reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

Tymonek też trzyma mocno kciuki !!!!! :)

Co do wagi - ja ważę mniej niż przed ciążą ale brzuszek mały mi pozostał. Wchodzę w ciuchy sprzed ciąży ale też po mięśniach zostało wspomnienie.
Codziennie mówię sobie że od jutra zaczynam brzuszki i nic z tego nie wychodzi..... :mad: ;)
 
reklama
My z Roksanką życzymy połamania pióra! i 1000 buziaczków dla Oluśka!

Byłam dziś w poradni laktacyjnej w IMiD, trzeba przyznać że super, ta na Żelaznaj się nie umywa. Pani dr na gramy wyliczyła ile mała dzinnie tyła a ile tyje teraz i widać bardzo wyraźnie że coś jest nie tak, na początku 46 gram teraz 23!!! i prawdopodobnie jest to złe ssanie przez smoka i od tego te zapalenia, zobaczymy jak ta teoria się sprawdzi, na razie smok idzie w odstawkę.

Ja na mężulka nie mogę narzekać, wraca spracy i albo kończy robienie obiadu albo go robi, a potem jeszcze zajmuje się małą no i w nocy wstaje aby ją przewinąć, kąpać kąpiemy razem, ostatnio miał kaca więc doczekałam do 8.30 i wsadziłam mu małą na głowę, sorry jak się ma male dziecko to takie coś jak kac trzba wykreślić ze słownika ;D
 
no... widze że wystarczyło nakrzyczec i juz nie piszecie slowa o "dołach" i zlych nastrojach. ;D Jestescie kochane i nie wiem co by było, jakby was nie było. Jak sobie poczytam nasze forum to mam wrażenie jakbym byla na plotach z kolezankami. ;D ;D
A co papieroska to przyznam się bez bicia, ze choc nie pale juz sporo czasu, to bardzo czesto chce sie dymka puscic. dobrze że karmie to ta cyca to taki znak "stop"

No... wystawilam znowu pare aukcji na allegro, moze troche kaski wskoczy, przyda sie przed swiętami bo troche zaszalalam :-[ :-[

Wiecie co, odpukac, ale jestesmy chyba na forum najszczęsliwszym klanem męzatek... cos strasznego robi sie na lipcówkach. mam tam kolezanke, to az łzy się cisna jakich kretynów maja niektóre dziewuszki :( :(
 
:) ja co prawda do mężatek się nie zaliczam ale też do nieszczęśliwych nie należę.
Już trochę z tym moim chłopem jestem i jak zaczęliśmy myśleć o dziecku postanowiliśmy że co się pierwsze uda to będzie => ślub albo dziecko. Szczęśliwie udało się że mamy teraz Tymka i tylko (lub dla niektórych aż) pół roku nad tym pracowaliśmy ;)
Tomek chce żebyśmy się pobrali w pierwsze urodziny Tymka :)
 
Boże, chyba naprawdę przestało mi lecieć z tych cycków, mąż włąśnie siedzi i karmi małą sztucznym, a ja od 30 min laktatorem ściagnęłam 20 ml, siedzę ściągam i rycze. Jestem załamana. :-[
 
Spoznione zyczonka dla Majuni i dzisiejsze dla Olusia... Jeszcze o kims zapomnialam?
Znowu jestem zakrecona. Biore leki za zatrzymanie laktacji, ktora podobno mi sie odtwarza - a po nich chce sie spac, kreci sie w glowie, jest mi caly niemal dzien niedobrze. Nawet tu zagladam na chwile, ale brakuje mi Was. Teraz stukam jednym palcem lewej reki, bo druga trzymam Marka, ktory tez chce wyslac pozdrowienia kolezankom i kolegom  ;D
Mailen - jak egzamin?? Trzymamy kciuki.
Masz racje Żużaczku z tymi mężami. Czytałam kiedyś u lipcówek, jak się skarżyły i zastanawiałam się, czy ten mój Tomek to taki chlubny wyjątek. Faktem jest, że on nie wstaje w nocy do Marka. Daje mu z tym spokój, bo on pracuje teraz po 12 godzin na dobę, a jak wraca, to do późna w nocy usiłuje kończyć pisać doktorat. W sumie gdyby nie moje kłopoty, pewnie byłby już po obronie... Całą ciążę ja leżałam, a on robił zakupy, zajmował się Michałem, mył naczynia, sprzątał... Teraz też mi dużo pomaga, więc w nocy już go nie męczę, bo ja mogę sobie czasami dospać w dzień, a on już nie... Dzieci też kąpiemy "razem", tzn. ja Marka, a Tomek w tym samym czasie Michałka :) Ech, nie mam co narzekać...
 
Anika trzymaj sie i sie nie poddawaj! Ja laktatorem nie sciagalam prawie nic, a Marek sie najadal. Bardzo dobrze Cie rozumiem po tym wszystkim, co sama przeszlam. Tak mysle, ze skoro tez Cie bolin przy karmieniu i teraz niewiele leci to moze tez Ci sie zatykaja te kanaliki mlekowe?? Cholera, zeby ktos znal na to lekarstwo...
 
Gaga, dokładnie to. Nawet od teg o samego faceta, bo ostatni na licytacji to mój mąż:) Dziewczyny są bardzo zadowolone. Jak jedna śpi to drugą zajmuję tą zabawką i mam ją na jakiś czas z głowy:) Wczoraj już nawet nauczyły się same włączać sobie muzyczkę, bo normalnie trzeba samemu im włączać. Ale naprawdę polecam.
 
reklama
Uffff dziewczyny..........jestem!!!!
Niedawno wróciłam po egzaminie, jak mi poszło hmm....wyniki maja byc dopiero po niedzieli ale czuje sie w sumie nie najgorzej, na 10 zadan 8 zrobiłam ;)
matrusiu studiuje na kierunku zarządzanie i marketing i właśnie w tym roku czeka mnie jeszcze pisanie pracy licencjackiej, nie wiem jak to bedzie z moim małym bąblem, czy da się mamusi wyedukowac ;D

Dzieki za trzymanie kciuków, mam nadzieje ze pomogą ;)
I buziaki dla wszystkich od Olusia, który dziekuje za życzonka :)
OK uciekam bo steskniłam się za swoim smerfikiem :) Z tego co widze spanie mu nie w głowie, wiec idę się z nim jeszcze pobawie, papa dobrej nocki
 
Do góry