reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

Agata no, u nas dokładnie tak samo. Tylko kartony nie firmowe a zwykłe (ale to tez oni nam dali). Z wieszaków też nie musimy nic zdejmować. A winda towarowa dla ułatwienia, żeby po schodach nie nosić, tylko wsio przez balkon. :tak::tak:

No to przeprowadzka pełną gębą :cool2:

Boshe jak mi się nie chce pracować :zawstydzona/y::-p, wczoraj mialam motorek w d.... a dzisiaj :sorry2::zawstydzona/y:
 
reklama
Witam.
Byliśmy dzisiaj na bilansie dwulatka (i szczepienieu przeciw pneumokokom) i okazało się, że Misiunia ma szmery nad sercem, a na dodatek skrzywienie kręgosłupa. Jestem załamana! Poradnie specjalistyczne na ten rok już nie rejestrują!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Jak już było dobrze to może ta lekarka coś sobie ubzdurała? i z tym sercem i z tym kręgosłupem. Jakoś jestem nie do końca przekonana do diagnoz pediatrów, w końcu od czegoś są specjaliści. Tylko żenująca ta państwowa służba zdrowia...

Wy puszczacie dzieciom bajki na Cartoonie?Bo jak niekiedy zerkam co on ogląda,to dochodzę do wniosku,że sorry,ale robią to chyba rodzice bez wyobraźni-masa przemocy,wrzasku,głupoty i chodzące warzywa,owoce jako potwory zniechęcające dzieci do jedzenia :no: Zdecydowanie wolę,żeby się Domiś wychowywał na MiniMini i to przy ograniczonym czasie :tak:
Absolutnie nie - to nie jest kanał dla takich maluchów. Minimini to co innego. Ale też nie za długo. Ania np przepada za misiem uszatkiem i jak leci piosenka końcowa to płacze.

Czy któraś z Was ma założoną cyfrę+? Musimy się natychmiast na cos zdecydowac a tylko tam wyczaiłam ukochane MiniMini:baffled:
Ja mam, pakiet tematyczny ale widzę, że coś pokombinowali na stronie c+ i już go nie ma. A mini mini faktycznie jest na c+ i nie ma polsatów.

hej kobitki!! ja dziś optymistycznie do życia nastawiona po wczorajszej wizycie u gina:-):-)
super :-). Cieszę sięz Tobą.

a co do pakowania....samych flaszek wyszło nam 3 wielkie kartony....alkoholizm mi grozi....
będzie na parapetówę jak znalazł :-):-D

Dziżas ale leje :szok::angry: a ja chciałam z dzieckiem na plac zabaw pójść :angry::angry:
ciekawe, czy do nas dojdzie

A winda towarowa dla ułatwienia, żeby po schodach nie nosić, tylko wsio przez balkon. :tak::tak:
:szok::szok::szok: wow :-)
 
hej hej
ja jeszcze w pracy, ale już nie długo, zaraz koniec tygodnia, potem poniedziałek i wtorek do pracy a od środy laba....muszę sobie kupić kostium dwu-częściowy dla hipopotamów;-):-):tak:(o ile w ogóle się przyda)

żużaczku wiem że masz kupę roboty, ale jak oglądam te zdjęcia domku to....zazdroszczę:tak:
arabella nie martw się, wiem że łatwo mówić ale w Twoim stanie to tym bardziej nie wskazane. Ja też jestem żywym przykładem dziecka ze szmerami;-):tak::-) ale nie mam żadnych problemów, jak mnie badają to czasem mówią że serce mi nie równo bije czy coś, ale ja nie odczuwam żadnych dolegliwości.
A co do kręgosłupa to wystarczą ćwiczenia, rehabilitacje, czy tak jak dziewczyny podpowiadają basen i będzie lepiej!
nie wiem co jeszcze chciałam napisać, evelinka ma racje im rzadziej się tu zagląda tym większe są problemy z tym co sie chce napisać :-D
 
hej kochane babolki !!!!


ja znów wycinam sie na jakieś dwa tyg z życia towarzysko-bejbibumowego :sorry2: tak mi dosolili zdjęciami że chyba obrobię sie na śmierć i przyrosnę do myszki :eek:


Ewelinka mam te same spostrzeżenia na temat cartoona co Ty !! BARDZO nie lubię tego puszczać Liwii i praktycznie ogląda jedynie mini mini albo na dvd shreka, madagaskar albo epokę lodowcową !! fajne bajki leciały też na disney chanel ale nie mamy teraz :dry: !!!

Arabela nie wiem jak ten lekarz Twój ale mojej koleżance powiedział tez ze mala ma szmery a potem po badaniach dokładniejszych nic nie wyszło a te szmey okazały sie alergią dróg oddechowych (na pierze)

w nocy Liwia obudziął sie z taką histerią że myślałam że coś jej sie stało, serduszko jej waliło jak opętane, tak sie czegoś wystraszyła najwyraźniej coś jej sie sniło i nie szło jej uspokoić !!! ale okropnie płakała aż sie trzęsła !!! dopiero musiałam porozświecać światło i zagadać ją i zabawić i przeszło jej :eek:


co do mamuśnika to tez jest bardziej za mną chociaż z Pawłem lubi być i bawić sie ale mama nr 1 !!! a ostatnio jak jest z teściówką więcej to bierze na dworze dwa kamienie i mówi mama i tata i łazi z nimi cały czas, albo jak siądą dwa gołębie np na antenie na dachu to też zaraz wrzeszczy do babci że to mama i tata i tak doslownie wszystko porównuje - jak dziecko z sierocińca :baffled: a dzis jak jadła arbuza to wygryzła cos co przypominało auto i zaraz było że tata bru brum do pracy i nie chciała juz tego jesc ani nie dała sobie zabrać :eek:


a ja nie zapeszam ale mój rządziciel nie daje mi jeszcze odczuć buntu dwulatka, co przawda do anioła jej daleko ale da sobie wytłumaczyć !!!
a na bilans dwulatka to nam "zaproszenia" wysyłają z przychodni i tak samo na szczepienie !!!
całuski i do popisania !!!
 
hej kobitki!! witam z mojego stanowiska pracy!!
dobrze, że to już piątek, bo padam zupełnie... wczoraj pojawiły mi sie jakieś plamienia i postanowiłam troszkę poleżeć... na szczęście jest u nas moja szwagierka i jak jej J doniósł, że kiepsko się czuję zabrała Bartka na spacer.. od 13 do 20 - meeega spacer... dzwoniłam też do mojej mamy, czy nie mogłaby po Bartka przyjechać, bo bałam się, że jak wrócą to synio ze mnie nie zejdzie.. mama oczywiście miała tysiąc spraw na głowie.. jak zwykle.. ale Bartek przyszedł do domu, poprosił o picie i ledwie został doprowadzony do swego łóżka.. zasnął o 20.10:-) co prawda w pełnym umundurowaniu i zapewne kupą piasku na sobie.. do tej pory twardo chrapie:-)
 
Cześć z rana

Skaba - uważaj na siebie, wiem, że łatwo powiedzieć ale .... u mnie też pojawiły isę plamienia w tym samym czasie - przeforsowałam się a do tego łożysko wtedy było jeszcze nisko i .....5 tygodni zwolnienia. Idź koniecznie do lekarza na usg.

Justyna - tylko nie przyrośnij nam do krzesła ;-)
 
Wczoraj jakaś idiotka wyszła mi przed samochód - na trasie szybkigo ruchu, nie na pasach, na nieoświetlonej części drogi. :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Tak się zdenerwowałam, że teraz to juz nawet nie pamiętam czy przeczekała (na lewym pasie :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:) i przeszła czy przebiegła mi przed autem.
Niektórzy ludzie to jednak debile :no::no::no::no::no:
 
Witam wszystkie Sierpnióweczki!

... dzwoniłam też do mojej mamy, czy nie mogłaby po Bartka przyjechać, bo bałam się, że jak wrócą to synio ze mnie nie zejdzie.. mama oczywiście miała tysiąc spraw na głowie.. jak zwykle.. ale Bartek przyszedł do domu, poprosił o picie i ledwie został doprowadzony do swego łóżka.. zasnął o 20.10:-) co prawda w pełnym umundurowaniu i zapewne kupą piasku na sobie.. do tej pory twardo chrapie:-)
skaba widzę, że mamy bardzo podobne mamusie, dobrze że masz kochaną szwagierkę, ja pocieszm się ukochaną teściówką, złota kobieta:tak::tak::tak:
Uważaj na siebie, bierz dzień wolnego i do wyra, powyleguj sie troszeczkę.:tak:
 
Wczoraj jakaś idiotka wyszła mi przed samochód - na trasie szybkigo ruchu, nie na pasach, na nieoświetlonej części drogi. :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Tak się zdenerwowałam, że teraz to juz nawet nie pamiętam czy przeczekała (na lewym pasie :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:) i przeszła czy przebiegła mi przed autem.
Niektórzy ludzie to jednak debile :no::no::no::no::no:
Najlepsi są rowerzyści albo panowie z wózkami na złom idący srodkiem ulicy:wściekła/y:
 
reklama
Najlepsi są rowerzyści albo panowie z wózkami na złom idący srodkiem ulicy:wściekła/y:

Taaaaaa pamiętm jak jechaliśmy do częstochowy na wigilię, było ciemno i na trasie w-wa -częstochowa leżal śnieg - biała droga. Ciemno jak nie wiadomo co, ilość samochodów znikoma (masa ludzi zrezygnowala z wyjazdów bo warunki na prawdę były ostre) a my jedziemy 50 - 60 km/godzinę. I nagle w świetle samochodu widzimy faceta, który na trasie katowickiej pijany prowadzi rower :szok::szok::szok:. D. leciutko odbił kieronicę, obróciło nas i uderzyliśmy w barierkę, która podziałała jak poduszka bo była cała we śniegu. Nikomu nic się nie stało ale od tamtej pory wiemy że ludzie na prawdę giną czasami na własne zyczenie.
 
Do góry