od 18:30, ale już trzy razy się budziła.
Agata, moja często je tylko 3 razy dziennie i to tylko pierś (nie podaję jej jeszce nic poza moim mleczkiem). Lekarka twierdzi, że skoro przybiera (to nic, że dosyć mało) to nie ma się co przejmować. A na bardzo zabiedzoną też nie wygląda więc już nie panikuję
 
agata Witek teraz tez malo je. Dziś: rano cyc, potem słoiczek zupki jazynowej Bobovity, potem cyc, pare lyzeczek naskrobanego jabłuszka i 2 cyce wieczorne. I to wsio. Za to zaraz pewnie sie obudzi i bedzie porzadał kaszki (wtrabi ok 130ml.) no i w nocy co 1,5 - 2 godinki cycolenie.
 
Ja to bardzo boję się odwodnienia, może słabo przybierać ale to odwodnienie jakoś mnie prześladuje :(. Może niepotrzebnie, nie wiem.
 
a ja Majkę dalej uczę mniej jeść w nocy i je ostatni raz o 23 potem koło 3, 5, 7 ale jedną przerwę jej dłuższą robię, niech ten żołądeczek odpocznie, a w dzień je nawet często co 2 godzinki, tylko krótko, góra 10min.
 
Moja mama nie może się nadziwić, że Misiunia tak krótko je. Ona jest ekspresowa dziewczyna 5 min, potem się odkorkowuje i już nie przyssie. Taki typ.
 
reklama
Szymon też za dużo nie je. Rano mleka 150, potem około 11 miseczkę kaszki, na obiadek zupkę lub coś z bobovity, około 17 całe jabłko no i po kąpieli mleko z kachą ale tej to dużo bo na całą noc około 210. Oprócz tego herbatki bo za sokami nie przepada. W nocy budzi się rzadko a jak się obudzi to Go przytulam do cyca i śpi :laugh:
 
Do góry