sierpniowa mama

[atol]

a ku ku

u nas to samo, krzyczy mamo kupe robie

a z zaklinowaniem, to moj brat byl mistrzem, kiedys sie zaklinowal w kosciele, wsadzil glowe pomiedzy barierki oddzielajace oltarz od reszty kosciola i darl sie w nieboglosy

 

[słowiczek]

Cześć!!!
Synuś padł jak odkurzałam chatkę:-) i mam teraz chwilkę luzu...

Ja problemu ze szczebelkami nie mam, bo Łuki od kilku miesięcy śpi w normalnym łóżku, ale za to skubaniec nauczył się jakiś czas temu otwierać barierkę i musimy uważać ( hehehehehhehe) w nocy, żeby sobie nie otworzył i nie buszowal po domu...ale na szczęście zawsze przychodzi nas budzić a potem ewentualnie sam otwiera...jak dzisiaj...bo zobaczył balooooony i serpentyny...przygotowane na jego urodziny w salonie na dole...

Bibi z Ukim już trochę lepiej...ale miałam wizję, że lądujemy w szpitalu, bo chwilowo było z nim bardzo źle...ale pił chętnie, coś tam jadł...i udało się.
Jest na tyle lepiej, ze dziś dam mu mały kawałeczek tortu.

Justyna, tylko o nas nie zapomnij!! Życzę Ci szybkiego uporania się z pracką.
Skaba to nie przelewki!!! Odpoczywaj babo a nie praca. Praca nie zając!!!!! Teraz dzidzia najważniejsza. A skoro masz wyrozumiałego szefa to na zwolnionko szybciutko!!!!
Evelinka u nas tylko MiniMini leci. Ewentualnie coś na dvd ale z tych "dobrych" bajek, typu Strażak SAM, Kot Filemon, Tubki, ect...A innych programów z bajkami to boję się włączać...

A my już możemy nocnik i nakładkę wywalić. Łuki nie chce załatwiać się na tym ustrojstwie. On na kibelku już załatwia swoje potrzeby...chyba przykład bierze z nas wszystkich. Co nie oznacza, ze z pieluch już zrezygnowaliśmy. Młody ma poprostu zachcianki. Ale zaczyna już wołać. I to uważam za jakiś postęp.
Ostatnio nawet z wanny i basenu kazał się wyciągać, bo chciał siku...a co najlepsze siusiu zaczyna robić jak dorosły mężczyzna.:-)

 

[agata806]

A ja z kolei muszę kupic drugi nocnik (ale juz tyle kasy co na pierwszy nie wywalę) bo nie chce mi się zapindzielać po osiedlu z nocnikiem - z samochodu i do samochodu. Marysia przynajmniej raz w tygodniu odwiedza moich rodziców, do tego mama D. i znajomi. A na toaletę nie chce usiąść - boi się bo nie ma gdzie się oprzeć. Nakładę mamy ale zaraz chce schodzić nawet jak ją trzymam.
Z wołaniem - różnie, raz się uda na czas, raz nie nie narzekamy z nianią

 

[Margarita i Amelka]

Witam
Skaba uważaj na siebie i do lekarza maszeruj i zwolnij stanowczo!!
Bibi niezły kombinator z Badisia
my po obiadku i zaraz mała kłade mieliśmy jechać gdzien na weekend nad wodę i dupa blada bo pogoda powalona leje od rana co chwile
moze kręgle w weekedowa sobotkę zobaczymy
a co wiecej trochę spokojniej do 15 mamy pózniej znów zadyma będzie
ponawiam pytanko o wózeczek spacerówke jakie macie?? jaką polecacie??

 

[agata806]

Margerita - my mamy spacerówkę e-sprit , beznadzieja a może my ją za bardzo ekploatujemy - non stop składamy i rokładamy, znosimy po schodach i obciążamy zakupami. Przy następnym bobo będzie co innego - i to całe kupowanie zachęca mnie do drugiego dziecka - chyba mam nierówno pod sufitem

 

[agata806]

Boshe ale mi się dzień dłuuuuuuuży

 

[jo-anna-on]

Hellou, gdzie jesteście?
W domu posprzątane, zaraz jedziemy na zakupki, bo impreza w niedzielę tuż tuż .
Ania siedzi i ogląda Kubusia i Hefalumpy. Któryś raz z kolei, to ją na prawdę wciągnęło - jakby dziecka nie było.

Wiola wy na spacerek łóżeczkiem jeździcie? :-):-)

Margarita my mamy parasolkę Kazoo Deltima, chciałaś chyba coś tańszego więc nie polecam. Nie jest zły, ale...nie ma to jak x-lander zwykłą spacerówka.

SKABA kobieto slow down!

 

[jo-anna-on]

Przy następnym bobo będzie co innego - i to całe kupowanie zachęca mnie do drugiego dziecka - chyba mam nierówno pod sufitem

No to do roboty, na co tu czekać :-)

 

[agata806]

No to do roboty, na co tu czekać :-)

Hehehe Darek też nie wie na co czekam - ale najpierw wykończymy dom i wtedy - boję się ze będzie zbyt wiele stresów

W pracy się zrehabilitowałam i wszystko, no prawie wszystko skończyłam

 

[bibi21]

he he u nas to samo z sikaniem jak u słowiczkowego Łukaszka,tyle że jeszcze czasem na nocnik jeszcze siadzie.No, a na mazurach jak chciał siku to na brzeg jeziorka wychodził.Ale na stojąco nie umie sikacOj widze że postepy nocnikowo kibelkowe w pełni:-)