reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

słowiczku Gaba ma w pokoju te nklejki z Kubusiem tak? powiedz mi jak to się trzyma? i czy naklejaliście to na ścianę czy na tapetę ??
ale mam myślenice z tym jej pokojem
 
reklama
No to doczytałam
Agata masz baty - labo ja mam baty. Jak ci sie ramka podobała, to ty masz , bo nic nie piszesz, jak ci się nie podobała, to mam ja....:zawstydzona/y::zawstydzona/y::-(
Jak wytrzeźwiejesz to napisz:-D:-D
Gaga mam metkę od tej tapety. Zaraz skiknę na dół i przyniosę. Dziś właśnie pierwszą rolkę rozpakowałam, w następnym tygodniu pewnie tapetowanie ruszy. Chyba, że najpierw deski będa układac.
No i nie pamiętam co jeszcze...
Goga gratulacje za wydawnictwa!
Słowiczku mam nadzieje, że fazy wiadrami nie donosisz. ja jestem na etapie podpisywania umowy z internetem i już mnie nosi...a co będzie potem??
 
gaga to tak jak nam terakota w korytarzu. Ten mustang okazał się za ciemny i majster klei go w drugim korytarzu, przy wejsciu do basenu.
Na główny zamówimy coś innego:baffled:. łaska Boska, ze to co juz zrobione, to mi sie podoba (na razie przynajmniej) bo bym chyba zebami drapała.
ahahaha.... w nastepnym tygodniu będa murowac z luksferów nasz seksowny prysznic przy sypialni:cool2::cool2:
 
no wstręciary jestescie:sick:. jak mnie nie było na BB to pisałyście jak najęte...a teraz...bu:sick::sick:. jestem samotna...chlip:-:)-(
 
zuzaczku ja jestem, ale zaraz wybieram się lulu, jak tylko mała zaśnie :-)
po południu idziemy znowu na pokazy lotnicze, Maja wczraj byłą zachwycona samolotami
 
no wielka dupa z tego spania chyba będzie, Majka focha stoi że to tata ją usypia a nie ja :wściekła/y: a ja nie mam zamiaru ustąpić :angry::angry::angry: bąk mały terrorysta
 
witam kochane
powoli nadrabiam ale jakoś mi to ciężko idzie jak już sie zabiorę to zaraz albo maja mnie z krzesła ściąga albo coś innego.
goga - wielkie gratulacje za publikacja
margarita - dla ciebie tez ogromniaste gratki
gaga - mi sie te naklejki bardzo podobają jak nam przywiozą łózko do majutkowego pokoju moze sie tez nad jakim wystrojem zastanowię .

agata , bibi mam nadzieje ze fajnie sie bawiłyście na weselichach :rofl2:
słowiczku - oby z prądem dobrze wyszło
 
reklama
Hello kochane , witam znowu:-)...
Dzięki za życzenia udanego wypoczynku , oczywiście było świetnie tylko podróż powrotna bardzo męcząca jechaliśmy 21 godzin z przerwami bo były korki w Boloni i w Niemczech na 4 pasmowej autostradzie:szok:.:no:. A na granicy polskiej to po prostu wstyd i hańba... kolejka staliśmy 1,5 godziny o 12 w nocy.Jakoś Czesi i Austriacy potrafią się lepiej zorganizować...
A przerwę na obiad mieliśmy w uroczym miasteczku Greding w Bawarii. Marzena a Ty gdzie mieszkasz?
Justyna machałam do Ciebie kilka razy, co patrzyłam na morze to mówiłam : cześć Justyna :-):-):-);-)

Julka zadowolniona była cały czas ciągnęła na plażę bez przerwy by siedziała w wodzie, albo na ulubionej karuzeli. Na początku w pierwszy dzień miała gorączkę ale na drugi dzień już się zaklimatyzowała
A w Italii słońce smażyło nas cały pobyt, morze było turkusowe ,oczywiście przesolili w tym roku;-),Zjadłam tonę makaronu i frutti di mare, opiłam się winem,byliśmy w Rzymie na wycieczce i w kilku okolicznych miasteczkach,min. na festynie kalmarów, po drodze obejrzeliśmy Apeniny i już nie wiem co jeszcze . Aha zrobiliśmy 1000 zdjęć i nie wiem które mam powklejać...:-)
A i jeszcze poproszę o streszczenie bo w życiu nie nadrobię 40 stron czytania...
 
Do góry