reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

Nenar - nic się nie bój o dzieciaczki podczas lotu. One lepiej to zniosą niż Ty. Ja też na wiosnę może do Anglii polecę . Moja siostra ze swoim synkiem na Kanary leciała jak miał roczek, a w zeszłym roku kumpela z 6 -cio miesięcznym synkiem do Grecji na wakacje. Poproś tylko o dobre miejsca . Jak Was trójeczka leci to postaraj się zrobić tak żebyście cały rząd dla siebie miały, Stewardessy dla takich maluchów są urocze  :)

Kurczę strasznie długo tu nie zaglądałam - szalejemy z Tomkiem w temacie "zmiana mieszkania" i na nic czasu nie mamy. Czy się uda okaże się za jakies 7-10 dni.

Ja jeszcze słówko w sprawie kupek. Mój Tymko póki co zatwardzenia żadnego nie miał. Rano dostaje cyca, potem - jabłuszko, jabłuszko-winogrona, jabłuszko-gruszki z kaszką kukurydzianą (cały słoiczek), potem znowu cyc ze dwa razy. Koło godz 15 dostaje zupkę - dynia, jarzynowa, szpinak lub brokuły, potem cyc, koło 19 kaszka ryżowa - 120 ml (łyżeczką), kąpiel i przed samym spaniem jeszcze cyc ale raczej do popicia niż jedzenia.
Na razie testujemy Hippa i Bobovite.
 
reklama
Żużaczku z tym zostawaniem dzieci z tatusiami to pewnie ogromne znaczenie ma przyzwyczajenie dziecka pewnie nie tyle do mam co do ich sposobu postępowania np. usypiania, karmienia itd, pewnie może chodzi o ruchy jakie wykonujemy przy dzieciach. Poza tym ja jak mała nie chce spać to próbuje z jedzeniem, przewijaniem, wietrzeniem pokoju itp, a mój mąż to przyjdzie i powie np. nie chce spać, zajmiesz się małą? Nic nie pokombinuje :p.

Życzenia dla Tymonka
 
Ja metod zaklinaczki nie stosuję, a mała niestety jasnych sygnałów nie daje (albo ja ich nie umiem odczytać), ale ona prawie woglóle nie płacze a raczk pokrzykuje. Płacz to nietypowa sytuacja. Ale z tego co pamiętam to mała jest trochę aniołkiem, trochę wrażliwcem. Ale próby ustalenia stałego rytmu dnia spełzają na niczym. Mamy raczej rytm dnia ale i to zależy od tego czy mała chce jeść czy nie.
W ogółe ostatnio mam straszne problemy z karmieniem. Mała chwilę ciągnie zaraz puszcza smoczek, krztusi się po kilka razy. Boję się żeby się nie odwodniła, bo dzisiaj pieluchy nie były takie ciężkie jak zazwyczaj.
 
hej!!
Ale mnie ta pogoda wnerwia!!!
Na spacerek wyjść niemożna!!!
Ja za tydzień będę już w pracy.............. i już mam doła!!!
Chce już lato albo wiosnę chociaż!!
 
Gaga, u nas -29:)

Spóźnione życzenia dla 5-miesięczniaków!!!!


Ja wczoraj nie zaglądałam do was, bo po południu byłam z mężem na zakupach. i czymś się zatrułam, wieczór spędziłam nad ubikacją i poszłam o 21 spać.
 
hehe ale macie zimno ;) mnie najbardziej wkurza to że takie piękne słonko a z małą nie wyjdę przecież, bo strasznie się oddycha, i tak gnijemy w domku...............
no ale może co posprzątam ::) ::) ::)
 
5 dużych buziaczków dla Majeczki z okazji ukończenia 5 miesięcy!
U nas w słońcu tylko -5 i może wyskoczymy na mały spacerek. Przed chwilą dzwoniła ta kumpela z Anglii i znowu mnie namawiała, żebyśmy przyleciały do niej. A przy tym nas obudziła po pół godzinie porannego snu i oczywiście Misiula już nie zaśnie!
Nasze najnowsze osiągnięcie to ściąganie lewą (!) rączką pieluchy z buźki przy zabawie "nie ma Misiuni"! Lewa rączka zdecydowanie preferowana i przy innych czynnościach.
 
reklama
Sto lat sto lat niech żyje żyje nam.....niech żyyyyjeeeee naaaammmmm!!!!!
A kto????....oczywiście Majeczka!!!!


Oj u nas też było coś koło -3o rano brrrr, o spacerku nie ma mowy!!!!

Agata a co do jabłka to ja Olkowi daje normalne ze sklepu takie jak i my jemy i nic mu nie jest a przy tym mu smakuje i na kupke najlepsza recepta ;)
 
Do góry