Nenar - nic się nie bój o dzieciaczki podczas lotu. One lepiej to zniosą niż Ty. Ja też na wiosnę może do Anglii polecę . Moja siostra ze swoim synkiem na Kanary leciała jak miał roczek, a w zeszłym roku kumpela z 6 -cio miesięcznym synkiem do Grecji na wakacje. Poproś tylko o dobre miejsca . Jak Was trójeczka leci to postaraj się zrobić tak żebyście cały rząd dla siebie miały, Stewardessy dla takich maluchów są urocze
Kurczę strasznie długo tu nie zaglądałam - szalejemy z Tomkiem w temacie "zmiana mieszkania" i na nic czasu nie mamy. Czy się uda okaże się za jakies 7-10 dni.
Ja jeszcze słówko w sprawie kupek. Mój Tymko póki co zatwardzenia żadnego nie miał. Rano dostaje cyca, potem - jabłuszko, jabłuszko-winogrona, jabłuszko-gruszki z kaszką kukurydzianą (cały słoiczek), potem znowu cyc ze dwa razy. Koło godz 15 dostaje zupkę - dynia, jarzynowa, szpinak lub brokuły, potem cyc, koło 19 kaszka ryżowa - 120 ml (łyżeczką), kąpiel i przed samym spaniem jeszcze cyc ale raczej do popicia niż jedzenia.
Na razie testujemy Hippa i Bobovite.
Kurczę strasznie długo tu nie zaglądałam - szalejemy z Tomkiem w temacie "zmiana mieszkania" i na nic czasu nie mamy. Czy się uda okaże się za jakies 7-10 dni.
Ja jeszcze słówko w sprawie kupek. Mój Tymko póki co zatwardzenia żadnego nie miał. Rano dostaje cyca, potem - jabłuszko, jabłuszko-winogrona, jabłuszko-gruszki z kaszką kukurydzianą (cały słoiczek), potem znowu cyc ze dwa razy. Koło godz 15 dostaje zupkę - dynia, jarzynowa, szpinak lub brokuły, potem cyc, koło 19 kaszka ryżowa - 120 ml (łyżeczką), kąpiel i przed samym spaniem jeszcze cyc ale raczej do popicia niż jedzenia.
Na razie testujemy Hippa i Bobovite.