Ż
żużaczek
Gość
monika Oj wielgaśne te nasze wiktorki. ja błogosławie nasz przewijak na "trojaczki" Mały moze "kozaczoka" na nim tańczyć. Jeszcze pare miesiecy nam sie będzie na nim miescił.
Kupujemy jeszcze jeden nawilzacz. tym razem zamówilam przez internet taki, jaki wczesniej podawałam w linku. ten co mamy robi tylko zimna pare i w srodku nocy nie idzie Witka przebrac taki "cug" jest. Brrr. ten co mamy wstawi sie do pokoju Boguchy - on i tak pod kołdra z uszami nakryty.
Kupujemy jeszcze jeden nawilzacz. tym razem zamówilam przez internet taki, jaki wczesniej podawałam w linku. ten co mamy robi tylko zimna pare i w srodku nocy nie idzie Witka przebrac taki "cug" jest. Brrr. ten co mamy wstawi sie do pokoju Boguchy - on i tak pod kołdra z uszami nakryty.