reklama
słowiczek
mama pisklaczków
Cześć!
Ja poraz pierwszy rejestrowałam się około 10 lat temu i mogłam sama sobie coś znaleźć. Myślę, ze teraz też można. Bo niby co mają do tego, ważne, że szukasz!A orientuje się któraś z Was czy miejsce stażu można wybierać samemu,czy rejestrując się jestem zdana na łaskę Urzędu
ło matko, żeczywiście wydatek, jak On to zrobił???Ja mam nowy wydatek. Damian zepsuł wczoraj gazówkę, gaz tak się ulatniał że . Jak zakręcałam główny zawór to przewróciłam garnek z kaszą no i oczywiście Damian wył za kaszką chyba z godzinę więc oczywiście na basen nie poszłam.:--(
mój też lekoman...a najlepsze, jest to, ze jak Gaba jest chora i jej coś podaję to młody też chce...musze wtedy jakieś witaminki mieć zachomikowane, bo inaczej histeria....Dobrze, że moje dziecko to lekoman więc przynajmniej leki łatwo podawać
ło matko, żeczywiście wydatek, jak On to zrobił???
Przekręcił kurek, coś się w środku urwało i cały czas sie ulatniał gaz. Gazówka już była stara i tak do wymiany, ale chciałam poczekać na jakis przypływ gotówki.
Właśnie zadzwonił mąż, że nowa stoi już w domu, ale podłączy dopiero po pracy, dlatego na obiadek pizza
słowiczek
mama pisklaczków
Czy wam też chce się tak spać ja tu już nie wyrabiam zaraz się przewrócę.
nooooo, mimo, że słoneczko świeci to i tak jestem przymulona...
słowiczek
mama pisklaczków
Ja przy dzieciach staram się trzymać.Ja tam czasami płaczę przy Mery, ni jak się przed nią nie ukryję, już drzwi od toalety zamykam na zamek, żeby mi chociaż tam nie właziła
Ale w takich sytuacjach jak żużaczek przy dziecku, czy Łukasz jak pyta o rączkę, trzeba być twardym. Łzy mogą spowodować u dziecka poczucie winy, że coś jest przez Nie ( dzieci ) nie tak, skoro matka płacze. One jeszcze nie rozumieją dlaczego tak się dzieje.
ja sie zgadzam
a zuzaczek od czego jest moderatorem?
u nas na grudniowkach tak sie dziewczyny przejely moderatorstwem ze wsrod nas to chyba ze 4 moderatorow jest, of kors kazdy od czego innego, ale i tak zmiesznie wyglada jak post za postem moderator pisze
na wrześniu jest 2
popisałabym z wami dziewczynki, ale ostatnio jakoś trudno usiąść mi do kompa.
Mąż był w domu prawie 2 tygodnie, to musiałam sie na niego napatrzeć ;-)
W międzyczasie ksiądz kolędował, piec serwisowali, no i tak dzień za dniem...
żużaczku, cieszę się, że "junior" już w domu :-).
A u Ciebie wiosenny nastrój widzę i na wieszaczkach i na suwaczku...już do Wielkanocy odliczasz
I tyle popisałam...Hanka nie daje
evelinka
Fanka BB :)
Hej,
No i się dziś zarejestrowałam,więc w przyszłym tygodniu wyjadę na miasto w poszukiwaniu stażu A kolejka taka w Urzędzie,że myślałam,że tam zakwitnę.Nie wiem,gdzie to bezrobocie spada jak tyle ludzi pracy szuka
Ale zobaczymy jak się nasza sytuacja będzie rozwijać.Ja tam zdecydowanie jestem bardziej za przedszkolem niż babcią
Wiola to macie wielkie szczęście,że w porę zauważyłaś i do żadnej tragedii nie doszło,tyle się teraz słyszy.Mojego gonię od gazu jak mogę,kurek zamyka tylko jak czajnik gwiżdże i to kiedy ja patrzę.
No i się dziś zarejestrowałam,więc w przyszłym tygodniu wyjadę na miasto w poszukiwaniu stażu A kolejka taka w Urzędzie,że myślałam,że tam zakwitnę.Nie wiem,gdzie to bezrobocie spada jak tyle ludzi pracy szuka
Nie wiem,czy się uda w tym roku jeszcze,bo raz,że wymagają samodzielnej toalety,co u nas jak na razie nie wychodzi,a dwa,że Dominik nie jest odporny na gorączkę i do 4-ech lat mogą mu się zdarzać drgawki,a boję się,że zacznie chorować w przedszkolu.Evelinka - a czemu nie poślecie w tym roku Dominika do pzedszkola, 3 lata to akturat , żeby zacząć przedszkole a wtedy teściowa nie zajmowałaby się małym.
Ale zobaczymy jak się nasza sytuacja będzie rozwijać.Ja tam zdecydowanie jestem bardziej za przedszkolem niż babcią
Wiola to macie wielkie szczęście,że w porę zauważyłaś i do żadnej tragedii nie doszło,tyle się teraz słyszy.Mojego gonię od gazu jak mogę,kurek zamyka tylko jak czajnik gwiżdże i to kiedy ja patrzę.
gaga
uzależniona
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2005
- Postów
- 9 623
no witam się w pracy jakiś koszmar sie zaczął, do tego ukłądam plan więc wczoraj siedziałąm od 8 do 19, w poniedziałek mam od 8 do20 bo zespół wychowawców i omawianie zachowanie a mamy 34 klasy więc zejdzie, wtorek jestem w komisji konkursowej więc od 9 pewnie minimum 20, środa 8 do 20-21 bo zebrania z rodzicami, *******.ca dostanę, do tego muszę układać plan, sprawdzać sprawdziany, ku.rwa i to za 1200 miesięcznie
no wyżaliłam się ufffffffffffff
no wyżaliłam się ufffffffffffff
reklama
gaga
uzależniona
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2005
- Postów
- 9 623
no a teraz po kolei
evelinka powodzenia w szukaniu pracy, i w decyzji co z Domisiem
słowiczku ja tam ci wróżę karierę rajdowca :-) pierwsze koty za płoty, udało się nie przestawić bramy, brawo
zuzaczku ja to tak właśnie bardziej za brak twego zawału kciuki trzymałam niż za Witonia, bo pewne było żę to chłop i twardziel, cieszę się żę wszystko ok
kurcze a tak przy okazji jak czytam o Waszych chłopach ( nie wzystkich off cors) ale no kurcze, ja nie kumam że chłop nie połozy spać, nie wykąpie, nie nakarmi, nie umyje dupy po qpsku i td. K robi dokładnie wszystko przy Majce nie ma że on nie zrobi, a już wogóle że nie mogę wyjść dopóki nie połorze Majki, zresztą i tak on ją kładzie. Dla K sa to najmilsze chwile jak może z nią poszaleć przy kąpieli, śpiewają razem, bawią się teletubisiami, potem ja ubiera do spania i kłądzie a ona buźkę przytula do jego ręki, sam mówi że to takie słodkie, on do niej idzie jak się budzi w nocy i w ogóle dla nas jest to po prostu normalne i naturalne
Mam nadzieję że nie uraziłam żadnej z Was, jeśli tak to przepraszam, nie o to mi chodziło, no wiecie zresztą
evelinka powodzenia w szukaniu pracy, i w decyzji co z Domisiem
słowiczku ja tam ci wróżę karierę rajdowca :-) pierwsze koty za płoty, udało się nie przestawić bramy, brawo
zuzaczku ja to tak właśnie bardziej za brak twego zawału kciuki trzymałam niż za Witonia, bo pewne było żę to chłop i twardziel, cieszę się żę wszystko ok
kurcze a tak przy okazji jak czytam o Waszych chłopach ( nie wzystkich off cors) ale no kurcze, ja nie kumam że chłop nie połozy spać, nie wykąpie, nie nakarmi, nie umyje dupy po qpsku i td. K robi dokładnie wszystko przy Majce nie ma że on nie zrobi, a już wogóle że nie mogę wyjść dopóki nie połorze Majki, zresztą i tak on ją kładzie. Dla K sa to najmilsze chwile jak może z nią poszaleć przy kąpieli, śpiewają razem, bawią się teletubisiami, potem ja ubiera do spania i kłądzie a ona buźkę przytula do jego ręki, sam mówi że to takie słodkie, on do niej idzie jak się budzi w nocy i w ogóle dla nas jest to po prostu normalne i naturalne
Mam nadzieję że nie uraziłam żadnej z Was, jeśli tak to przepraszam, nie o to mi chodziło, no wiecie zresztą
Podobne tematy
Podziel się: